Ocenione komentarze użytkownika silka007

Przejdź do głównej strony użytkownika silka007

  1. silka007
    silka007 (06.01.2013 21:15)
    Dziękuję za plusy i miłe słowa :) Odnośnie Papillona - i tak, i nie. W swej autobiografii Charrière wspomina, że po ucieczce z Wyspy Diabelskiej był więziony właśnie w El Dorado. Oczywiście finalnie go wypuścili i nawet nadali mu obywatelstwo wenezuelskie :)
  2. silka007
    silka007 (30.08.2010 23:22)
    Nie sprawdzaliśmy, ale obstawiałabym przebieralnię... :)
  3. silka007
    silka007 (30.08.2010 23:18)
    Cześć Michał,
    pobyt w hotelu na Margaricie wykupywaliśmy osobno i wizyta w tui zaowocowała tym, że dostalismy 8 nocy all inclusive za ok. 900 zł/osoba, więc całkiem przyjemnie cenowo. Warto poszukać, nie zawsze pakiet samolot+hotel jest najtańszą opcją.
    Na własną rękę kupowaliśmy także bilety do Caracas i z powrotem oraz przelot Caracas-Porlamar-Caracas. Ze względów wiadomych Air France nie polecę, jednak bilet mieli w tamtym momencie najtańszy. Warto jednak sprawdzić Iberię, Lufthansę i Alitalię. Bilet Caracas-Porlamar kupowaliśmy na stronie American Express, gdyż z Europy ogólnie ciężko jest kupić bilet na loty krajowe w Wen. Być może był to błąd, gdyż bardzo przepłaciliśmy. Może warto polecieć tam i bilet kupić na miejscu, zawsze można się przekimać w Caracas i polecieć następnego dnia.
    Reszta podróży to ok. 14.000 zł/osoba, ale a) było to z biurem podróży, lokalnym, ale jednak, b) była to wycieczka krojona indywidualnie, trasa niestandardowa itp., c) jedzenie często kupowaliśmy sami, a to nie jest najtańszy kraj pod tym względem.
  4. silka007
    silka007 (30.08.2010 23:09)
    @Milanello: dziękuję za bardzo rzeczowy komentarz. Stuprocentowo zgadzam się z Twoją opinią o Wenezueli. Uważam, że to wspaniały kraj, który ma wiele do zaoferowania i powiem szczerze, że czasem tęsknię za tym miejscem. Chętnie bym tam wróciła, bo to raj na ziemi, mimo usilnych starań polityków, by to zepsuć.

    Co do wodospadów - masz rację - źle zapamiętałam, zaraz oczywiście poprawię. Oczywiście przechodziliśmy pod Salto Sapa, ale gwoli uzupełnienia dodam, że pod Salto Hacha też można przejść :)

    Salto Angel - nie byliśmy oczywiście na górze, podeszliśmy do punktu widokowego i trochę wyżej. Niemniej jednak jest to taki punkt, z którego widać sporą część wodospadu (a właściwie pary wodnej, bo większość spadającej wody paruje), więc widok jest naprawdę wyjątkowy!

    Los Llanos - wg mnie to jest miejsce, które w Wenezueli należy odwiedzić tak, jak w Kenii jedzie się na safari. Porównywalne pod względem ilości zwierzaków na metr kwadratowy. Łapałam się na tym, że myślę tam tylko o kapibarach, kajmanach i żabiru, wszystkie problemy i sprawy gdzieś odleciały. Naprawdę polecam i zajrzyj w te rejony, jeśli uda Ci się pojechać tam ponownie.
  5. silka007
    silka007 (30.08.2010 21:47)
    Puszka na sardynki :)
  6. silka007
    silka007 (10.08.2010 8:25)
    Może ktoś się wzburzył o obrazę porządku publicznego :)
  7. silka007
    silka007 (10.08.2010 8:24)
    Bo jeszcze ktoś usłyszy :)
  8. silka007
    silka007 (08.08.2010 23:54)
    Oświeć mnie... w którym miejscu tego średnio ostrego zdjęcia to widzisz?
  9. silka007
    silka007 (08.08.2010 23:30)
    Hahahaha nie wiem o czym do mnie rozmawiasz ;)))))) Ale jeśli samoloty tak Cię kręcą, to mam w archiwum jeszcze trochę zdjęć samolotowych, np. Virgin Blue, AF czy Aeropostal, tylko będę musiała poszukać :)
  10. silka007
    silka007 (08.08.2010 21:37)
    @Voyager - czułam się nieprecyzyjnie i nieco sklerotycznie, odświeżyłam więc wiedzę o biletach i dokładnie to było tak:

    POZ - MUC: De Havilland DHC-8 400 Series - megawygodny :)
    MUC - DXB: Airbus Industrie A330-200 - średnio wygodny - puszka na sardynki :)
    DXB - BNE: Boeing 777-300 - średnio wygodny - puszka na sardynki

    SYD - DXB: Airbus Industrie A340-500 - mega niewygodny, za dużo siedzeń nastawiali
    DXB - MUC: Airbus Industrie A330-200 - średnio wygodny
    MUC - POZ: De Havilland DHC-8 400 Series megawygodny :)

    Ufff przepraszam za wcześniejsze wprowadzenie w błąd, kajam się i do stóp padam :)