Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 26
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
-
wielkie dzięki. wycieczka rzeczywiście była udana:-)
@timu: jeśli będziesz się wybierał, a do tego czasu nie uda mi się napisać nic ciekawego, daj znać - może coś ci podpowiem.
a co do "kilku osób", to ze zdziwieniem stwierdziłem, że chyba jeszcze nigdy nie byłem w kraju, w którym byłoby tylu polskich turystów! najwyraźniej "zaraza" rozprzestrzenia się po cichu;-)
-
trochę niechcący tak wyszła... po prostu inaczej się nie dało:-)
-
podziwiam za upór i dziękuję za masę plusów:-) ja chyba sam bym przez to wszystko nie przebrnął;-)
-
jasne piotrze! relacja pewnie będzie. na zimę jak znalazł;-)
-
niestety iwonko, w gruzji byłem tylko jako turysta. nikt nie strzelał i ogólnie panowała sielanka (wyłączając tzw. ruch uliczny, który wykończy gruzinów szybciej niż rosja;-). fotki pewnie pojawią się za jakiś czas (własciwie mogę powiedzieć, że dopiero wróciłem, bo prosto z urlopu ruszyłem do pracy i dziś mam pierwszy wolny wieczór) a relacja... zależy od weny. tak czy inaczej gruzję polecam!
-
witaj smoku po krótkiej przerwie:-) wojażowaliśmy ostatnio po gruzji (trzy tygodnie). było miło, tylko trochę jakby za gorąco (46 stopni w tbilisi:-). poza tym, nad "wejściem" do gruzji powinien być napis"under construction". ale ogólnie bomba.
na jukatan zajrzę przy okazji...
-
witam pana janickiego serdecznie:-) trochę spóźnione podziękowania za życzenia. w rzeczy samej, podróż się udała;-)
-
zaskoczyłaś mnie, ale życzę powodzenia:-) przynajmniej problem z transportem masz z głowy;-) co do mięsnego deficytu, dotyczy tylko śniadań. reszta psiłków - w tym jedzenie "na mieście" - jest w porządku. więc.... have no fear;-)
-
przyznam ci się smoku, że kiedyś wyspy wydawały mi się nudne i zupełnie nie warte zwiedzania. to było dość dawno, ale przyznaje się do winy. ale później odkryłem walię... i wpadłem;-) jeszcze raz dzięki!:-)
w temacie islandii (bo zauważyłem, że się rozglądasz). też planowaliśmy/planujemy wyjazd na tę wyspę i znalazłem bardzo ciekawą opcję fly&drive z icelandair. nie wiem jak to wygląda teraz, ale może warto zajrzeć?
-
wielkie dzięki. wycieczka rzeczywiście była udana:-)
@timu: jeśli będziesz się wybierał, a do tego czasu nie uda mi się napisać nic ciekawego, daj znać - może coś ci podpowiem.
a co do "kilku osób", to ze zdziwieniem stwierdziłem, że chyba jeszcze nigdy nie byłem w kraju, w którym byłoby tylu polskich turystów! najwyraźniej "zaraza" rozprzestrzenia się po cichu;-) -
trochę niechcący tak wyszła... po prostu inaczej się nie dało:-)
-
podziwiam za upór i dziękuję za masę plusów:-) ja chyba sam bym przez to wszystko nie przebrnął;-)
-
jasne piotrze! relacja pewnie będzie. na zimę jak znalazł;-)
-
niestety iwonko, w gruzji byłem tylko jako turysta. nikt nie strzelał i ogólnie panowała sielanka (wyłączając tzw. ruch uliczny, który wykończy gruzinów szybciej niż rosja;-). fotki pewnie pojawią się za jakiś czas (własciwie mogę powiedzieć, że dopiero wróciłem, bo prosto z urlopu ruszyłem do pracy i dziś mam pierwszy wolny wieczór) a relacja... zależy od weny. tak czy inaczej gruzję polecam!
-
witaj smoku po krótkiej przerwie:-) wojażowaliśmy ostatnio po gruzji (trzy tygodnie). było miło, tylko trochę jakby za gorąco (46 stopni w tbilisi:-). poza tym, nad "wejściem" do gruzji powinien być napis"under construction". ale ogólnie bomba.
na jukatan zajrzę przy okazji... -
witam pana janickiego serdecznie:-) trochę spóźnione podziękowania za życzenia. w rzeczy samej, podróż się udała;-)
-
zaskoczyłaś mnie, ale życzę powodzenia:-) przynajmniej problem z transportem masz z głowy;-) co do mięsnego deficytu, dotyczy tylko śniadań. reszta psiłków - w tym jedzenie "na mieście" - jest w porządku. więc.... have no fear;-)
-
przyznam ci się smoku, że kiedyś wyspy wydawały mi się nudne i zupełnie nie warte zwiedzania. to było dość dawno, ale przyznaje się do winy. ale później odkryłem walię... i wpadłem;-) jeszcze raz dzięki!:-)
w temacie islandii (bo zauważyłem, że się rozglądasz). też planowaliśmy/planujemy wyjazd na tę wyspę i znalazłem bardzo ciekawą opcję fly&drive z icelandair. nie wiem jak to wygląda teraz, ale może warto zajrzeć?
ten konkretny meczet stoi w dzielnicy tradycyjnie zamieszkałej przez azerów i turków (stąd łaźnie!)
tak więc... kilku wiernych zawsze się znajdzie:-)