Komentarze użytkownika milanello80, strona 166
Przejdź do głównej strony użytkownika milanello80
-
-
mnie tu romantyzmu dodają owe żółte krzewy,
-
Nasi rodacy dalej tłumnie odwiedzają Węgry, równie popularnym dla nas miejscem jest też Eger. O winie zbytnio nie chciałem się rozwodzić, wszak kto to widział się nad nim rozpływać w obecności bratanków :) Trochę o węgeierskich winach nadmieniłem w epilogu.
-
Być może owo wzbogacenie kamienieckiego minaretu sprawiło, że utracił status minaretu w oczach twórców przewodników i historyków. Obecnie, to zdanie powtarzane w wielu źródłach, minaret egerski uważa się za najdalej na północ usytuowany minaret XVII w. Turcji.
-
ale już wśród zagorzałych abstynentów mógł mieć trochę wrogów.
-
być może ten fakt zaważył na tym, że tak przypadła mi do gustu. Trochę z moim rodzinnym miastem się kojarzy :)
-
A i owszem. Prezentuje się niezwykle urokliwie.
-
Rzeczywiście, czym jak czym, ale wodospadami to Wegrzy nie mogą się szczycić.
-
Ohoho :) mam podobne, tylko z mostka. Miałem szczęście - też się załapałem na ten jeden z 60 dni słonecznych
-
to jest to co mnie do Brugii ciągnie, średniowieczna aura miasta
-
mnie tu romantyzmu dodają owe żółte krzewy,
-
Nasi rodacy dalej tłumnie odwiedzają Węgry, równie popularnym dla nas miejscem jest też Eger. O winie zbytnio nie chciałem się rozwodzić, wszak kto to widział się nad nim rozpływać w obecności bratanków :) Trochę o węgeierskich winach nadmieniłem w epilogu.
-
Być może owo wzbogacenie kamienieckiego minaretu sprawiło, że utracił status minaretu w oczach twórców przewodników i historyków. Obecnie, to zdanie powtarzane w wielu źródłach, minaret egerski uważa się za najdalej na północ usytuowany minaret XVII w. Turcji.
-
ale już wśród zagorzałych abstynentów mógł mieć trochę wrogów.
-
być może ten fakt zaważył na tym, że tak przypadła mi do gustu. Trochę z moim rodzinnym miastem się kojarzy :)
-
A i owszem. Prezentuje się niezwykle urokliwie.
-
Rzeczywiście, czym jak czym, ale wodospadami to Wegrzy nie mogą się szczycić.
-
Ohoho :) mam podobne, tylko z mostka. Miałem szczęście - też się załapałem na ten jeden z 60 dni słonecznych
-
to jest to co mnie do Brugii ciągnie, średniowieczna aura miasta
Pozdrawiam