Komentarze użytkownika slawannka, strona 579
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
Krystina i Smyczek, dziękuję za duże punkty na podróż! :)
-
to raczej oczy, żeby mu ruch nie przeszkadzał i żeby się nie bał
-
:)) to dla Smyczka, Krystyny i Agnieszki!
-
Do pracy się spóźnię, ale Monreale i drugi dzień już jest:) Nie wiem tylko dlaczego pokazuje się znacznie mniej miniaturek niż jest faktycznie zdjęć, no ale może to potem się samo naprawi. Miłego oglądania - i do jutra w Corleone:)
-
Tak, Mimblo, jeśli tylko dam radę to wrzucę za chwilę, przed wyjściem do pracy, jak nie to wieczorem:), Witaj Ty też i niech Ci słoneczko świeci cały dzień:)
-
Agnieszko, czy to znaczy, że przeczytasz dopiero jak będzie w całości? No dobra, tylko nie zapomnij:). Ale te odcinki czasami będą i tak długości całej podróży... Radziłabym, czytać odcinki, a potem całość:)
Iwonka, widzę że lubisz północ, przydałby Ci się psi zaprzęg:) Trzymam kciuki! Realizacja marzeń to chyba to co nas uczłowiecza:)
-
Iwonko, plusobicie to jest jedyne właściwe określenie tego co mi się przydarzyło:) Zapraszam na dalsze odcinki podróży na Sycylię!
-
Iwonka, dzięki za plusikowanie i miłe uwagi! Na samym końcu znajdą się też uwagi praktyczne, adresy itp. No i trzymam kciuki za Twoją wyprawę!!! Nie pytam, dokąd, bo powiesz jak uznasz za stosowne:)
-
Szok, ale ja zawsze słyszałam, że tam panuje nieprawdopodobny nieład i brak poszanowania dla przepisów, każdy jeździ jak chce, i myślałam, że przez to jest więcej wypadków itp, a tym czasem... Jak wróciłam do domu, długo starałam się jeździć "po sycylijsku" - myśląc cały czas o innych na drodze:)
-
mieszkasz niby w mieście, a w takiej okolicy, to jest po prostu super!
-
Krystina i Smyczek, dziękuję za duże punkty na podróż! :)
-
to raczej oczy, żeby mu ruch nie przeszkadzał i żeby się nie bał
-
:)) to dla Smyczka, Krystyny i Agnieszki!
-
Do pracy się spóźnię, ale Monreale i drugi dzień już jest:) Nie wiem tylko dlaczego pokazuje się znacznie mniej miniaturek niż jest faktycznie zdjęć, no ale może to potem się samo naprawi. Miłego oglądania - i do jutra w Corleone:)
-
Tak, Mimblo, jeśli tylko dam radę to wrzucę za chwilę, przed wyjściem do pracy, jak nie to wieczorem:), Witaj Ty też i niech Ci słoneczko świeci cały dzień:)
-
Agnieszko, czy to znaczy, że przeczytasz dopiero jak będzie w całości? No dobra, tylko nie zapomnij:). Ale te odcinki czasami będą i tak długości całej podróży... Radziłabym, czytać odcinki, a potem całość:)
Iwonka, widzę że lubisz północ, przydałby Ci się psi zaprzęg:) Trzymam kciuki! Realizacja marzeń to chyba to co nas uczłowiecza:) -
Iwonko, plusobicie to jest jedyne właściwe określenie tego co mi się przydarzyło:) Zapraszam na dalsze odcinki podróży na Sycylię!
-
Iwonka, dzięki za plusikowanie i miłe uwagi! Na samym końcu znajdą się też uwagi praktyczne, adresy itp. No i trzymam kciuki za Twoją wyprawę!!! Nie pytam, dokąd, bo powiesz jak uznasz za stosowne:)
-
Szok, ale ja zawsze słyszałam, że tam panuje nieprawdopodobny nieład i brak poszanowania dla przepisów, każdy jeździ jak chce, i myślałam, że przez to jest więcej wypadków itp, a tym czasem... Jak wróciłam do domu, długo starałam się jeździć "po sycylijsku" - myśląc cały czas o innych na drodze:)
-
mieszkasz niby w mieście, a w takiej okolicy, to jest po prostu super!