Komentarze użytkownika bbaszka, strona 8
Przejdź do głównej strony użytkownika bbaszka
-
zgadzam się, że jest bombowa! ten rozwiany włos na uszach!!! i przepraszam jeśli to chybione spostrzeżenie ale ta wiewióra reprezentuje styl sprintu tzw. kangurzy 8-)))
-
Komuś ta "Basia" bije brawo ?!!!
-
fajnie jest spotykać takie "drożne" drzewo na swojej na przykład codziennej drodze do pracy; raczej nie można go zignorować, jak te inne "przydrożne"; raczej trzeba się z nim zaprzyjaźnić, zagadać co jakiś czas... fajne takie drzewo...
-
planuję, planuję już następne wycieczki :-))
-
o tak:-))) to jest co prawda rekonstrukcja zegara astronomicznego, z XV wieku (jeśli dobrze pamiętam);
twórca oryginalnego zegara został oślepiony przez mieszkańców Gdańska aby nie mógł wykonać drugiego takiego zegara dla jakiegoś miasta w Niemczech (no coments); kiedy wkrótce po tym zegar się zepsuł i ci sami mieszkańcy chcieli aby oślepiony autor go naprawił, ten zepsuł go na amen .... teraz podobno działa i gra co godzinę jakiś koncert ale niestety nie słyszałam ...
-
A słyszałam jak pewien Pan na to zapraszał poprzez telewizor i nie polazłam :-(
Ale przynajmniej sobie pooglądam 8-)
Bo już przeczytałam :-)
Pozdrawiam.
-
Raczkuję dopiero ale zapraszam ;-))
-
Mądrość miejscową trzeba cenić. Może na tych 300tu metrach jakieś bagnisko było albo smoczysko ciełuszkowe bez ofiary nie puszczało ani na krok... Oni tam wiedzą co w ich 300tu metrach piszczy;-)
-
Nie-ma-za-co :) a pooglądam pewnie dokładniej w weekend:)
-
Ale to pewnie blisko Czyżyków, to można by troche tam i tam
-
zgadzam się, że jest bombowa! ten rozwiany włos na uszach!!! i przepraszam jeśli to chybione spostrzeżenie ale ta wiewióra reprezentuje styl sprintu tzw. kangurzy 8-)))
-
Komuś ta "Basia" bije brawo ?!!!
-
fajnie jest spotykać takie "drożne" drzewo na swojej na przykład codziennej drodze do pracy; raczej nie można go zignorować, jak te inne "przydrożne"; raczej trzeba się z nim zaprzyjaźnić, zagadać co jakiś czas... fajne takie drzewo...
-
planuję, planuję już następne wycieczki :-))
-
o tak:-))) to jest co prawda rekonstrukcja zegara astronomicznego, z XV wieku (jeśli dobrze pamiętam);
twórca oryginalnego zegara został oślepiony przez mieszkańców Gdańska aby nie mógł wykonać drugiego takiego zegara dla jakiegoś miasta w Niemczech (no coments); kiedy wkrótce po tym zegar się zepsuł i ci sami mieszkańcy chcieli aby oślepiony autor go naprawił, ten zepsuł go na amen .... teraz podobno działa i gra co godzinę jakiś koncert ale niestety nie słyszałam ... -
A słyszałam jak pewien Pan na to zapraszał poprzez telewizor i nie polazłam :-(
Ale przynajmniej sobie pooglądam 8-)
Bo już przeczytałam :-)
Pozdrawiam. -
Raczkuję dopiero ale zapraszam ;-))
-
Mądrość miejscową trzeba cenić. Może na tych 300tu metrach jakieś bagnisko było albo smoczysko ciełuszkowe bez ofiary nie puszczało ani na krok... Oni tam wiedzą co w ich 300tu metrach piszczy;-)
-
Nie-ma-za-co :) a pooglądam pewnie dokładniej w weekend:)
-
Ale to pewnie blisko Czyżyków, to można by troche tam i tam