Komentarze użytkownika dino, strona 1326
Przejdź do głównej strony użytkownika dino
-
łądnie wypatrzyłeś
-
istny Hitchcock!!!
-
tęsknię!
-
zbierasz tabliczki? ja też :)
-
eh! by człowiek pojechał...
-
Sławek - jak zdrówko?
-
kiedyś przywiozę zdjęcie z tamtąd :)
-
miałem chwilę przerwy - już jestem :)
Lake Tahoe (jezioro i miasto) bardzo mi się podobało, z miasteczka przez które przechodzi granica stanów Kalifornii i Newady widać stoki narciarskie, a samo jezioro jest wspaniałe z takimi perełkami jak zatoka Emerald Bay - boska turkusowa woda,
po drugiej stronie z kolei jest Ponderosa Ranch gdzie kręcono Bonanzę - jezioro jest ciekawym tworem geologicznym, bo wypełnia nieckę o głebokości do 500m i gdyby się zrobiło dziurkę u podnóża tego leja to woda zatopiłaby okolicę :(
-
obrażona = odwrócona :)))
-
to bardziej reportażowe z czasów analogowych,
w każdym razie wizyta w Manati, takim parku zoologicznym, gdzie te zwierzaki chodziły sobie swobodnie po alejkach było przeżyciem,
był też taki wybieg, gdzie były zamknięte i kopały sobie norki, moje córki przyglądały się jak taka olbrzymia iguana wygrzebuje piasek łapką
-
łądnie wypatrzyłeś
-
istny Hitchcock!!!
-
tęsknię!
-
zbierasz tabliczki? ja też :)
-
eh! by człowiek pojechał...
-
Sławek - jak zdrówko?
-
kiedyś przywiozę zdjęcie z tamtąd :)
-
miałem chwilę przerwy - już jestem :)
Lake Tahoe (jezioro i miasto) bardzo mi się podobało, z miasteczka przez które przechodzi granica stanów Kalifornii i Newady widać stoki narciarskie, a samo jezioro jest wspaniałe z takimi perełkami jak zatoka Emerald Bay - boska turkusowa woda,
po drugiej stronie z kolei jest Ponderosa Ranch gdzie kręcono Bonanzę - jezioro jest ciekawym tworem geologicznym, bo wypełnia nieckę o głebokości do 500m i gdyby się zrobiło dziurkę u podnóża tego leja to woda zatopiłaby okolicę :( -
obrażona = odwrócona :)))
-
to bardziej reportażowe z czasów analogowych,
w każdym razie wizyta w Manati, takim parku zoologicznym, gdzie te zwierzaki chodziły sobie swobodnie po alejkach było przeżyciem,
był też taki wybieg, gdzie były zamknięte i kopały sobie norki, moje córki przyglądały się jak taka olbrzymia iguana wygrzebuje piasek łapką