Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 356
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
nie ukrywam, że mi również!:-)
-
i to z jakim smakiem! nie jakieś banalne donice z nasturcjami! (te dalej się nie liczą!;-) styl ekologiczny!;-)
-
ufff! została mi jeszcze setka. to już innym razem... ale wiesz co loca? ty naprawdę jesteś nienormalna! wiesz jak trudno znaleźć u ciebie zdjęcie, które nie zasłużyło na plusa (subiektywnie, oczywiście!!!:-)?
-
trochę inne niż na podlasiu, ale też fajne;-)
-
w guanajuato trudno o inny, gdy patrzy się z dołu:-)
-
a prezes kaczyński? nie romantyk? i to z ułańską duszą!:-p
-
temperatura temperaturze nierówna smyku... w maroku przy oficjalnych 42 stopniach (więc w słońcu pewnie ze 60;-) chodziłem w długich spodniach i nie było mi za gorąco. na kubie przy 28 (i chyba 100. procentowej wilgotności) rozpuszczałem się i bez przerwy myślałem tylko o jednym... zimnym piwku!:-)
-
ta cukierkowa hawana zupełnie mi się nie podobała....
-
no co ty dino! to tylko montevideo o zachodzie słońca:-)
-
como te extrano mi tierra querida... :-(
-
nie ukrywam, że mi również!:-)
-
i to z jakim smakiem! nie jakieś banalne donice z nasturcjami! (te dalej się nie liczą!;-) styl ekologiczny!;-)
-
ufff! została mi jeszcze setka. to już innym razem... ale wiesz co loca? ty naprawdę jesteś nienormalna! wiesz jak trudno znaleźć u ciebie zdjęcie, które nie zasłużyło na plusa (subiektywnie, oczywiście!!!:-)?
-
trochę inne niż na podlasiu, ale też fajne;-)
-
w guanajuato trudno o inny, gdy patrzy się z dołu:-)
-
a prezes kaczyński? nie romantyk? i to z ułańską duszą!:-p
-
temperatura temperaturze nierówna smyku... w maroku przy oficjalnych 42 stopniach (więc w słońcu pewnie ze 60;-) chodziłem w długich spodniach i nie było mi za gorąco. na kubie przy 28 (i chyba 100. procentowej wilgotności) rozpuszczałem się i bez przerwy myślałem tylko o jednym... zimnym piwku!:-)
-
ta cukierkowa hawana zupełnie mi się nie podobała....
-
no co ty dino! to tylko montevideo o zachodzie słońca:-)
-
como te extrano mi tierra querida... :-(