Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1554
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Ale już w sąsiednich uliczkach pełnych sklepików z hiduskim rękodziełem, sari i elektroniką tego zgiełku było całkiem sporo...
-
To zdjęcie pochodzi z grudnia 1996 r.
-
Wielkie dzięki za podróż po Południowym Podlasiu, plusiki i komentarze. Pozdrawiam.
-
Oczywiście mialo być "nie spotkaliście"...
-
Aktualna jest odpowiedź, którą dałem Agnieszce. Proszę o cierpliwość - byle do wiosny...
-
Formalnie rzecz biorąc, katolikami już byli. Inną sprawą jest to, jak postrzegali ich katolicy obrządku łacińskiego - i tu masz absolutnie rację.
-
Nie pamiętam jak to się stało, że nie zrobiłem żadnego zdjęcia Muzeum Socrealizmu. Biję się w piersi i obiecuję to nadrobić przy najbliższej okazji, która pewnie nadarzy się wiosną...
-
Robercie, fajne podróze, ale jak to się stało że miespotkaliście na szlakach żadnego KOTKA?!!!
-
Najlepši české pivo! (pamiętacie reklamę?)
-
A może to po prostu szczur?...
-
Ale już w sąsiednich uliczkach pełnych sklepików z hiduskim rękodziełem, sari i elektroniką tego zgiełku było całkiem sporo...
-
To zdjęcie pochodzi z grudnia 1996 r.
-
Wielkie dzięki za podróż po Południowym Podlasiu, plusiki i komentarze. Pozdrawiam.
-
Oczywiście mialo być "nie spotkaliście"...
-
Aktualna jest odpowiedź, którą dałem Agnieszce. Proszę o cierpliwość - byle do wiosny...
-
Formalnie rzecz biorąc, katolikami już byli. Inną sprawą jest to, jak postrzegali ich katolicy obrządku łacińskiego - i tu masz absolutnie rację.
-
Nie pamiętam jak to się stało, że nie zrobiłem żadnego zdjęcia Muzeum Socrealizmu. Biję się w piersi i obiecuję to nadrobić przy najbliższej okazji, która pewnie nadarzy się wiosną...
-
Robercie, fajne podróze, ale jak to się stało że miespotkaliście na szlakach żadnego KOTKA?!!!
-
Najlepši české pivo! (pamiętacie reklamę?)
-
A może to po prostu szczur?...