Ocenione komentarze użytkownika marek55, strona 8
Przejdź do głównej strony użytkownika marek55
-
-
Afro - to sprawa wielu lat niedobrych doswiadczen. Dziwna rozgrywka dotyczy zwyklej uczciwosci.
-
Jestem ogromnie zaskoczony. Widze wpisy Smoka pod raczej niezbyt udanymi zdjeciami i podrozami. Slowa zachwytu o tym jakie piekne, ale tu, gdzie naprawde Foty sa wytworem serca, wiedzy, wysilku i planowania jakas dziwna pustka. Oj Miderska - pewnie nie nadawalas sie na role wyznawcy smoczej religii :)
-
Afra - gdzie indziej jest w miare ok, ale okolice Bagan, to jednak najgorsza kuchnia. Miejscowe potrawy sa raczej trudne do przelkniecia.
-
Tak Avill - masz racje - temu pozeraja sniadanie i glodny chodzi :)
-
To srodek transportu na nasz nastepna podroz Hooltayko. Obliczylem, ze tym razem przejazd pomiedzy Australia, a Europa zajmie nam jakis rok :)
-
Dzieki Hooltayko za wyjsanienie. Ja lubie produkt koncowy, bez wnikania w to, skad pochodzi.
-
Kto pozno przychodzi... :)
-
Nie wszystko zostalo pozarte :) szczegolnie w kuchni tego rejonu Birmy wiele potraw nie jest mozliwych do strawienia...przynajmniej dla mnie.
-
Dzieki Archer, ale nie wiem, czy kiedykolwiek zdecyduje sie na zamieszczenie dalszych czesci... przynajmniej do tego czasu, gdy jedynym kryterium ocen i komentarzy na tej galerii nie zostaniejakosc i ilosc wlozonej w podroz pracy, a nie domniemany charakter autora.
Na razie koncentruje sie na skonczeniu wspolnej podrozy z Hooltayka.
Pozdrawiam!
-
Afro - to sprawa wielu lat niedobrych doswiadczen. Dziwna rozgrywka dotyczy zwyklej uczciwosci.
-
Jestem ogromnie zaskoczony. Widze wpisy Smoka pod raczej niezbyt udanymi zdjeciami i podrozami. Slowa zachwytu o tym jakie piekne, ale tu, gdzie naprawde Foty sa wytworem serca, wiedzy, wysilku i planowania jakas dziwna pustka. Oj Miderska - pewnie nie nadawalas sie na role wyznawcy smoczej religii :)
-
Afra - gdzie indziej jest w miare ok, ale okolice Bagan, to jednak najgorsza kuchnia. Miejscowe potrawy sa raczej trudne do przelkniecia.
-
Tak Avill - masz racje - temu pozeraja sniadanie i glodny chodzi :)
-
To srodek transportu na nasz nastepna podroz Hooltayko. Obliczylem, ze tym razem przejazd pomiedzy Australia, a Europa zajmie nam jakis rok :)
-
Dzieki Hooltayko za wyjsanienie. Ja lubie produkt koncowy, bez wnikania w to, skad pochodzi.
-
Kto pozno przychodzi... :)
-
Nie wszystko zostalo pozarte :) szczegolnie w kuchni tego rejonu Birmy wiele potraw nie jest mozliwych do strawienia...przynajmniej dla mnie.
-
Dzieki Archer, ale nie wiem, czy kiedykolwiek zdecyduje sie na zamieszczenie dalszych czesci... przynajmniej do tego czasu, gdy jedynym kryterium ocen i komentarzy na tej galerii nie zostaniejakosc i ilosc wlozonej w podroz pracy, a nie domniemany charakter autora.
Na razie koncentruje sie na skonczeniu wspolnej podrozy z Hooltayka.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!