Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 207
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
-
akurat andyjska ameryka mnie kręci bardzo umiarkowanie. generalnie indiańskie i "zrujnowane" klimaty to nie jest to, co kręci mnie najbardziej (nawet w meksyku "zaliczyłem" tylko te obowiązkowe strefy archeologiczne, bo były po drodze). wolę żywą kulturę latynoską. tę już zmiksowaną. nie indiańską, nie afrykańską, nie hiszpańską ale właśnie wymieszaną i przyprawioną tym co najlepsze i najgorsze z każdej z nich. stąd właśnie na mojej mapie karaibskie wybrzeże kolumbii i salvador de bahia w brazylii. stąd też barbados i trynidad i tobago.
kiedyś wszystkie te miejsca sprawdzę!:-)
a wam życzę najcudowniejszych wojaży!:-)
-
myślmy:-)
-
chyba komuś szaleństwo sie udzieliło:-)
-
ojoj! po maku to ja dopiero zaczynam cierpieć!:-) ale i tak bez klusek z makiem i bakaliami się nie obejdzie... nie da rady:-)
-
ho-ho... ja jestem dopiero na etapie listy zakupów:-)
-
"przed kolejnym wypadem"? czyli się wybieracie? a dokąd jeśli można spytać? bo, tak dla odmiany, pojechałbym... do meksyku:-)
-
no tylko doktora z alpejskiej wioski z bernardynem przy nodze brakuje:-)
-
to białe paskudztwo dziś nawet u nas baaaardzo nieśmiało sypało. na szczęście się zawstydziło i przestało:-)
-
czyli wigilia to nie jest twój ulubiony dzień w roku?:-) przynajmniej kulinarnie...
-
akurat andyjska ameryka mnie kręci bardzo umiarkowanie. generalnie indiańskie i "zrujnowane" klimaty to nie jest to, co kręci mnie najbardziej (nawet w meksyku "zaliczyłem" tylko te obowiązkowe strefy archeologiczne, bo były po drodze). wolę żywą kulturę latynoską. tę już zmiksowaną. nie indiańską, nie afrykańską, nie hiszpańską ale właśnie wymieszaną i przyprawioną tym co najlepsze i najgorsze z każdej z nich. stąd właśnie na mojej mapie karaibskie wybrzeże kolumbii i salvador de bahia w brazylii. stąd też barbados i trynidad i tobago.
kiedyś wszystkie te miejsca sprawdzę!:-)
a wam życzę najcudowniejszych wojaży!:-) -
myślmy:-)
-
chyba komuś szaleństwo sie udzieliło:-)
-
ojoj! po maku to ja dopiero zaczynam cierpieć!:-) ale i tak bez klusek z makiem i bakaliami się nie obejdzie... nie da rady:-)
-
ho-ho... ja jestem dopiero na etapie listy zakupów:-)
-
"przed kolejnym wypadem"? czyli się wybieracie? a dokąd jeśli można spytać? bo, tak dla odmiany, pojechałbym... do meksyku:-)
-
no tylko doktora z alpejskiej wioski z bernardynem przy nodze brakuje:-)
-
to białe paskudztwo dziś nawet u nas baaaardzo nieśmiało sypało. na szczęście się zawstydziło i przestało:-)
-
czyli wigilia to nie jest twój ulubiony dzień w roku?:-) przynajmniej kulinarnie...
zdjęcia choć, no chyba się nie pogniewasz, mizernej jakości, mają w sobie coś niezwykłego. pokazują świat, którego nie ma.
...i te okruchy wspomnień, których jednak skąpisz!!!:-)
dla mnie, to jak oglądanie starych albumów z dziadkiem (pardon!:-) i słuchanie jego historii, które wydają się zupełnie niewiarygodne, a jednak są prawdziwe...