Komentarze użytkownika duzinek, strona 17

Przejdź do głównej strony użytkownika duzinek

  1. duzinek
    duzinek (07.07.2009 0:28)
    Sławo, a czy może wiesz o co chodzi z tymi kanciastymi otworami?
  2. duzinek
    duzinek (07.07.2009 0:22)
    Czyli "nówka, nieśmigana" :)
  3. duzinek
    duzinek (06.07.2009 23:58)
    Dlatego nawet nie próbowaliśmy, zwłaszcza z 12-kilogramowym obciążeniem :)
  4. duzinek
    duzinek (02.07.2009 1:07)
    :) Oj, ja tu po blisko miesięcznej niebytności wracam, a Ty zamiast się ucieszyć to strofujesz.... Ale słusznie - pozory trzeba zachowywać :P
  5. duzinek
    duzinek (02.07.2009 0:49)
    Wow, ale dyskusja. Pozwolę sobie się wtrącić. Moje zdanie jest w sumie zbliżone do zfieszowego (i to nie pierwszy raz... hmm). Chciałam powiedzieć, że częściowo zgadzam się z besirem, choć mam kilka "ale". Besirze - niewątpliwie powinniśmy się starać umieszczać jak najlepsze fotki, ale... Choć będę nie wiem jak bardzo się starać to nie namaluję drugiej Mona Lisy. Sam najlepiej wiesz, że fotografia do wiedza ale i umiejętności, talent. W zdecydowanej większości nie jesteśmy profesjonalistami i to, że nasze zdjęcia nie są idealne bynajmniej nie oznacza, że się nie staramy...
    Zgadzam się, że nie jesteśmy tu po to żeby sobie nawzajem kadzić. I nikt nie może nakazać nikomu, żeby podobały mu się wszystkie zdjęcia. Wspaniale, że dołączyłeś do nas ze swoją wiedzą i profesjonalnym zapleczem, ale... powiem tak - inaczej zwraca się uwagę pięciolatkowi a inaczej dorosłemu. Gratuluję uznania na portalu dla profesjonalistów, ale my jesteśmy amatorami. Uwaga w formie odpowiedniej dla fachowca (i nie mam tu na myśli jedynie zawodowego żargonu), może wyrządzić krzywdę u amatora. Koledze czy koleżance z pracy, jak zrobi głupotę w analizie powiem bez ogródek, że odwalił fuchę, ale studentowi , który właśnie zgłębia tajniki wskażę delikatnie właściwą drogę. Piałeś do Sławy o wadach nauczycieli - ja zauważyłam jedną, obecną niestety u większości polskich belfrów z jakimi się zetknęłam (slawannko, proszę nie bierz tego do siebie, mam nadzieję, że jesteś w chlubnej mniejszości) - nie potrafią zainteresować ucznia tematem, zmotywować do pracy. Besirze, wskazuj nam nasze niedociągnięcia (ja przynajmniej nie mam nic przeciwko), ale rób to w sposób przemyślany, motywujący. Nie czytałam wszystkich dyskusji, ale przykład z wysyłaniem kogoś na piwo - mnie by nie zmotywował... Dowód na skuteczność? Jak pisał wyżej kuniu - ja u siebie zauważam zmiany od czasu korzystania z kolumberka, zaczynam dbać o rzeczy, do których wcześniej nie przywiązywałam uwagi.
    Kochani! Besir ma też trochę racji mówiąc, że my jako dotychczasowa społeczność trochę na niego "wsiedliśmy" (może nawet trochę bardziej niż "trochę"). Doskonale rozumiem Wasze intencje, tym niemniej rzeczywiście zaatakowaliśmy grupowo besira, taka prawda. Czy pozwolicie mi zaproponować rozwiązanie byłego premiera Mazowieckiego? Dajmy sobie wszyscy nawzajem drugą szansę. Nie kontynuujmy na gorąco sporu (robi się z tego "spirala śmierci"), zróbmy czas próby i ewentualnie powróćmy do tematu jak nic się nie zmieni (mam nadzieję, że to się nie stanie). Przypomnijmy sobie, że w końcu łączy nas wspólna pasja - wszyscy jesteśmy ludźmi, którzy kochają zwiedzać świat. (voyagerze, Iwonko, City - piszę o sporach kolumberowych, rozumiem, że znacie besira i nie darzycie go sympatią. Nie wiem co działo się na innych forach i portalach, więc nie będę na ten temat zabierać głosu).
    A na koniec - pozdrawiam wszystkich i życzę dobrej nocy :)
  6. duzinek
    duzinek (01.07.2009 1:50)
    Nic tylko wskoczyć!
  7. duzinek
    duzinek (01.07.2009 1:41)
    To takie włoskie. Wisi sobie taka tandetna kurtynka czy brudna firanka w drzwiach wejściowych, a Ty przechodzisz obok i masz tę świadomość, że min właśnie to tworzy niesamowity urok, charakter tego miejsca. Jakże mi tego brakuje!!!
  8. duzinek
    duzinek (30.06.2009 20:00)
    suuuper!!!
  9. duzinek
    duzinek (30.06.2009 19:49)
    Witam slawannko, czytam relację na bieżąco, choć nie zalogowana. Sycylia to dla mnie wciąż ziemia obiecana. Ślicznie gdzieś pisałaś o koszu i owocach. Ja zaledwie powąchałam aromatu Sycylii, dlatego Chłonę Twoją relację z nadzieją, że zobaczę kiedyś to wszystko na własne oczęta - chissa, magari un giorno....
  10. duzinek
    duzinek (30.06.2009 18:29)
    popieram slawannke!