Komentarze użytkownika arnold.layne, strona 33

Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne

  1. arnold.layne
    arnold.layne (11.04.2014 19:10)
    A cóż to za budynek poniżej, z zamkniętymi "okiennikami"? ;-)
  2. arnold.layne
    arnold.layne (11.04.2014 19:09)
    Znane, ale nie wszystkim ;-). Teraz już trochę bardziej mi znane :-)
  3. arnold.layne
    arnold.layne (11.04.2014 18:58)
    A co z resztą? ;-))
  4. arnold.layne
    arnold.layne (11.04.2014 18:36)
    Fotorelacja z Lewoczy - koniecznie :-).
    Dziękuję za plusy :-)
    Pozdrawiam, R
  5. arnold.layne
    arnold.layne (11.04.2014 18:27)
    Koniecznie. I powrócisz z naręczem flaszek wybornego wina :-). Oraz z równie obfitym łupem fotograficznym ;-)
  6. arnold.layne
    arnold.layne (11.04.2014 18:23)
    W języku dyplomatów sformułowanie "strony uzgodniły stanowiska" oznacza, że na sali obrad była awantura i niczego nie uzgodniono ;-)). Cieszy mnie, że zachowaliśmy się bardziej dyplomatycznie, i obeszło się bez gorszących sporów :-))
  7. arnold.layne
    arnold.layne (10.04.2014 21:17)
    Ponownie dziękuję, tym razem za wspólny spacer po Pradze. Choć od tych plusów - czytaj piw;-) - cokolwiek język zaczyna mi się plątać, nogi krzyżują się w najbardziej nieodpowiednim momencie, a mózg muli mi się niczym twardy dysk zawalony mnóstwem plików :-)))
    Pozdrawiam, R :-)
  8. arnold.layne
    arnold.layne (10.04.2014 21:02)
    Piotrze, dziękuję po raz kolejny za Twoją nieocenioną obecnośc, oraz wszelkie pożytki zeń płynące - plusy, komentarze, etc. :-)
    Pozdrawiam ciepło, osobne ukłony dla Pani Janickiej załączając - Arni ;-)
  9. arnold.layne
    arnold.layne (10.04.2014 20:56)
    A jakież to gruszki! To przecież gąsiory w winem chłodzą się w cieniu listowia, aby spragnionym ulgę dać:-))
  10. arnold.layne
    arnold.layne (10.04.2014 20:50)
    Bo modrzewie japońskie? ;-)