Komentarze użytkownika slawannka, strona 558
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
-
Zaraz, zaraz. Uliczki po których chodziłam były takie arabskie, w tym sensie, że dużo muru, mało życia. I ja tam łaziłam, i łaziłam, i mało kogo widziałam. W dzienniku stoi, że mnie przestrzegano przed wejściem do Casby, jakby było to rzucenie się głową w dół, a że byłam kiedyś tam w krajach arabskich, to wchodziłam tam z obawą. No ale te uliczki były puste i nic strasznego się nie działo, żadnych handlarzy nie spotkałam ani nic się nie zdarzyło.
No ale tak sobie myślę - a może nie byłam tam gdzie trzeba było być żeby coś się działo??? I co teraz?
-
Zfieszu, ten hałas to jakoś już do mnie nie dochodzi, więc - pewnie jest, ale jeśli chodzi o muzykę, to warkot czy dudnienie to całkiem inny jej rodzaj;)
-
Monika, bo on się kamufluje, pewnie mu głupio że tak się wciął!
-
Ja z góry mówię - w żadnym plebiscycie nie biorę udziału!
Na minus - nie, bo nie od tego jestem żeby kogoś skreślać, i nie mam nic do nikogo, i uważam, że każdemu należy dać kolejną szansę.
Na plus - też nie, bo przecież nie mogę tak z góry powiedzieć, że jestem za pozostaniem kogoś, kto nie wiem jak to przyjmie i jak się będzie zachowywał.
Jestem przeciw pewnym zachowaniom i już o tym napisałam, powtarzać się nie będę.
Jestem przeciw aferom, kłótniom, niemiłej atmosferze.
Jestem za tym, żeby zaczynać i kończyć dzień miło i żeby myśleć o tym, czy innym jest też sympatycznie i żeby zrobić, żeby tak było.
Więc miłego dnia wszystkim życzę:)
P.S. Dino, dałam plusa na każde słowo jakie powiedziałeś i dałabym jeszcze po trzy co najmniej:)
-
bez tłumika to by był nie warkot a dudnienie! To ty jesteś fachowiec muzyczny:)
-
Były i węższe. Ale handlarzy nie widziałam. Eh, jak zwykle to bywa, pewnie spali jak ja łaziłam...
-
raczej warkot nie zgrzyt:)
-
Monika, no bo on tak się wciął żeby gonie było widać :) A w każdym razie - na pierwszy rzut oka...
-
Wciął się, wciął... Jak robiłam zdjęcie, myślałam, że się nie zmieścił. Ale szkoda drania wyciąć razem z dołem wiatraka i zabudowań, no to zostawiłam...
-
Zaraz, zaraz. Uliczki po których chodziłam były takie arabskie, w tym sensie, że dużo muru, mało życia. I ja tam łaziłam, i łaziłam, i mało kogo widziałam. W dzienniku stoi, że mnie przestrzegano przed wejściem do Casby, jakby było to rzucenie się głową w dół, a że byłam kiedyś tam w krajach arabskich, to wchodziłam tam z obawą. No ale te uliczki były puste i nic strasznego się nie działo, żadnych handlarzy nie spotkałam ani nic się nie zdarzyło.
No ale tak sobie myślę - a może nie byłam tam gdzie trzeba było być żeby coś się działo??? I co teraz? -
Zfieszu, ten hałas to jakoś już do mnie nie dochodzi, więc - pewnie jest, ale jeśli chodzi o muzykę, to warkot czy dudnienie to całkiem inny jej rodzaj;)
-
Monika, bo on się kamufluje, pewnie mu głupio że tak się wciął!
-
Ja z góry mówię - w żadnym plebiscycie nie biorę udziału!
Na minus - nie, bo nie od tego jestem żeby kogoś skreślać, i nie mam nic do nikogo, i uważam, że każdemu należy dać kolejną szansę.
Na plus - też nie, bo przecież nie mogę tak z góry powiedzieć, że jestem za pozostaniem kogoś, kto nie wiem jak to przyjmie i jak się będzie zachowywał.
Jestem przeciw pewnym zachowaniom i już o tym napisałam, powtarzać się nie będę.
Jestem przeciw aferom, kłótniom, niemiłej atmosferze.
Jestem za tym, żeby zaczynać i kończyć dzień miło i żeby myśleć o tym, czy innym jest też sympatycznie i żeby zrobić, żeby tak było.
Więc miłego dnia wszystkim życzę:)
P.S. Dino, dałam plusa na każde słowo jakie powiedziałeś i dałabym jeszcze po trzy co najmniej:) -
bez tłumika to by był nie warkot a dudnienie! To ty jesteś fachowiec muzyczny:)
-
Były i węższe. Ale handlarzy nie widziałam. Eh, jak zwykle to bywa, pewnie spali jak ja łaziłam...
-
raczej warkot nie zgrzyt:)
-
Monika, no bo on tak się wciął żeby gonie było widać :) A w każdym razie - na pierwszy rzut oka...
-
Wciął się, wciął... Jak robiłam zdjęcie, myślałam, że się nie zmieścił. Ale szkoda drania wyciąć razem z dołem wiatraka i zabudowań, no to zostawiłam...
Taki już mój los, że najciekawsze miejsca oglądam jak tambylcy sjestują!