Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 47
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
straszył nie będę, bo się nie boisz... tylko tak delikatnie zasygnalizuję radość ogromną, że cię widzę (coś mi korekcja gramatyczna dziś leży, ale po pracy jestem;-)
-
@michał: to nie skromność, tylko odrobina samokrytyki:-) i co ja mogę, że moje galerie jakieś gadatliwe i w dodatku mnie nie słuchają?:-)
@neiven: z pozoru! to,co prawda, temat na długą dyskusję, ale w skrócie sprawa wygląda ta, że, po pierwsze, informacja turysyczna (nie reklama usług turystycznych) w polsce leży i kwiczy, tak, że często ludzie nie wiedzą, jakie cuda mają "za miedzą"; po drugie natomiast, wciąż silnie zakorzeniony jest u nas pogląd, że fajne miejsca są tylko daleko, daleko, w ciepłych krajach... oczywiście że są! TEŻ!:-)
@asta: cóż... teraz już nie tak zupełnie nieznane:-) dodam tylko jeszcze (w ramach zachęty), że żuławy są fantastycznie położone. rzut beretem stąd do trójmiasta, na wysoczyznę elbląską (kolejny nieznany, aczkolwiek ciekawy region), do fromborka, nad zalew wiślany i na mierzeję, do malborka... itp, itd. nic tylko jechać;-)
-
ważne że próbowałeś;-)
-
żaden chwastox trio nie pomaga!:-)
-
no ale piotrze (j.), w takim miejscu?
-
znaczy że co? że mam siedzieć w domu? niedoczekanie!:-p
-
wracaj kiedy tylko najdzie cię ochota. czuj się jak u siebie:-)
-
jak napisałem w komentarzu pod hebrydzką relacją, najbardziej cieszy mnie twoja radość:-) poza tym... wiesz... zawsze to raźniej wiedząc, że nie jest się jedynym, którego kręcą kamienie:-)
wielkie dzięki za wszystkie plusy i jeszcze większe za komentarze!
-
w takim razie usiądźmy i w ciszy pokontemplujmy:-)
-
zaraz nas pogonią za gapienie się:-)
-
straszył nie będę, bo się nie boisz... tylko tak delikatnie zasygnalizuję radość ogromną, że cię widzę (coś mi korekcja gramatyczna dziś leży, ale po pracy jestem;-)
-
@michał: to nie skromność, tylko odrobina samokrytyki:-) i co ja mogę, że moje galerie jakieś gadatliwe i w dodatku mnie nie słuchają?:-)
@neiven: z pozoru! to,co prawda, temat na długą dyskusję, ale w skrócie sprawa wygląda ta, że, po pierwsze, informacja turysyczna (nie reklama usług turystycznych) w polsce leży i kwiczy, tak, że często ludzie nie wiedzą, jakie cuda mają "za miedzą"; po drugie natomiast, wciąż silnie zakorzeniony jest u nas pogląd, że fajne miejsca są tylko daleko, daleko, w ciepłych krajach... oczywiście że są! TEŻ!:-)
@asta: cóż... teraz już nie tak zupełnie nieznane:-) dodam tylko jeszcze (w ramach zachęty), że żuławy są fantastycznie położone. rzut beretem stąd do trójmiasta, na wysoczyznę elbląską (kolejny nieznany, aczkolwiek ciekawy region), do fromborka, nad zalew wiślany i na mierzeję, do malborka... itp, itd. nic tylko jechać;-) -
ważne że próbowałeś;-)
-
żaden chwastox trio nie pomaga!:-)
-
no ale piotrze (j.), w takim miejscu?
-
znaczy że co? że mam siedzieć w domu? niedoczekanie!:-p
-
wracaj kiedy tylko najdzie cię ochota. czuj się jak u siebie:-)
-
jak napisałem w komentarzu pod hebrydzką relacją, najbardziej cieszy mnie twoja radość:-) poza tym... wiesz... zawsze to raźniej wiedząc, że nie jest się jedynym, którego kręcą kamienie:-)
wielkie dzięki za wszystkie plusy i jeszcze większe za komentarze! -
w takim razie usiądźmy i w ciszy pokontemplujmy:-)
-
zaraz nas pogonią za gapienie się:-)