Komentarze użytkownika bobi178, strona 84
Przejdź do głównej strony użytkownika bobi178
-
-
nie wiem czy bys tam chciala wrocic ha ha..nawet z ta goscinnoscia:-)
a co do muzeum mozaiek to...no nie wiem czy moge sie przyznac...uszczknelam sobie kistke winogron na tamtejszym dziedzincu...wiem wiem to nielegalne i pewnie w krajach muzulmanskich mogloby mnie to kosztowac reke...konalam tam jednak z pragnienia...no poza tym nikt nie widzial;(
-
Rebel, super relacja!!!
Powiem Ci szczerze, ze jak czytalam to moje wlasne wspomnienia wracaly tak jakbym znow tam byla...rewelacyjnie oddalas atmosfere miejsc, brawo!!!
Tam gdzie odwiedzilas muzeum mozaiek jest jeszcze jedno ciekawe miejsce: kaplica wykuta w skale (bodajze tlumacza "kosciol Sw Piotra" )...podobno sw Piotr odprawial tam pierwsze msze, oczywiscie w ukryciu dlatego wszystko jest w skalach...bylyscie tam moze?
-
i pewnie biegnie do tej z orzechem? :)
-
Dzieki
-
super pomysl z tym zdjeciem!
-
a sprytni im te mapy jeszcze sprzedaja!!! Proponuje isc za te pieniadze na jakis fajny lunch:)
-
chyba tak:) chociaz to nie fair z mojej strony tak pisac bo poza przejezdzaniem i przelatywaniem nigdy dluzej w LA nie bylam..unikam jak moge i szukam wymowek aby tam nie spedzac czasu:) Bylam raz przez kilkanascie godzin i jadlam tam obiad..nie moglam sie doczekac kiedy wyjade...a juz zupelnie nie rozumiem tych ktorzy lataja (zdaje sie, ze tu sie znow niektorym powaznie naraze!!) z mapami w rece szukajac gdzie mieszkaja slawne gwiazdy! Ludzie, przeciez tam nic nie widac: wszystko jest za wielkimi bramami, murami i zywoplotami!!!
-
a ja musze Ci powiedziec ze wlasnie w Turcji sama wyladowalam w szpitalu...chyba nie ma regul co "bezpieczne"..sa za to statystyki; ja mysle jednak, ze jak sie ma przytrafic to sie przytrafi bez wzgledu na to co bys nie robil aby tego uniknac
ja raczej podchodze do tego jak zfiesz
@zfiesz: jasne ze znow sie nie dogadalismy-na przyszlosc : ja uzywam stwierdzenia 'prymitywny' w sensie, ze jednak wiekszosc kraju nie bedzie miala tzw 'luksusu' w postaci standardu hotelu Fairmont i swietnie wyposazonego szpitala co pare metrow.
Nie wiem czy wiesz np ze w Zambii jest jeden szpital na promil 300km i jasne, ze jest on wyposazony na poziomie amerykanskiego uniwersyteckiego osrodka medycznego ale jesli Twoje dziecko ugryzie jakis lokalny waz albo przetnie sobie wieksza tetnice to lepiej by bylo abys Ty sam wiedzial co zrobic. Pisze o Zambii bo nie mam danych odnosnie Kenii:)
-
zawsze mnie ciekawilo co ludzi fascynuje w takich wielkich miastach jak Los Angeles czy Nowy Jork??
-
nie wiem czy bys tam chciala wrocic ha ha..nawet z ta goscinnoscia:-)
a co do muzeum mozaiek to...no nie wiem czy moge sie przyznac...uszczknelam sobie kistke winogron na tamtejszym dziedzincu...wiem wiem to nielegalne i pewnie w krajach muzulmanskich mogloby mnie to kosztowac reke...konalam tam jednak z pragnienia...no poza tym nikt nie widzial;( -
Rebel, super relacja!!!
Powiem Ci szczerze, ze jak czytalam to moje wlasne wspomnienia wracaly tak jakbym znow tam byla...rewelacyjnie oddalas atmosfere miejsc, brawo!!!
Tam gdzie odwiedzilas muzeum mozaiek jest jeszcze jedno ciekawe miejsce: kaplica wykuta w skale (bodajze tlumacza "kosciol Sw Piotra" )...podobno sw Piotr odprawial tam pierwsze msze, oczywiscie w ukryciu dlatego wszystko jest w skalach...bylyscie tam moze? -
i pewnie biegnie do tej z orzechem? :)
-
Dzieki
-
super pomysl z tym zdjeciem!
-
a sprytni im te mapy jeszcze sprzedaja!!! Proponuje isc za te pieniadze na jakis fajny lunch:)
-
chyba tak:) chociaz to nie fair z mojej strony tak pisac bo poza przejezdzaniem i przelatywaniem nigdy dluzej w LA nie bylam..unikam jak moge i szukam wymowek aby tam nie spedzac czasu:) Bylam raz przez kilkanascie godzin i jadlam tam obiad..nie moglam sie doczekac kiedy wyjade...a juz zupelnie nie rozumiem tych ktorzy lataja (zdaje sie, ze tu sie znow niektorym powaznie naraze!!) z mapami w rece szukajac gdzie mieszkaja slawne gwiazdy! Ludzie, przeciez tam nic nie widac: wszystko jest za wielkimi bramami, murami i zywoplotami!!!
-
a ja musze Ci powiedziec ze wlasnie w Turcji sama wyladowalam w szpitalu...chyba nie ma regul co "bezpieczne"..sa za to statystyki; ja mysle jednak, ze jak sie ma przytrafic to sie przytrafi bez wzgledu na to co bys nie robil aby tego uniknac
ja raczej podchodze do tego jak zfiesz
@zfiesz: jasne ze znow sie nie dogadalismy-na przyszlosc : ja uzywam stwierdzenia 'prymitywny' w sensie, ze jednak wiekszosc kraju nie bedzie miala tzw 'luksusu' w postaci standardu hotelu Fairmont i swietnie wyposazonego szpitala co pare metrow.
Nie wiem czy wiesz np ze w Zambii jest jeden szpital na promil 300km i jasne, ze jest on wyposazony na poziomie amerykanskiego uniwersyteckiego osrodka medycznego ale jesli Twoje dziecko ugryzie jakis lokalny waz albo przetnie sobie wieksza tetnice to lepiej by bylo abys Ty sam wiedzial co zrobic. Pisze o Zambii bo nie mam danych odnosnie Kenii:) -
zawsze mnie ciekawilo co ludzi fascynuje w takich wielkich miastach jak Los Angeles czy Nowy Jork??
Alez nie, wlasnie sobie przypomnialam, ze jak babka zobaczyla ze ja jem z bloga rozkosza na twarzy..tez wyciagnela reke po cudze:-)