Komentarze użytkownika kubdu, strona 480
Przejdź do głównej strony użytkownika kubdu
-
Dziękuję z taaak ogromną ilość plusów. Pozdrawiam szczerze uradowana.
-
Bardzo proszę o pomoc w zmianie adresu mailowego. Robię to już czwarty raz, widzę go poprawnie po dokonanej zmianie, a po ponownym zlogowaniu jest znów stary. Lada chwila zlikwidują mi stary adres mailowy i co wtedy pocznę.
-
Dziękuję za owocną wizytę w Chorwacji, trzymam kciuki za Twoją Kretę i czekam na następne zdjęcia.
-
No to jak będę w jego wieku mam szansę - wcześniej nie wiem czy uzbieram.
-
No to teraz mam dylemat czy przysiąść tu czy porzucić domową sofę dla kolejki w Alpach.
-
Domyślam się. Ale z babą jako pasażerem mógłbyś nie dać rady.
-
Zabawne to było, bo my na statku obok tylko we dwoje. Załoga zachwycona nie była. A my i owszem. Potem było nieco mniej zachwytów, jak po wypłynięciu z portu zaczęło dmuchać. Najpierw była kupa śmiechu z bujania, ale kiedy silnik zaczął wyć na pełnej mocy, a ja widziałam dziób na tle na przemian nieba i wody to trochę mina mi zrzedła.
-
Gorzej - totalnie wyluzowany, bo nietrzymający się rozkładu neapolitański SNAV.
-
Wróciłam do Ciebie na trochę, bo sofa uwiera mnie jak diabli. I nosi mnie ... Czy to normalne objawy choroby czy dzwonić na pogotowie ? Fakt, że oglądanie Twoich fotek (pomimo złośliwego zgrzytania zębami z zazdrości ) PRZYNOSI ULGĘ.
-
Jedyne co dzis mogę zrobić, to właśnie paluchem po mapce. Rozpacz.
-
Dziękuję z taaak ogromną ilość plusów. Pozdrawiam szczerze uradowana.
-
Bardzo proszę o pomoc w zmianie adresu mailowego. Robię to już czwarty raz, widzę go poprawnie po dokonanej zmianie, a po ponownym zlogowaniu jest znów stary. Lada chwila zlikwidują mi stary adres mailowy i co wtedy pocznę.
-
Dziękuję za owocną wizytę w Chorwacji, trzymam kciuki za Twoją Kretę i czekam na następne zdjęcia.
-
No to jak będę w jego wieku mam szansę - wcześniej nie wiem czy uzbieram.
-
No to teraz mam dylemat czy przysiąść tu czy porzucić domową sofę dla kolejki w Alpach.
-
Domyślam się. Ale z babą jako pasażerem mógłbyś nie dać rady.
-
Zabawne to było, bo my na statku obok tylko we dwoje. Załoga zachwycona nie była. A my i owszem. Potem było nieco mniej zachwytów, jak po wypłynięciu z portu zaczęło dmuchać. Najpierw była kupa śmiechu z bujania, ale kiedy silnik zaczął wyć na pełnej mocy, a ja widziałam dziób na tle na przemian nieba i wody to trochę mina mi zrzedła.
-
Gorzej - totalnie wyluzowany, bo nietrzymający się rozkładu neapolitański SNAV.
-
Wróciłam do Ciebie na trochę, bo sofa uwiera mnie jak diabli. I nosi mnie ... Czy to normalne objawy choroby czy dzwonić na pogotowie ? Fakt, że oglądanie Twoich fotek (pomimo złośliwego zgrzytania zębami z zazdrości ) PRZYNOSI ULGĘ.
-
Jedyne co dzis mogę zrobić, to właśnie paluchem po mapce. Rozpacz.