Komentarze użytkownika arnold.layne, strona 121

Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne

  1. arnold.layne
    arnold.layne (02.03.2011 22:34)
    A córka to ta, urodzona przez matkę ;-))
  2. arnold.layne
    arnold.layne (02.03.2011 22:17)
    Zgadza się. Nawet mają wspólnego syna ;-)
  3. arnold.layne
    arnold.layne (02.03.2011 21:45)
    Staram się. Nie odzwyczajać ;-). I są to starania udane :-)
  4. arnold.layne
    arnold.layne (02.03.2011 21:35)
    Aaaa, to przepraszam. Z fizyki zawsze byłem bałwanem, na szczęście nie próbowałem swoich sił w ginekologii ;-))
  5. arnold.layne
    arnold.layne (02.03.2011 21:32)
    Nie, trzaskanie batem jest odpowiednikiem dodawania gazu w aucie ;-). Odpowiednikiem tankowania jest pojenie sianem. Pardon, karmienie sianem, nie mogę się wyzwolić z noworocznych skojarzeń ;-))
  6. arnold.layne
    arnold.layne (02.03.2011 21:26)
    W Nowy Rok wszystkie domy są do siebie podobne ;-))
  7. arnold.layne
    arnold.layne (02.03.2011 21:15)
    To Cię usprawiedliwia :-)
  8. arnold.layne
    arnold.layne (02.03.2011 21:13)
    Wchodzi się najzwyczajniej w świecie ;-), wchodzisz i jesteś :-).
    Co do jeżdżenia: do buńczucznego drąga(zwanego dyszlem), widocznego z lewej strony fotki, dokomponowuje się konia (albo dwa, ew. konia i kobyłę - to zależy od fantazji i zamożności właściciela), i... się jedzie ;-). Trzaskając batem od czasu do czasu :-))
  9. arnold.layne
    arnold.layne (02.03.2011 21:07)
    Nie sądziłem Piotrze, że fizyka ma tyle wspólnego z ginekologią ;-)
  10. arnold.layne
    arnold.layne (02.03.2011 21:01)
    :-)