Komentarze użytkownika dino, strona 1328
Przejdź do głównej strony użytkownika dino
-
-
:)))
zainwestowałem, teraz potrzebny jest budżet na kolejne wyprawy (jeśli chodzi o Polskę to tylko czasu więcej) i może jeszcze lepszy (droższy) sprzęt - okazało się, że sporo stock'ów może przyjąć zdjęcia do sprzedaży (poza Royalty Free), ale muszą mieć minimum 10 Mpikseli. Mój aparat jest na granicy i w dodatku muszę idealnie ustawić kadr, bo po ewentualnej korekcie już foto jest za małe do wysatwienia :(
-
dobre porównanie...
-
proste cyfraki z głębią ostrości sobie nieźle radzą, ale tam jest problem z jakością obiektywu, szumami i algorytmami ostrzenia no i przez wbudowany automatyzm mało pozwalają na kreatywność. Oczywiście są te z wyższej półki, ale jeszcze nie lustrzanki, gdzie już można bardzo poeksperymentować - no ale są już większe i cięższe...
-
no niezła :)
-
ja kupiłem filtry LEE z dwóch powodów:
- chciałem oprócz filtru polaryzacyjnego (kołowego) używać równocześnie płytkowych (coprawda Cokin też to może, ale jest odwrócona kolejność filtrów najpierw płytki potem polar, w LEE jest odwrotnie - według mnie lepiej)
- wybrałem system, który będzie miał minimalne winietowanie na obiektywie szerokokątnym 12-24 mm (szerokie płytki 100x150 mm i polar o średnicy 105 mm - Heliopan SH-PMC)
Co do jakości to wiedziałem, że będzie bardzo dobrze. Miałem kiedyś tani filtr UV i słabego polara
f-my HAMA i to co wychodziło było kaszaną.
Dodatkowo mam inne filtry kołowe zakręcane wprost - 77 mm.
-
i to się nazywa talentem!!!
-
a! i żeby nie było to dopiero wyprawa do Stanów na trzy tygodnie dała mi możliwość w pełni wypróbowania aparatu i eksperymentowania. To nie jest tak, że zrobiłem 100 zdjęć od razu dobrych...
-
zanim spłodziłem trochę wskazówek dla zfiesza to już odjechaliście :))
-
ja mam Tamraca 10 - największy plecak foto, żeby oprócz sprzętu zabrać na cały dzień jedzenie i picie i jakiś ciuch. Na ramieniu noszę statyw na taśmie, Razem spokojnie ponad 10 kg
-
:)))
zainwestowałem, teraz potrzebny jest budżet na kolejne wyprawy (jeśli chodzi o Polskę to tylko czasu więcej) i może jeszcze lepszy (droższy) sprzęt - okazało się, że sporo stock'ów może przyjąć zdjęcia do sprzedaży (poza Royalty Free), ale muszą mieć minimum 10 Mpikseli. Mój aparat jest na granicy i w dodatku muszę idealnie ustawić kadr, bo po ewentualnej korekcie już foto jest za małe do wysatwienia :( -
dobre porównanie...
-
proste cyfraki z głębią ostrości sobie nieźle radzą, ale tam jest problem z jakością obiektywu, szumami i algorytmami ostrzenia no i przez wbudowany automatyzm mało pozwalają na kreatywność. Oczywiście są te z wyższej półki, ale jeszcze nie lustrzanki, gdzie już można bardzo poeksperymentować - no ale są już większe i cięższe...
-
no niezła :)
-
ja kupiłem filtry LEE z dwóch powodów:
- chciałem oprócz filtru polaryzacyjnego (kołowego) używać równocześnie płytkowych (coprawda Cokin też to może, ale jest odwrócona kolejność filtrów najpierw płytki potem polar, w LEE jest odwrotnie - według mnie lepiej)
- wybrałem system, który będzie miał minimalne winietowanie na obiektywie szerokokątnym 12-24 mm (szerokie płytki 100x150 mm i polar o średnicy 105 mm - Heliopan SH-PMC)
Co do jakości to wiedziałem, że będzie bardzo dobrze. Miałem kiedyś tani filtr UV i słabego polara
f-my HAMA i to co wychodziło było kaszaną.
Dodatkowo mam inne filtry kołowe zakręcane wprost - 77 mm.
-
i to się nazywa talentem!!!
-
a! i żeby nie było to dopiero wyprawa do Stanów na trzy tygodnie dała mi możliwość w pełni wypróbowania aparatu i eksperymentowania. To nie jest tak, że zrobiłem 100 zdjęć od razu dobrych...
-
zanim spłodziłem trochę wskazówek dla zfiesza to już odjechaliście :))
-
ja mam Tamraca 10 - największy plecak foto, żeby oprócz sprzętu zabrać na cały dzień jedzenie i picie i jakiś ciuch. Na ramieniu noszę statyw na taśmie, Razem spokojnie ponad 10 kg
cześć wszystkim!