Komentarze użytkownika slawannka, strona 565
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
Mogą - jak mówią - jeszcze nie jadłem! Albo jak mówią - ta dziurka w płocie to nic, nie przejmuj się, nie umiałbym się w nią wcisnąć, albo jak mówią - zaraz wracaam:)
-
Husky niekoniecznie mają takie oczy! Po prostu, takie bywają, choć wiele osób je kupiło - nie znając charakteru, wymagań - głównie przez te oczy...
A co do mieszkania w bloku, psy zaprzęgowe jeśli dobrze wybiegane, mogą mieszkać w bloku. Bardziej się męczą zamknięte w ogródku (to się wybiega!) bez towarzystwa ludzi i bez przyzwoitego ruchu. One po ogródku nie biegają, leżą tam i się nudzą, wyją, kopią doły...
Przepraszam, Dino, trzeba było:)
-
Dziękuję za wspólne wędrowanie po Levanzo! Wiem, wiem, Twoje morze jest najładniejsze, ja jestem człowiek bez morza i dla mnie każde jest niezwykłe:) Zapraszam na Sycylię, tam jest ogromnie wiele morza, a zobacz też Pantellerię (oddzielna podróż), tam to zobaczysz groźne wulkaniczne wybrzeża!
-
No, ja nie wiem czy groźne, mnie się takie potwory podobają:) Niesamowicie kolorowe, trzeba przyznać.
Na tym zdjęciu nie widać jak bardzo byłam wysoko, zrobiło się trochę płaskie (pewno nie ta pora, nie to światło, nie to ujęcie, ale ja tam byłam właśnie wtedy, właśnie przy takim świetle;)
-
Na Sycylii niemalże nie ma piaszczystych plaż, nie mogę tego powiedzieć na 100%, bo zaledwie trzy razy zanurzyłam się na krótko w wodzie. Ale najczęściej plaże są kamieniste.
Mnie się każde morze podoba, tylko że piecuch jestem, i w naszym, polskim raczej się nie zanurzę:)
-
nie potrafię sobie wyobrazić... Morze było spokojne, ciche, łagodne
-
no właśnie, poleżeć, pogapić się, a nie biegać jak głupek byle coś obejść...;)
-
oj, no nie wiem, to jest pod światło, tak wygląda groźnie. Pewnie przy sztormie tak. No i jak ktoś tam jest sam:)
-
W twojej podróży jest powiedziane że masz 47 zdjęć, a miniaturek się pokazuje tylko 24. Dokładnie u mnie tak było. U mnie to było spowodowane tym, że przenosiłam zdjęcia z jednej podróży do drugiej, i w pierwszym były zdjęcia wcześniejsze i te później dogrywane. W drugiej te dogrywane nie były widoczne.
Tu jak klikasz w zdjęcie, to albo go nie widać, albo pokazuje się inne.
Niestety - wywalić wszystkie i wgrać (ale nie przenosząc) jeszcze raz...
-
Oj, ja też miałam podobny problem ze zdjęciami - przenosiłaś je z innego miejsca? Ja bym radziła to co w końcu ja musiałam zrobić - wywalić wszystkie i wgrać jeszcze raz, zgrzytałam zębami, ale tak zrobiłam...
-
Mogą - jak mówią - jeszcze nie jadłem! Albo jak mówią - ta dziurka w płocie to nic, nie przejmuj się, nie umiałbym się w nią wcisnąć, albo jak mówią - zaraz wracaam:)
-
Husky niekoniecznie mają takie oczy! Po prostu, takie bywają, choć wiele osób je kupiło - nie znając charakteru, wymagań - głównie przez te oczy...
A co do mieszkania w bloku, psy zaprzęgowe jeśli dobrze wybiegane, mogą mieszkać w bloku. Bardziej się męczą zamknięte w ogródku (to się wybiega!) bez towarzystwa ludzi i bez przyzwoitego ruchu. One po ogródku nie biegają, leżą tam i się nudzą, wyją, kopią doły...
Przepraszam, Dino, trzeba było:) -
Dziękuję za wspólne wędrowanie po Levanzo! Wiem, wiem, Twoje morze jest najładniejsze, ja jestem człowiek bez morza i dla mnie każde jest niezwykłe:) Zapraszam na Sycylię, tam jest ogromnie wiele morza, a zobacz też Pantellerię (oddzielna podróż), tam to zobaczysz groźne wulkaniczne wybrzeża!
-
No, ja nie wiem czy groźne, mnie się takie potwory podobają:) Niesamowicie kolorowe, trzeba przyznać.
Na tym zdjęciu nie widać jak bardzo byłam wysoko, zrobiło się trochę płaskie (pewno nie ta pora, nie to światło, nie to ujęcie, ale ja tam byłam właśnie wtedy, właśnie przy takim świetle;) -
Na Sycylii niemalże nie ma piaszczystych plaż, nie mogę tego powiedzieć na 100%, bo zaledwie trzy razy zanurzyłam się na krótko w wodzie. Ale najczęściej plaże są kamieniste.
Mnie się każde morze podoba, tylko że piecuch jestem, i w naszym, polskim raczej się nie zanurzę:) -
nie potrafię sobie wyobrazić... Morze było spokojne, ciche, łagodne
-
no właśnie, poleżeć, pogapić się, a nie biegać jak głupek byle coś obejść...;)
-
oj, no nie wiem, to jest pod światło, tak wygląda groźnie. Pewnie przy sztormie tak. No i jak ktoś tam jest sam:)
-
W twojej podróży jest powiedziane że masz 47 zdjęć, a miniaturek się pokazuje tylko 24. Dokładnie u mnie tak było. U mnie to było spowodowane tym, że przenosiłam zdjęcia z jednej podróży do drugiej, i w pierwszym były zdjęcia wcześniejsze i te później dogrywane. W drugiej te dogrywane nie były widoczne.
Tu jak klikasz w zdjęcie, to albo go nie widać, albo pokazuje się inne.
Niestety - wywalić wszystkie i wgrać (ale nie przenosząc) jeszcze raz... -
Oj, ja też miałam podobny problem ze zdjęciami - przenosiłaś je z innego miejsca? Ja bym radziła to co w końcu ja musiałam zrobić - wywalić wszystkie i wgrać jeszcze raz, zgrzytałam zębami, ale tak zrobiłam...