Komentarze użytkownika jolrop, strona 263
Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop
-
no to mam, chyba, koleżankę do kolejnej podróży do Egiptu:) Ja też wróciłam z niedosytem, a świątynia Hatszepsut podobała mi się najbardziej, choć pod piramidami wiatr szeptał do ucha"patrzy na ciebie 4000 lat":)
-
Dzięki Ci wielkie za ten worek plusów w Izraelu:) Z przyjemnością jeszcze raz wróciłam do Jerozolimy. I miło mi, że w Twoim towarzystwie. Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu wakacyjnych wzruszeń:)
-
Bardzo dziękuję za odkurzony Izrael i całe mnóstwo plusików:) Pozdrawiam serdecznie:)
-
Byłam w Maroku w tym samym czasie, kiedy to wszystko się zaczynało, a na uliczkach feskiego bazaru gromadzili się młodzi Marokańczycy dyskutując zawzięcie. W Casablance widzialam kilkudziesięcioosobową demonstrację, a w Rabacie słychać było krzyki protestujących nieopodal jednego z palaców królewskich. Rozmowy z marokańskimi kierowcami zawsze zaczynały się i kończyły tak samo: to grupa nieodpowiedzialnych pijanych bezrobotnych wszczyna niepokoje, a my jesteśmy bardzo zadowoleni i bardzo kochamy króla:) To co piszecie dokładnie oddaje tamte nastroje. Dzięki za relację i zdjęcia:) Pozdrawiam.
-
Dzięki Bartku za odkurzenie Edynburga (Boze jak ja za nim tęsknię), plusy i komentarze:) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:) jakiejś podróży na miarę oczekiwań na przykład:) Pozdrawiam.
-
Pogodnych i radosnych, przepelnionych milością i spokojem, najpiekniejszych Świąt Bożego Narodzenia, a pod choinką jakiegoś pomysłu na niezrealizowaną jeszcze podróż, najpiękniejszą z wyśnionych życzę Ci, dziękując za życzenia i odświeżenie Lwowa:)
-
Bartku:) Dziękuję za odgrzebany Lwów. Za wszystkie plusy i miłe komentarze wielkie dzięki:) Pozdrawiam w dniu, kiedy myśli wielu z nas wędrują wlaśnie w stronę Kresów, a Lwowa w szczególności.
-
Dziękuję za plusiki w Izraelu. Pozdrawiam serdecznie:)
-
Tak we wspomnieniach moich dziadków wyglądały sklepy na Kazimierzu. Szyldy z nazwiskami.
-
Imienniczko:) Za tę chwilę wielkich wzruszeń, zwłaszcza z Kazimierza serdeczne dzięki. Zawsze mam w pamięci słowa mojej babci " Kazimierza się nie zwiedza, tam są groby moich sąsiadów". Smutek i zaduma nad pokręconymi losami ludzi towarzyszy mi za każdym razem, gdy tam jestem, ale i radość wielka gdy patrzę na synagogę Tempel i mijam tłumy turystów, bo tu właśnie jest serce Krakowa. Tak jak i na Wawelu. Miasto mojego dzieciństwa i młodości o 2 sercach i wielu twarzach. Pozdrowienia dla wszystkich nieoryginalnych, zakochanych w Krakowie:)
-
no to mam, chyba, koleżankę do kolejnej podróży do Egiptu:) Ja też wróciłam z niedosytem, a świątynia Hatszepsut podobała mi się najbardziej, choć pod piramidami wiatr szeptał do ucha"patrzy na ciebie 4000 lat":)
-
Dzięki Ci wielkie za ten worek plusów w Izraelu:) Z przyjemnością jeszcze raz wróciłam do Jerozolimy. I miło mi, że w Twoim towarzystwie. Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu wakacyjnych wzruszeń:)
-
Bardzo dziękuję za odkurzony Izrael i całe mnóstwo plusików:) Pozdrawiam serdecznie:)
-
Byłam w Maroku w tym samym czasie, kiedy to wszystko się zaczynało, a na uliczkach feskiego bazaru gromadzili się młodzi Marokańczycy dyskutując zawzięcie. W Casablance widzialam kilkudziesięcioosobową demonstrację, a w Rabacie słychać było krzyki protestujących nieopodal jednego z palaców królewskich. Rozmowy z marokańskimi kierowcami zawsze zaczynały się i kończyły tak samo: to grupa nieodpowiedzialnych pijanych bezrobotnych wszczyna niepokoje, a my jesteśmy bardzo zadowoleni i bardzo kochamy króla:) To co piszecie dokładnie oddaje tamte nastroje. Dzięki za relację i zdjęcia:) Pozdrawiam.
-
Dzięki Bartku za odkurzenie Edynburga (Boze jak ja za nim tęsknię), plusy i komentarze:) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:) jakiejś podróży na miarę oczekiwań na przykład:) Pozdrawiam.
-
Pogodnych i radosnych, przepelnionych milością i spokojem, najpiekniejszych Świąt Bożego Narodzenia, a pod choinką jakiegoś pomysłu na niezrealizowaną jeszcze podróż, najpiękniejszą z wyśnionych życzę Ci, dziękując za życzenia i odświeżenie Lwowa:)
-
Bartku:) Dziękuję za odgrzebany Lwów. Za wszystkie plusy i miłe komentarze wielkie dzięki:) Pozdrawiam w dniu, kiedy myśli wielu z nas wędrują wlaśnie w stronę Kresów, a Lwowa w szczególności.
-
Dziękuję za plusiki w Izraelu. Pozdrawiam serdecznie:)
-
Tak we wspomnieniach moich dziadków wyglądały sklepy na Kazimierzu. Szyldy z nazwiskami.
-
Imienniczko:) Za tę chwilę wielkich wzruszeń, zwłaszcza z Kazimierza serdeczne dzięki. Zawsze mam w pamięci słowa mojej babci " Kazimierza się nie zwiedza, tam są groby moich sąsiadów". Smutek i zaduma nad pokręconymi losami ludzi towarzyszy mi za każdym razem, gdy tam jestem, ale i radość wielka gdy patrzę na synagogę Tempel i mijam tłumy turystów, bo tu właśnie jest serce Krakowa. Tak jak i na Wawelu. Miasto mojego dzieciństwa i młodości o 2 sercach i wielu twarzach. Pozdrowienia dla wszystkich nieoryginalnych, zakochanych w Krakowie:)