Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1478
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Marku, jakiś czas temu zapoznałem się z Twoją podróżą po Birmie i zostawiłem wiele plusików za zdjęcia. Nie wiem jak to się stało, że nie dałem plusa za całą podróż. Nadrabiam to niedopatrzenie teraz. Pozdrawiam.
-
Podzielam opinie poprzedników i czekam na dalszy ciąg. Pozdrawiam.
-
Byłem w Hamburgu wielokrotnie, jednakże moja fotograficzna dokumentacja z tego miasta jest bardzo uboga. Wydaje mi się, że udało Ci się nieźle oddać hamburskie klimaty (może warto byłoby też pokazać trochę "zielonych" dzielnic, takich jak np. Wandsbeck, ale rozumiem że w przypadku wyjazdu służbowego nie zawsze jest czas i możliwości dokładnego zwiedzania. Małego sprostowania wymaga fragment opisu, dotyczący dzielnicy "czerwonych latarni". Dzielnica ta nazywa się Sankt Pauli, a jej główną ulicą przy i w sąsiedztwie której mieszczą się erotyczne atrakcje jest właśnie Reeperbahn. Wspomniana przez Ciebie ulica odgrodzona murem, na którą zakazany jest wstęp młodzieży i kobietom to nie Reeperbahn lecz Herbertstrasse, położona zresztą parę kroków od Reeperbahnu. Pozdrawiam.
-
Kto to jest dziewica?
Jest to niemowlę płci żeńskiej.
-
Polak potrafi! Na pewno daliby radę, skoro kilka lat temu skradziono gdzieś cały most (podawała to prasa).
-
Dzięki za plusika i komentarz do zdjęcia z Maui. Pozdrawiam.
-
Slawannko, dotarłem do końca i dziękuję za spacer po pięknym (nawet w lutym) Budapeszcie - Köszönöm szépen a séta a gyönyörű Budapest.
-
Ale jest i po angielsku...
-
Ładne te ściany, ale na czym polega ich niezwykłość?
-
Pewnie ma coś wspólnego z królem, bo "kiralyi" po węgiersku to "król".
-
Marku, jakiś czas temu zapoznałem się z Twoją podróżą po Birmie i zostawiłem wiele plusików za zdjęcia. Nie wiem jak to się stało, że nie dałem plusa za całą podróż. Nadrabiam to niedopatrzenie teraz. Pozdrawiam.
-
Podzielam opinie poprzedników i czekam na dalszy ciąg. Pozdrawiam.
-
Byłem w Hamburgu wielokrotnie, jednakże moja fotograficzna dokumentacja z tego miasta jest bardzo uboga. Wydaje mi się, że udało Ci się nieźle oddać hamburskie klimaty (może warto byłoby też pokazać trochę "zielonych" dzielnic, takich jak np. Wandsbeck, ale rozumiem że w przypadku wyjazdu służbowego nie zawsze jest czas i możliwości dokładnego zwiedzania. Małego sprostowania wymaga fragment opisu, dotyczący dzielnicy "czerwonych latarni". Dzielnica ta nazywa się Sankt Pauli, a jej główną ulicą przy i w sąsiedztwie której mieszczą się erotyczne atrakcje jest właśnie Reeperbahn. Wspomniana przez Ciebie ulica odgrodzona murem, na którą zakazany jest wstęp młodzieży i kobietom to nie Reeperbahn lecz Herbertstrasse, położona zresztą parę kroków od Reeperbahnu. Pozdrawiam.
-
Kto to jest dziewica?
Jest to niemowlę płci żeńskiej. -
Polak potrafi! Na pewno daliby radę, skoro kilka lat temu skradziono gdzieś cały most (podawała to prasa).
-
Dzięki za plusika i komentarz do zdjęcia z Maui. Pozdrawiam.
-
Slawannko, dotarłem do końca i dziękuję za spacer po pięknym (nawet w lutym) Budapeszcie - Köszönöm szépen a séta a gyönyörű Budapest.
-
Ale jest i po angielsku...
-
Ładne te ściany, ale na czym polega ich niezwykłość?
-
Pewnie ma coś wspólnego z królem, bo "kiralyi" po węgiersku to "król".