Komentarze użytkownika marger22, strona 137
Przejdź do głównej strony użytkownika marger22
-
-
Hooltayko popatrz że do krawędzi jest pewnie jeszcze co najmniej metr. Ja podziwiam ludzi którzy potrafią usiąść na krawędzi z nogami spuszczonymi... Ja do takich wyczynów chyba nie jestem zdolny...
-
?
-
mnisi cierpliwi to powolutku poznosili
-
Hooltayko miejmy nadzieję że Piotr nie wybrał się w szpilkach?! Przecież przestrzegaliśmy...
-
Piotrze na początku szlaku należy pozostawić wszelkie lęki...
-
szlak prowadzi tą dziurą na wprost... teraz się zastanawiam czy jak ktoś ma duży brzuch to alternatywą nie jest ta czarna dziura po lewej...? nie żebym się chwalił ale ja korzystałem z tej drogi na wprost...
-
W górę dolinek wspina się tymi drabinkami, pomostami itd i jak skończy się już dolinka wraca się spokojną drogą przez las, która prowadzi w dół (no bo jakby nie patrzeć bilans powinien wyjść na zero) ale emocji (czytaj drabinek itd) nie ma żadnych i jest to już tylko 'niewinny' spacerek...
-
Piotrze bo wystraszysz wszystkich którzy mieli zamiar się tam wybrać! To nie jest szlak tylko dla cyrkowców! no i kominiarzy,jak wcześniej sugerowała Hooltayka
-
Marzenko dobrze będzie.
Tylko pamiętaj żeby małżonek nie zakładał białego garnituru i szpilek (to tak a propos wcześniejszych komentarzy)
-
Hooltayko popatrz że do krawędzi jest pewnie jeszcze co najmniej metr. Ja podziwiam ludzi którzy potrafią usiąść na krawędzi z nogami spuszczonymi... Ja do takich wyczynów chyba nie jestem zdolny...
-
?
-
mnisi cierpliwi to powolutku poznosili
-
Hooltayko miejmy nadzieję że Piotr nie wybrał się w szpilkach?! Przecież przestrzegaliśmy...
-
Piotrze na początku szlaku należy pozostawić wszelkie lęki...
-
szlak prowadzi tą dziurą na wprost... teraz się zastanawiam czy jak ktoś ma duży brzuch to alternatywą nie jest ta czarna dziura po lewej...? nie żebym się chwalił ale ja korzystałem z tej drogi na wprost...
-
W górę dolinek wspina się tymi drabinkami, pomostami itd i jak skończy się już dolinka wraca się spokojną drogą przez las, która prowadzi w dół (no bo jakby nie patrzeć bilans powinien wyjść na zero) ale emocji (czytaj drabinek itd) nie ma żadnych i jest to już tylko 'niewinny' spacerek...
-
Piotrze bo wystraszysz wszystkich którzy mieli zamiar się tam wybrać! To nie jest szlak tylko dla cyrkowców! no i kominiarzy,jak wcześniej sugerowała Hooltayka
-
Marzenko dobrze będzie.
Tylko pamiętaj żeby małżonek nie zakładał białego garnituru i szpilek (to tak a propos wcześniejszych komentarzy)
Pewnie czytałaś Hooltayko dyskusję w jakim celu się je stawia. Możesz zdradzić dlaczego je budowałaś?
Ja zawsze sobie tłumaczę żeby w dane miejsce wrócić, inni podobno żeby zaznaczyć że tam byli, Smok wyjaśnił jak to jest na drugim końcu świata, a Ty?