Komentarze użytkownika amused.to.death, strona 114

Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death

  1. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 23:02)
    :D
    chyba akurat pan wiosłował...
    same to byśmy się pewnie zgubiły (ja to na pewno!)
  2. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 23:01)
    :)
  3. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 23:00)
    może chodziło o pranie? (z tymi włoskimi klimatami:D)
  4. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 22:59)
    świeczka jeszcze była:)
    i stół!
  5. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 22:56)
    hmmm...coś w tym jest - z tym ciachem.
  6. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 22:56)
    no właśnie nie wiem jak te dwa blisko ze sobą były i jakiego rodzaju to pieszczoty:)
  7. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 22:55)
    nie znam.
  8. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 22:54)
    dlaczego?
  9. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 20:13)
    A to fakt:D
    W Pradze było jedno piwo, które bardzo mi angielskiego bittera przypominało - a to jest jedyne piwo, które naprawdę lubię.
    A poza tym wiesz - jak towarzystwo dobre....
  10. amused.to.death
    amused.to.death (18.05.2010 19:40)
    Czyli spokojnie mogę się wybierać do Indii, bo zawsze się bałam, że tam za brudno:)
    Ale może faktycznie dałabym radę:)