Komentarze użytkownika amused.to.death, strona 115

Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death

  1. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 19:39)
    stopery nie są mi potrzebne - doświadczenia z akademika z przed iluś tam lat wystarczą - zasypiam bez problemu.
  2. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 19:39)
    piwo jak piwo
    ja wielkim fanem nie jestem więc za zwyczaj dla mnie podobne:)
    ale zawsze zimne i dlatego warto pić:D
  3. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 0:17)
    nie licząc psa
    (leży obok:D)
  4. amused.to.death
    amused.to.death (17.05.2010 23:46)
    a nie że NIE umie?
  5. amused.to.death
    amused.to.death (17.05.2010 23:46)
    Co do hiszpańskiego to nie wątpię, że w Brazylii można się bez problemu dogadać, ale ja tak bardzo lubię hiszpański, że żal mi by było jechać do kraju gdzie się w nim nie mówi jak wokół tyle innych gdzie się w nim mówi...
    (ufff...zakręciłam, ale myślę, że wiesz o co mi chodzi:)
  6. amused.to.death
    amused.to.death (17.05.2010 23:43)
    a jak kupiłeś bilet, żeby się TAM dostać?
    :D
  7. amused.to.death
    amused.to.death (17.05.2010 23:39)
    taaa... wy się śpieszyliście a kajmanik głodny został:D
  8. amused.to.death
    amused.to.death (17.05.2010 23:37)
    nie, najgorsza była jazda - ouć.... bolało mnie siedzenie:)
  9. amused.to.death
    amused.to.death (17.05.2010 23:36)
    Ach! Tomek Wilmowski!
    Chyba muszę kiedyś w bibliotece poszukać i zobaczyć jak to się będzie czytało po latach:)
  10. amused.to.death
    amused.to.death (17.05.2010 23:27)
    a przy okazji - z tyłu chyba jakąś stację benzynową widzę:)