Komentarze użytkownika amused.to.death, strona 18
Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death
-
A pamiętasz szczegóły rytuałów? Nasz przewodnik coś nam opowiadał, ale nie pamietam jak to było - kazał coś powtarzać, potem odpowiednią ilość razy polać... niestety chyba nigdzie nie mam notatek.
-
A też chodziliście w około próbując z różnych miejsc dostrzec odpowiednie kamienie szlachetne, które sie znajdują na samej górze?
-
O tak, to robi OGROMNE wrażenie - my tam parę godzin z przewodnikiem spędziłyśmy.
-
Ten 'makijaż' to thanaka - sproszkowana kora.
Nie wiem czy w innych krajach jest z tego samego...
-
Hm...wygląda znajomo, też chbya mam gdzieś takie zdjęcie:)
-
a to ten z porcelanowymi oczami?
-
to był nasz pierwszy punkt podczas spaceru w Rangunie)
-
Tak, to też bardzo fajna świątynie - z bliska robi wrażenie.
-
Czy to jest ten co go w zależności od pory roku w różne 'ciuchy' przebierają? Bo już mi się wersje Buddy trochę mieszają...
-
Dwa razy zwiedzałam te miejsca - jak się kiedyś znowu trafi chyba ponownie chętnie pozwiedzam:)
-
A pamiętasz szczegóły rytuałów? Nasz przewodnik coś nam opowiadał, ale nie pamietam jak to było - kazał coś powtarzać, potem odpowiednią ilość razy polać... niestety chyba nigdzie nie mam notatek.
-
A też chodziliście w około próbując z różnych miejsc dostrzec odpowiednie kamienie szlachetne, które sie znajdują na samej górze?
-
O tak, to robi OGROMNE wrażenie - my tam parę godzin z przewodnikiem spędziłyśmy.
-
Ten 'makijaż' to thanaka - sproszkowana kora.
Nie wiem czy w innych krajach jest z tego samego... -
Hm...wygląda znajomo, też chbya mam gdzieś takie zdjęcie:)
-
a to ten z porcelanowymi oczami?
-
to był nasz pierwszy punkt podczas spaceru w Rangunie)
-
Tak, to też bardzo fajna świątynie - z bliska robi wrażenie.
-
Czy to jest ten co go w zależności od pory roku w różne 'ciuchy' przebierają? Bo już mi się wersje Buddy trochę mieszają...
-
Dwa razy zwiedzałam te miejsca - jak się kiedyś znowu trafi chyba ponownie chętnie pozwiedzam:)