Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 107

Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz

  1. zfiesz
    zfiesz (13.05.2010 2:12)
    ogromne muchas gracias za odwiedziny buenos!:-) ja przymierzam się i czaję do dwojego peru, ale... no chwili nie mogę znaleźć (tylko żeby było jasne - jestem absolutnym zwolennikiem dłuuuugich relacji!:-) a tu jeszcze urlop od niedzieli:-D
  2. zfiesz
    zfiesz (11.05.2010 22:54)
    jaki ten świat mały!:-) i ja też mam filmik na którym śpiewa:-p http://www.youtube.com/watch?v=rXcdkEEekhE

    a chetną na wyjazdy masz niżej. polecam! świetnie przed komarami chroni;-)
  3. zfiesz
    zfiesz (11.05.2010 17:05)
    tak... można odnieść (mylne?!?!?!:-) takie wrażenie:-)
  4. zfiesz
    zfiesz (11.05.2010 17:04)
    tak rózne światy, a pomysły podobne: http://kolumber.pl/photos/show/263111:-)
  5. zfiesz
    zfiesz (11.05.2010 17:02)
    grają czy sprzedają?:-)
  6. zfiesz
    zfiesz (11.05.2010 17:00)
    świetny tekst maćku! takich właśnie bardzo mi tu brakuje. i, bynajmniej, nie chodzi o (niewątpliwą) egzotykę kierunku, ale ciekawe obserwacje.

    co do partycypacji w zanieczyszczeniu, jak słusznie zauważyłeś, to nie odpady z gospodarstw domowych (które w "trzecim świecie" i tak są wielokrotne "recyklingowane") są problemem, a właśnie przemysł, produkcja energii i, w krajach wysoko rozwinętych, transport.

    jesli chodzi o dane przytoczone przez renatę. wynikałoby z nich, że polacy są strasznie czystym narodem, z czym moglibyśmy się z dumą obnosić. niestety, czytałem gdzieś ostatnio, że rzeczywista ilość odpadów w polsce jest conajmniej trzykrotnie większa niż oficjalne liczby, wynika to, miedzy innymi, z jakichś absurdalnych przepisów, które umożliwiają samorządom (!!!) pozbywanie się śmieci, za pomocą firm, które wywożą je na nielegalne wysypiska (nie pamietam dokładnie, ale liczba tych ostatnich była przerażająca i kilkaset razy większa od wysypisk legalnych i w miarę "ekologicznych"). drugim czynnikiem zaniżającym oficjalne dane, jest tzw "domowa utylizacja", czyli spalanie śmieci (odnosi się to szczególnie do wszelkich plastików) w domowych piecach, albo zwyczajnie w ogniskach. ciekawe kiedy okaże się, że malejąca ilość śmieci przekłada się na pogarszanie jakości powietrza?:-)

    i jeszcze słówko o mikrokredytach... powalająca wprost jest świadomość, jak niewielkim kosztem można zmieniać na lepsze życie milionów ludzi! kilkanaście dolarów! taka forma walki z biedą nie jest co prawda tak spektakularna i medialna jak ogromne transporty żywnosci i wielkie akcje charytatywne, ale jakże skuteczna!

    dobrze że yunus znajduje naśladowców w całym swiecie rozwijającym się. jednocześne cieszy fakt, że coraz więcej jest inicjatyw rozwojowych wypływających właśnie z krajów biednych, a nie z bogatej północy. widać skuteczność tych ostatnich nie wykracza znacznie poza szum medialny
  7. zfiesz
    zfiesz (11.05.2010 14:25)
    w tequili NIE MA robaka! robak jest w mezcalu! poza tym jest tak przesiąknięty alkoholem, że choćby miał wszelkie zarazy świata i tak nie zaszkodzi. no i smakuje jak karton nasączony old spice'em;-)

    a procent, fakt, pomagają i znajdziesz je wszędzie. polecam testowanie różnych gatunków. dla zdrowotności oczywiście!:-)
  8. zfiesz
    zfiesz (10.05.2010 23:40)
    czyżby julka?:-)
  9. zfiesz
    zfiesz (10.05.2010 23:39)
    to moze umowimy się na wspólne zwiedzanie w lipcu? (jednak lipiec a nie sierpień- to już zupełnie niedługo!;-)
  10. zfiesz
    zfiesz (10.05.2010 15:12)
    aniołki czarliego - wersja poleska;-)