Komentarze użytkownika kokopelmana, strona 161
Przejdź do głównej strony użytkownika kokopelmana
-
Mnie jest przemilej :-) Znajomość z Chińską Żabą to nie byle co...
-
Trudno :o) Zapraszam jutro do Gdańska na faszerowane cukinie, mniamuchna!
Pozdrawiam, słodkich snów.
-
To jakie masz menu na dzisiaj :-) Przepiórki w płatkach róży?
-
Teraz nie:D Ale czasami COŚ jem. Choć zdarza się też że zapominam :-)
Zależy od poziomu emocji, adrenaliny, miejsca, zawartości lodówki, kreatywności...
-
A jeść musisz, racja. W Hereford to się chyba polskiego radia słucha przez Internet?
-
OK, już wiem co to 'wkrótce', chyba mamy sporo czasu. A wstaje się o 6, razem z Porannym Zapraszamy do Trójki. I to żadne barbarzyństwo tylko pełna qulturka. A jaka energia na cały dzień! Nawet bez makaronu.
-
No koniec tego wylegiwania się! Zfieszu, relację trzeba pisać!
W Ciudad Vieja było... ciekawie.
-
Dzienks! spróbuję wpłynąć na zawartość moich marzeń sennych. Tobie smacznego :-)
-
No tak, te z tyłu jakby ciut mniejsze ;)
-
Tyle literek napisałeś w komentarzu, makaron się ładnie złoci a już kawałek relacji mógł powstać... Poza tym, jeść o tej porze to barbarzyństwo, chyba że jesteś akurat na drugiej półkuli. Ja idę spaaaać. Przepraszam za ziewanie.
-
Mnie jest przemilej :-) Znajomość z Chińską Żabą to nie byle co...
-
Trudno :o) Zapraszam jutro do Gdańska na faszerowane cukinie, mniamuchna!
Pozdrawiam, słodkich snów. -
To jakie masz menu na dzisiaj :-) Przepiórki w płatkach róży?
-
Teraz nie:D Ale czasami COŚ jem. Choć zdarza się też że zapominam :-)
Zależy od poziomu emocji, adrenaliny, miejsca, zawartości lodówki, kreatywności... -
A jeść musisz, racja. W Hereford to się chyba polskiego radia słucha przez Internet?
-
OK, już wiem co to 'wkrótce', chyba mamy sporo czasu. A wstaje się o 6, razem z Porannym Zapraszamy do Trójki. I to żadne barbarzyństwo tylko pełna qulturka. A jaka energia na cały dzień! Nawet bez makaronu.
-
No koniec tego wylegiwania się! Zfieszu, relację trzeba pisać!
W Ciudad Vieja było... ciekawie. -
Dzienks! spróbuję wpłynąć na zawartość moich marzeń sennych. Tobie smacznego :-)
-
No tak, te z tyłu jakby ciut mniejsze ;)
-
Tyle literek napisałeś w komentarzu, makaron się ładnie złoci a już kawałek relacji mógł powstać... Poza tym, jeść o tej porze to barbarzyństwo, chyba że jesteś akurat na drugiej półkuli. Ja idę spaaaać. Przepraszam za ziewanie.