Komentarze użytkownika bbaszka, strona 6
Przejdź do głównej strony użytkownika bbaszka
-
-
światło fajnie wydobywa mozaikę
-
TO! TO! TO! TAK! TAK! TAK!
-
Ja nie wiem, pewnie się nie znam ale chyba Gaudi nie mógł popełnić tych koszmarnych plecionek z drutu ?-(((( Upewnijcie mnie, że to wytwór jakiegoś niespełnionego współczesnego "twórcy", który starał się tu coś odrestaurować może????
-
Anioły, a zwłaszcza Anielice - te z gatunku Zielonych - odznaczają się anielską cierpliwością także w stosunku to "knujących" np. pajęczyny ;-)))
-
dziękuję wszystkim odwiedzającym za plusiki :) pozdrawiam ciepło.
-
Dobre pytanie... Może kiedyś.... pokazywał lub będzie pokazywał ale na pewno w innym miejscu bo tu jest strasznie obrośnięty drzewami i światła słonecznego tam jak na lekarstwo :((
-
Masz rację.... taki paradoks... to jeden z moich ulubionych zegarów:-)
-
Te zegary są czasami bardzo sprytnie wkomponowane w krajobraz i chyba na tym też polega ich urok ....
-
Dziękuję bardzo:) Zapraszam do odwiedzin co jakiś czas. Będę dodawać zdjęcia w miarę powiększania kolekcji.
-
światło fajnie wydobywa mozaikę
-
TO! TO! TO! TAK! TAK! TAK!
-
Ja nie wiem, pewnie się nie znam ale chyba Gaudi nie mógł popełnić tych koszmarnych plecionek z drutu ?-(((( Upewnijcie mnie, że to wytwór jakiegoś niespełnionego współczesnego "twórcy", który starał się tu coś odrestaurować może????
-
Anioły, a zwłaszcza Anielice - te z gatunku Zielonych - odznaczają się anielską cierpliwością także w stosunku to "knujących" np. pajęczyny ;-)))
-
dziękuję wszystkim odwiedzającym za plusiki :) pozdrawiam ciepło.
-
Dobre pytanie... Może kiedyś.... pokazywał lub będzie pokazywał ale na pewno w innym miejscu bo tu jest strasznie obrośnięty drzewami i światła słonecznego tam jak na lekarstwo :((
-
Masz rację.... taki paradoks... to jeden z moich ulubionych zegarów:-)
-
Te zegary są czasami bardzo sprytnie wkomponowane w krajobraz i chyba na tym też polega ich urok ....
-
Dziękuję bardzo:) Zapraszam do odwiedzin co jakiś czas. Będę dodawać zdjęcia w miarę powiększania kolekcji.
Dwa odcienie jeziora (nie tylko kolorystycznie ale przede wszystkim nastrojowo, chociaż w sumie dosyć groźnie)!
Niebo jakby zupełnie z innej bajki: te błękity i baranki; takie mięciutkie i do zjedzenia....
A kępa trzcin pojawia się niby mimochodem, a dominuje i zniewala niemal odczuwalnym trzaskiem tych suchych pędów.
Gapię się i staram się to wszystko pogodzić i nie mogę i chce mi się gapić jeszcze bardziej i gapię się i gapię 8-))))
Wielkie, Wielkie Brawa!!!
Pozdrawiam.