Komentarze użytkownika slawannka, strona 533
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
Jak 19.00 to ja pewnie byłabym za późno nawet na sam koniec imprezy... - chyba, że lekcji nie będzie - więc ja ze znakiem zapytania...:(
-
a kto wie, czy nie dzięki warunkom tacy są właśnie...
-
Z przyjemnością... Ale im więcej relacji, tym lepiej:)
Ja o Madagaskarze nie wiem nic ponad to co pisał Fiedler - gorąca wieś Ambinanitelo - tyle lat minęło odkąd zaczytywałam się, a do dziś widzę twarze ze zdjęć...
-
I pewnie wcale nie było tam za głośno:)
-
No, może, nie wiem...
Mnie się ten prawy podoba, taki bardziej mazowiecki;)
-
licząc pnie czy licząc korony?
-
A gdzieś ty Rebeliantko widziała baobab Warszawa????
-
Ja mogę tylko powiedzieć jak pisałam, w piątki zazwyczaj mam lekcję, ale tak jak dziś - dziś nie mam;) Więc jeśli mam, no to mogę późno, a jeśli odwołają, co się ostatnio często zdarza niestety, to mogę dowolnie... Czyli, na dwoje babka wróżyła:)
A jaka to okolica, jeśli to nie sekret:)
-
To znaczy, chodziło mi o takie połączenie - mieszkać w dziurze (cisza, spokój), a samochodem robić wyprawy na zwiedzanie (kultura)...
-
Wiesz, jeśli chodzi o noclegi to ja Ci wiele nie poradzę bo ja się zatrzymuję z schroniskach:) - a więc gwiazdki hotelowe to nie moja domena:)
Jednak, miejsca które wybierasz (Cefalu, Taormina, Catania -ej, to wcale nie jest południowy wschód!-:) to te, gdzie na Sycylii jest najwięcej turystów, więc dobrze się zastanów:)
Dlatego łącząc ciszę z kulturą, oraz biorąc pod uwagę samochód, czyli łatwy dojazd i południowy wschód (?!?) - poradziłam Portapalo - dziura, cisza absolutna, choć nie wiem czy jest tam agroturismo. Ale takich miejscowości jest z pewnością więcej. Ja poruszałam się autobusami, więc niestety, nie wszędzie mogłam dotrzeć.
Moja obserwacja szczególnie z wysp i miejscowości nadmorskich (bylam w końcu września-pażdzierniku) to cisza i spokój i absolutny brak tego łapania turystów na wędkę na każdym miejscu. Dla mnie to był szok! Po prostu, turysto, radź sobie sam. Żadnych straganów, sklepów z pamiątkami, tłumów. Przypływasz do portu - i cisza, spokój.
-
Jak 19.00 to ja pewnie byłabym za późno nawet na sam koniec imprezy... - chyba, że lekcji nie będzie - więc ja ze znakiem zapytania...:(
-
a kto wie, czy nie dzięki warunkom tacy są właśnie...
-
Z przyjemnością... Ale im więcej relacji, tym lepiej:)
Ja o Madagaskarze nie wiem nic ponad to co pisał Fiedler - gorąca wieś Ambinanitelo - tyle lat minęło odkąd zaczytywałam się, a do dziś widzę twarze ze zdjęć... -
I pewnie wcale nie było tam za głośno:)
-
No, może, nie wiem...
Mnie się ten prawy podoba, taki bardziej mazowiecki;) -
licząc pnie czy licząc korony?
-
A gdzieś ty Rebeliantko widziała baobab Warszawa????
-
Ja mogę tylko powiedzieć jak pisałam, w piątki zazwyczaj mam lekcję, ale tak jak dziś - dziś nie mam;) Więc jeśli mam, no to mogę późno, a jeśli odwołają, co się ostatnio często zdarza niestety, to mogę dowolnie... Czyli, na dwoje babka wróżyła:)
A jaka to okolica, jeśli to nie sekret:) -
To znaczy, chodziło mi o takie połączenie - mieszkać w dziurze (cisza, spokój), a samochodem robić wyprawy na zwiedzanie (kultura)...
-
Wiesz, jeśli chodzi o noclegi to ja Ci wiele nie poradzę bo ja się zatrzymuję z schroniskach:) - a więc gwiazdki hotelowe to nie moja domena:)
Jednak, miejsca które wybierasz (Cefalu, Taormina, Catania -ej, to wcale nie jest południowy wschód!-:) to te, gdzie na Sycylii jest najwięcej turystów, więc dobrze się zastanów:)
Dlatego łącząc ciszę z kulturą, oraz biorąc pod uwagę samochód, czyli łatwy dojazd i południowy wschód (?!?) - poradziłam Portapalo - dziura, cisza absolutna, choć nie wiem czy jest tam agroturismo. Ale takich miejscowości jest z pewnością więcej. Ja poruszałam się autobusami, więc niestety, nie wszędzie mogłam dotrzeć.
Moja obserwacja szczególnie z wysp i miejscowości nadmorskich (bylam w końcu września-pażdzierniku) to cisza i spokój i absolutny brak tego łapania turystów na wędkę na każdym miejscu. Dla mnie to był szok! Po prostu, turysto, radź sobie sam. Żadnych straganów, sklepów z pamiątkami, tłumów. Przypływasz do portu - i cisza, spokój.