Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 322
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
sława! masz umnie piwko z czekoladą... a nawet z brzoskwiniami!:-)
-
i widzisz rebel? widzisz? nasza!! i kropka! :-)
-
potrzeba matka wynalazku! (broda + popiskiwanie dla niepoznaki)
-
ja mam długa! hmmm... a rebel to wstrętna wykorzystywaczka! o! a co w zamian? :-p
-
a od brzytwy wolę jednorazowe maszynki... bezpieczniejsze! i kobieta w amoku krzywdy nie zrobi;-p
zwierz w krawacie? to dopiero abstrakcja!:-)
-
i tu całkowicie się z tobą zgadzam sławo!:-) rekreacyjnie nosić na szyi stryczek? bez sensu... podobnie jak mundurki zwane garniturami...
-
a byłaś kiedyś na 'naszej' północy? toż to mandżuria z lat trzydziestych!:-)
-
ja tylko krawatów wiązać nie umiem (i nie posiadam żadnego:-)
-
to może się zdziwisz... ale NA OCHOTNIKA chciałem na politruka do sił pokojowych iść... uznali, że nie ma zapotrzebowania. trzy miesiące później polacy lecieli do afganistanu, ale moje papiery były już na dnie szuflady 'zapomnij'...
-
uhm:-)
-
sława! masz umnie piwko z czekoladą... a nawet z brzoskwiniami!:-)
-
i widzisz rebel? widzisz? nasza!! i kropka! :-)
-
potrzeba matka wynalazku! (broda + popiskiwanie dla niepoznaki)
-
ja mam długa! hmmm... a rebel to wstrętna wykorzystywaczka! o! a co w zamian? :-p
-
a od brzytwy wolę jednorazowe maszynki... bezpieczniejsze! i kobieta w amoku krzywdy nie zrobi;-p
zwierz w krawacie? to dopiero abstrakcja!:-) -
i tu całkowicie się z tobą zgadzam sławo!:-) rekreacyjnie nosić na szyi stryczek? bez sensu... podobnie jak mundurki zwane garniturami...
-
a byłaś kiedyś na 'naszej' północy? toż to mandżuria z lat trzydziestych!:-)
-
ja tylko krawatów wiązać nie umiem (i nie posiadam żadnego:-)
-
to może się zdziwisz... ale NA OCHOTNIKA chciałem na politruka do sił pokojowych iść... uznali, że nie ma zapotrzebowania. trzy miesiące później polacy lecieli do afganistanu, ale moje papiery były już na dnie szuflady 'zapomnij'...
-
uhm:-)