Komentarze użytkownika amused.to.death, strona 114
Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death
-
-
:)
-
może chodziło o pranie? (z tymi włoskimi klimatami:D)
-
świeczka jeszcze była:)
i stół!
-
hmmm...coś w tym jest - z tym ciachem.
-
no właśnie nie wiem jak te dwa blisko ze sobą były i jakiego rodzaju to pieszczoty:)
-
nie znam.
-
dlaczego?
-
A to fakt:D
W Pradze było jedno piwo, które bardzo mi angielskiego bittera przypominało - a to jest jedyne piwo, które naprawdę lubię.
A poza tym wiesz - jak towarzystwo dobre....
-
Czyli spokojnie mogę się wybierać do Indii, bo zawsze się bałam, że tam za brudno:)
Ale może faktycznie dałabym radę:)
-
:)
-
może chodziło o pranie? (z tymi włoskimi klimatami:D)
-
świeczka jeszcze była:)
i stół! -
hmmm...coś w tym jest - z tym ciachem.
-
no właśnie nie wiem jak te dwa blisko ze sobą były i jakiego rodzaju to pieszczoty:)
-
nie znam.
-
dlaczego?
-
A to fakt:D
W Pradze było jedno piwo, które bardzo mi angielskiego bittera przypominało - a to jest jedyne piwo, które naprawdę lubię.
A poza tym wiesz - jak towarzystwo dobre.... -
Czyli spokojnie mogę się wybierać do Indii, bo zawsze się bałam, że tam za brudno:)
Ale może faktycznie dałabym radę:)
chyba akurat pan wiosłował...
same to byśmy się pewnie zgubiły (ja to na pewno!)