Komentarze użytkownika amused.to.death, strona 117
Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death
-
Dzięki:)
-
Przyznam szczerze, że zupełnie mi się inaczej czyta takie opowieści jak wiem, że niektóre miejsca odwiedzę:)
Ale Smoku, ty swoimi relacjami tak wysoko poprzeczkę stawiasz, że to strach potem o tych samych miejscach pisać:D:D:D
-
Rewelacyjna opowieść - bardzo chętnie przeczytałam, mimo że kompletnie się nie mogłam za nią zabrać.
A to dlatego, że Brazylia w sumie nigdy mnie jakoś nie interesowała. Ale relacja bardzo ale to bardzo zachęcająca.
Szkoda tylko, ze po portugalsku tam mówią, a nie po hiszpansku:D
-
Czyli co, zanim się wybiorę do Brazylii muszę się nauczyć konno jeździć?
Próbowałam w tym roku i kiepsko mi to szło, oj kiepsko...
-
nie wiem co nowa stolica Birmy ma..., no ale jest:D
-
on się nie śmieje!
On się pewnie uśmiechał chcąc się bliżej zaprzyjaźnić a wy nic.... nie podeszliście pewnie, łapki nie uścisnęliście....
-
ciekawe ujęcie i kolory!
-
:DD
-
Z Pragi to ja najbardziej pamiętam knajpy i piwo...
Mimo, że dużo zwiedziłam.
Sympatyczna relacja!
-
Skoro już o Pink Floyd wspominamy - to jednak ta okładka tez świadczy o tym, że warto czasami podkolorować zdjęcie:D
I tak samo chyba ze wszystkimi obiektami industrialnymi - trzeba je odpowiednio przedstawić to wydają się atrakcyjne.
-
Dzięki:)
-
Przyznam szczerze, że zupełnie mi się inaczej czyta takie opowieści jak wiem, że niektóre miejsca odwiedzę:)
Ale Smoku, ty swoimi relacjami tak wysoko poprzeczkę stawiasz, że to strach potem o tych samych miejscach pisać:D:D:D -
Rewelacyjna opowieść - bardzo chętnie przeczytałam, mimo że kompletnie się nie mogłam za nią zabrać.
A to dlatego, że Brazylia w sumie nigdy mnie jakoś nie interesowała. Ale relacja bardzo ale to bardzo zachęcająca.
Szkoda tylko, ze po portugalsku tam mówią, a nie po hiszpansku:D
-
Czyli co, zanim się wybiorę do Brazylii muszę się nauczyć konno jeździć?
Próbowałam w tym roku i kiepsko mi to szło, oj kiepsko... -
nie wiem co nowa stolica Birmy ma..., no ale jest:D
-
on się nie śmieje!
On się pewnie uśmiechał chcąc się bliżej zaprzyjaźnić a wy nic.... nie podeszliście pewnie, łapki nie uścisnęliście....
-
ciekawe ujęcie i kolory!
-
:DD
-
Z Pragi to ja najbardziej pamiętam knajpy i piwo...
Mimo, że dużo zwiedziłam.
Sympatyczna relacja! -
Skoro już o Pink Floyd wspominamy - to jednak ta okładka tez świadczy o tym, że warto czasami podkolorować zdjęcie:D
I tak samo chyba ze wszystkimi obiektami industrialnymi - trzeba je odpowiednio przedstawić to wydają się atrakcyjne.