Komentarze użytkownika mapew, strona 1055
Przejdź do głównej strony użytkownika mapew
-
-
ta sprawa z objektywem-luneta, to jest wlasnie pytanie. Ja osobiscie uzywam b. czesto silnego zoomu do portretow, bo nie lubie za bardzo, aby osoby patrzyly prosto w objektyw. A jak staniesz bezposrednio przed nia, to sila rzeczy popatrzy w objektyw. Ta plaskosc takich zdjec mnie tak nie irytuje i nie odczuwam tego zdystansowania.
To zdjecie jest faktycznie niezbyt udane i dla mnie - bo jest wyraznie nie ostre (znowu "tylko" Lumix , a wszystko bylo w ruchu - ona tez szla :-)
Ale wkleilem je, bo fascynowalo mnie po prostu jej spojrzenie (nie patrzy prosto na mnie) - i kolorystyka.
-
ok, moge sie z tym zgodzic :)
Poza tym zdjecie jest tez troche nieostre (znowu Lumix)
-
jakbym ponownie mogl zrobic to zdjecie, to pokazalbym chyba jeszcze przynajmniej czesc lewej reki na dole.
Niestety to zdjecie bylo robione tez Lumixem, a kadrowanie na displayu w sloncu nie jest zbyt dobrym rozwiazaniem ;-) (A ja bardzo nie lubie kadrowac zdjec po ich wykonaniu, na komputerze :)
-
kompozycja - moge zgodzic sie z Toba.
Co do dymu - mam tez takie, gdzie jest wiecej dymu, i jeszcze wiecej dymu (ze twarzy prawie nie widac :-)
Ale nie chcialem wklejac tu wszystkich. Troche inne - wiecej dymu - dalem na foto-forum na konkursie majowym `08 - zapachy naszej planety. Tamto chyba bardziej Ci sie spodoba :-)
-
krowa za bardzo mi sie odwrocila ;-) A potem nadeszli juz ludzie ... i bylo po wszystkim
-
te plytki podlogowe pomagaja mocno w glebokosci zdjecia przez perspektywe
-
:-) Jakbys widzial to zdjecie w originale, to bys sie dopiero przerazil. Tu wyostrzalem jeszcze dodatkowo ta postac pierwszoplanowa (w pomniejszeniu) aby dalo sie to zdjecie w ogole pokazac :-) Dokleilem tu tylko, bo sam motyw mi sie podoba. Niestety bylo to takie pstrykniecie w drodze, prawie bez zatrzymywania sie, w zacienionej uliczce.
-
wiem, wiem :) Ale od tego czasu (2006r) juz sie znowu czegos nauczylem (chyba) ;-)
-
zgadzam sie w 100%. Ale to zdjecie nie bylo robione cyfrowa lustrzanka lecz "zwyklym" Lumixem FZ20.
A przyznam Ci sie besir, ze filtrow polowkowych do mojej lustrzanki jeszcze do tej pory nie mam :-))
Moglbym jednak na komputerze obrobic troche ten dol zdjecia i "przyciemnic" go ;-))
-
ta sprawa z objektywem-luneta, to jest wlasnie pytanie. Ja osobiscie uzywam b. czesto silnego zoomu do portretow, bo nie lubie za bardzo, aby osoby patrzyly prosto w objektyw. A jak staniesz bezposrednio przed nia, to sila rzeczy popatrzy w objektyw. Ta plaskosc takich zdjec mnie tak nie irytuje i nie odczuwam tego zdystansowania.
To zdjecie jest faktycznie niezbyt udane i dla mnie - bo jest wyraznie nie ostre (znowu "tylko" Lumix , a wszystko bylo w ruchu - ona tez szla :-)
Ale wkleilem je, bo fascynowalo mnie po prostu jej spojrzenie (nie patrzy prosto na mnie) - i kolorystyka. -
ok, moge sie z tym zgodzic :)
Poza tym zdjecie jest tez troche nieostre (znowu Lumix) -
jakbym ponownie mogl zrobic to zdjecie, to pokazalbym chyba jeszcze przynajmniej czesc lewej reki na dole.
Niestety to zdjecie bylo robione tez Lumixem, a kadrowanie na displayu w sloncu nie jest zbyt dobrym rozwiazaniem ;-) (A ja bardzo nie lubie kadrowac zdjec po ich wykonaniu, na komputerze :) -
kompozycja - moge zgodzic sie z Toba.
Co do dymu - mam tez takie, gdzie jest wiecej dymu, i jeszcze wiecej dymu (ze twarzy prawie nie widac :-)
Ale nie chcialem wklejac tu wszystkich. Troche inne - wiecej dymu - dalem na foto-forum na konkursie majowym `08 - zapachy naszej planety. Tamto chyba bardziej Ci sie spodoba :-) -
krowa za bardzo mi sie odwrocila ;-) A potem nadeszli juz ludzie ... i bylo po wszystkim
-
te plytki podlogowe pomagaja mocno w glebokosci zdjecia przez perspektywe
-
:-) Jakbys widzial to zdjecie w originale, to bys sie dopiero przerazil. Tu wyostrzalem jeszcze dodatkowo ta postac pierwszoplanowa (w pomniejszeniu) aby dalo sie to zdjecie w ogole pokazac :-) Dokleilem tu tylko, bo sam motyw mi sie podoba. Niestety bylo to takie pstrykniecie w drodze, prawie bez zatrzymywania sie, w zacienionej uliczce.
-
wiem, wiem :) Ale od tego czasu (2006r) juz sie znowu czegos nauczylem (chyba) ;-)
-
zgadzam sie w 100%. Ale to zdjecie nie bylo robione cyfrowa lustrzanka lecz "zwyklym" Lumixem FZ20.
A przyznam Ci sie besir, ze filtrow polowkowych do mojej lustrzanki jeszcze do tej pory nie mam :-))
Moglbym jednak na komputerze obrobic troche ten dol zdjecia i "przyciemnic" go ;-))
(drugi, ktory w podrozy ostatnio czesto uzywam, to 70-300mm)