Komentarze użytkownika slawannka, strona 455

Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka

  1. slawannka
    slawannka (21.08.2009 19:52)
    Jakby to była metoda, to patrz, ile dzieł literackich i nie tylko by nie powstało, bo po co - rozstali się, potęsknili dostatecznie, no to się spełniło i się odnaleźli i żyli długo i szczęśliwie i o czym tu pisać dalej...

    Ale tak czy inaczej, zaczynając mocno lub malutko, tęskniąc szybko lub powoli, intensywnie lub jednostajnie z pewnością odzyskamy w końcu Rebelkę, bo inaczej co by był Kolumber wart!
  2. slawannka
    slawannka (21.08.2009 18:59)
    Mnie do pasji też. Aczkolwiek nie mam w sobie z natury genu zemsty. Nie zastanawiam się co bym obcięła komuś, albo co bym mu zrobiła żeby popamiętał raz na zawsze.
  3. slawannka
    slawannka (21.08.2009 18:56)
    tia...
    tutaj był kiedyś stożek wulkanu wyższy niż obecny. Był, ale już nie ma, bo był wybuchł! No i jak wybuchł, to powstała wielka, ogromna doina, wąwóz czy jak mu tam. Jak by czytał wszystko ładnie to by wiedział i by nie miał fałszywych skojarzeń!
    A Paolo to wulkanolog i nie tylko nas woził, ale opowiadał nam (w trzech językach) o historii wulkanu, o rodzajach lawy, rodzajach erupcji i takich mądrych rzeczach. I jeszcze opowiadał sycylijskie dowcipy o kobietach, nie w moim guście, oraz zaklinał się, że mafia to przeżytek...
  4. slawannka
    slawannka (21.08.2009 18:52)
    a z skąd wiesz że ten kabel służy do kablowania??? Może po prostu do świecenia i takich tam (elektrony płyną od minusa do plusa albo na odwrót, nie wiem dokładnie...)
  5. slawannka
    slawannka (21.08.2009 18:51)
    chyba nigdy nie próbowałam atramentu, więc - kto wie!:)
  6. slawannka
    slawannka (21.08.2009 18:49)
    !
  7. slawannka
    slawannka (21.08.2009 18:48)
    Piotr, ale wiesz co, to ciekawe... My słuchamy o wulkanach z przerażeniem, cieszymy się że u nas (odpukać!) nie zdarzają się trzęsienia ziemi itp. Dziwimy się ludziom, którzy tam mieszkają, jak to możliwe, że potrafią tam żyć, budują tam domy, wychowywują dzieci. A oni... oni czują się wybrankami bogów, są dumni z Etny, z podziwem patrzą na erupcje..." To może dobra energia Etny tam działa?..." (cyt)
  8. slawannka
    slawannka (21.08.2009 18:43)
    do dziewczyny się tulić?!? brrr!
  9. slawannka
    slawannka (21.08.2009 15:50)
    prawdę mówiąc, nie przytulałam się do etneńskich brzóz, choć chciałoby się, ale w grupie tak jakoś, nieprzystojnie:). Ale trudno mi nawet słowami przekazać atmosferę tego miejsca - tam było ciepło, tak jakoś miękko, przytulnie... I wszystkiego bym się mogła na Etnie spodziewać, ale nie takiego lasu!
  10. slawannka
    slawannka (21.08.2009 15:48)
    trudno, żebyś znał ścieżki z przyszłych czasów, no nie? A co to, brzydko wspominać?