Komentarze użytkownika arnold.layne, strona 154
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
Tylko że w grze było na odwrót ;-). D... biskupa :-)
-
Krzyków nie słyszałem. Ale jest koło Mechnic wieś Wąwelno, gdzie drogowskazy z nazwą miejscowości są po polsku i po niemiecku. Zgadnij która wersja jest zachlapana farbą w obu krańcach wsi? Pytanie w zasadzie retoryczne, niestety. Żałuję, że nie zatrzymałem się i nie zrobiłem zdjęcia, ale może w tym roku mi się uda.
-
Tak, znam Grzegorza Wasowskiego. Jak pracowałem w sklepie "Galaxis" na Marszałkowskiej, to zaopatrywał się u nas w czyste wideokasety :-).
-
Łoś & Go? Może :-)
-
Do odbić, czy do odbijania się? ;-))
-
A nie Klim(a)t czasem? ;-))
-
Żeby zaraz objawienie ;-))
-
Na starość nawet się wzmaga ;-)
-
Tylko Czesi mają chyba lepsze koleje. Czescy kolejarze na polskie Intercity "Drewnolino". I to jest śmieszne, ale niestety nie zabawne...
-
Niestety...
Mam wrażenie, że nieustająca pomoc ustała kilkadziesiąt lat temu...
-
Tylko że w grze było na odwrót ;-). D... biskupa :-)
-
Krzyków nie słyszałem. Ale jest koło Mechnic wieś Wąwelno, gdzie drogowskazy z nazwą miejscowości są po polsku i po niemiecku. Zgadnij która wersja jest zachlapana farbą w obu krańcach wsi? Pytanie w zasadzie retoryczne, niestety. Żałuję, że nie zatrzymałem się i nie zrobiłem zdjęcia, ale może w tym roku mi się uda.
-
Tak, znam Grzegorza Wasowskiego. Jak pracowałem w sklepie "Galaxis" na Marszałkowskiej, to zaopatrywał się u nas w czyste wideokasety :-).
-
Łoś & Go? Może :-)
-
Do odbić, czy do odbijania się? ;-))
-
A nie Klim(a)t czasem? ;-))
-
Żeby zaraz objawienie ;-))
-
Na starość nawet się wzmaga ;-)
-
Tylko Czesi mają chyba lepsze koleje. Czescy kolejarze na polskie Intercity "Drewnolino". I to jest śmieszne, ale niestety nie zabawne...
-
Niestety...
Mam wrażenie, że nieustająca pomoc ustała kilkadziesiąt lat temu...