Komentarze użytkownika slawannka, strona 566
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
Witaj, Edmundzie, dziękuję za przesłanie ladnej prezetnacji Twojej okolicy:) Zawsze chciałam mieszkać nad morzem...
-
Bardzo ciekawe miejsce i ładna okolica:)
-
"...na kolumberze jest wielu duzo lepszych uzytkowników.."
Edyta, a co to za takie gadanie...? Każdy z nas jest dobry i wart poznania, każdy z innego punktu widzenia, więc wywal to brzydkie zdanie, proszę Cię!!!
-
tak jest absolutnie OK:)
-
Bobi, mnie też, i zapraszam na dalszą wędrówkę:) Już nie wiem czy Ci podziękowałam za plusy, bo ciężko się w nich połapać jak spadają takim wodospadem, ale oczywiście dziękuję, i Tobie, i wszystkim innym też! :)
-
A ta tutaj?
-
Krysiu, dałabyś akapity, to by się łatwiej czytało:)
-
:)
-
Słonka wy moje, a czego mi do szczęścia trzeba??? Żeby był sufit nad głową, woda do mycia, drzwi do zamknięcia! Tu groziło mi że mi towarzyszka jakaś do pokoju się domelduje, no bo schronisko to schronisko, ale na szczęście nikt się nie pojawił. Tylko w łazience ktoś czasem buszował, no ale się nigdy nie spotkaliśmy - na szczęście!
Jak bym miała za jakikolwiek dodatkowy luksus coś zapłacić, to bym wolała wydać na jakąś inną atrakcję...
-
Miło i podziękować, tylko że czasem można się pogubić:)
-
Witaj, Edmundzie, dziękuję za przesłanie ladnej prezetnacji Twojej okolicy:) Zawsze chciałam mieszkać nad morzem...
-
Bardzo ciekawe miejsce i ładna okolica:)
-
"...na kolumberze jest wielu duzo lepszych uzytkowników.."
Edyta, a co to za takie gadanie...? Każdy z nas jest dobry i wart poznania, każdy z innego punktu widzenia, więc wywal to brzydkie zdanie, proszę Cię!!! -
tak jest absolutnie OK:)
-
Bobi, mnie też, i zapraszam na dalszą wędrówkę:) Już nie wiem czy Ci podziękowałam za plusy, bo ciężko się w nich połapać jak spadają takim wodospadem, ale oczywiście dziękuję, i Tobie, i wszystkim innym też! :)
-
A ta tutaj?
-
Krysiu, dałabyś akapity, to by się łatwiej czytało:)
-
:)
-
Słonka wy moje, a czego mi do szczęścia trzeba??? Żeby był sufit nad głową, woda do mycia, drzwi do zamknięcia! Tu groziło mi że mi towarzyszka jakaś do pokoju się domelduje, no bo schronisko to schronisko, ale na szczęście nikt się nie pojawił. Tylko w łazience ktoś czasem buszował, no ale się nigdy nie spotkaliśmy - na szczęście!
Jak bym miała za jakikolwiek dodatkowy luksus coś zapłacić, to bym wolała wydać na jakąś inną atrakcję... -
Miło i podziękować, tylko że czasem można się pogubić:)