Komentarze użytkownika arnold.layne, strona 90

Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne

  1. arnold.layne
    arnold.layne (31.07.2011 23:42)
    Proponuję opowiedzieć go - ten kawał znaczy - po udanym lądowaniu :-)
  2. arnold.layne
    arnold.layne (31.07.2011 23:39)
    Ponownie dziękuję za odwiedziny i plusy:-).
    Chętnie bym się przejechał tą starą Octavią :-))
  3. arnold.layne
    arnold.layne (31.07.2011 23:34)
    Nie będę zbierał tego, czego nie zgubiłem ;-)
  4. arnold.layne
    arnold.layne (31.07.2011 23:32)
    Ból głowy jest niezależny od kociołka, chociaż jest z nim - kociołkiem - nieodmiennie związany ;-)
  5. arnold.layne
    arnold.layne (28.07.2011 21:36)
    No tak, Dino jak zwykle najlepszym być musi;-). Choćby to tylko o ilość smoczych głów chodziło :-)
  6. arnold.layne
    arnold.layne (28.07.2011 21:34)
    Nie szkodzi, idea jest i tak gryząco czytelna :-)
  7. arnold.layne
    arnold.layne (28.07.2011 21:02)
    Jakże żałuję, że na mojej twarzy nigdy taki namysł nie zagościł ;-))
  8. arnold.layne
    arnold.layne (28.07.2011 20:58)
    Czołobitny pokłon ;-)
  9. arnold.layne
    arnold.layne (28.07.2011 20:57)
    Nie najlepiej - czy wręcz całkiem źle - kojarzy się dwugłowy orzeł carski. Skądinąd słuszne skojarzenie, biorąc pod uwagę dzieje dwudziestego stulecia...
  10. arnold.layne
    arnold.layne (28.07.2011 20:54)
    @babalena: "a czemu się podpiera kijem chyba od szczotki"
    :-)))

    @pt.janicki: "to jest specjalny przyrząd"
    A szczotka to co, przyrząd "niespecjalny"?? Rzekłbym, że wręcz "specjalistyczny", nieodzowny "rynsztunek" rzeszy "konserwatorów powierzchni płaskich" :-)

    @pt.janicki: "przyrząd do przesuwania klocków"
    Ci Angole, psiakrew. Tu panie wojna, bomby na "swinging London" spadywują, a ci się klockami bawią! Jak dzieci, normalnie jak dzieci...

    @czarmir1: "w Wojskach Obrony Powietrznej Kraju"
    Teraz nie ma już podziału na WOPK i lotnictwo. W 1986 roku, rzuciło mnie do Grudziądza, do WOPK właśnie. Wróciłem do Warszawy po siedmiu tygodniach, w sam raz na Jazz Jamboree'86 ;-))