Ocenione komentarze użytkownika marek55, strona 16
Przejdź do głównej strony użytkownika marek55
-
-
Oceniajac po zdjeciach, Algerie odwiedzales chyba w latach 70-tych? Bylem tam miesiac w 1980roku. Goscilo mnie wtedy dwoch studentow medycyny , ktorych rok wczesniej poznalem w Polsce. To byl zupelnie inny karj, niz jest obecnie. Duzo zabawy, emancypacja kobiet w stopniu niezwyklym, jak na kraj islamu...zreszta w najwiekszych miastach tak po prawdzie tego islamu zupelnie nie bylo widac. Ogromne wrazenie zrobil na mnie oran, a juz najwieksze pieknie iluminowany budynek poczty glownej ...dzisiaj powiedzialbym, ze byla to iluminacja niezmiernie kiczowata, ale wtedy w zderzeniu z siermiezna Polska i nieslychanie goracym latem byl to dla mnie istny cud. Najwieksze wrazenie zrobil na mnie A'Hoggar.Po pierwsze ze wzgledu na temperatury ( bylem tam w czasie wakacji), ktore przekraczaly mozliwosci wytrzymania, a po drugie ze wzgledu na nieprawdopodobny krajobraz.Niestety latem przejrzystosc powietrza jest tam raczej kiepska i przez caly czas w powietrzu unosi sie bura "mgielka" pylu bardzo zle wplywajaca na barwy pustyni.
Dzieki za podroz dla mnie sentymentalna!
-
niestety ...piwo tez nam wypila.
-
Merger - to nie jest reklama, ale "zlota ,ysl" z australijskiego pubu. Australijczycy maja naprawde fajne poczucie humoru.
-
Chyba faktycznie betewu.
-
Merger , Timu - osobiscie uwazam, ze to miejsce nie ma juz dawnego uroku. Teraz wszedzie sa estakadowe sciezki, barierki, nakazy i zakazy, a oprocz tegp latem zwlaszcza ogromne rzesze turystow. Niedlugo pokazemy naszym zdaniem znacznie ciekawsze miejsca.
-
pewnie z pol Polski :)
-
http://www.google.com.au/imgres?hl=pl&sa=X&biw=1751&bih=849&tbm=isch&tbnid=vBBTqPuUxVPQfM:&imgrefurl=http://www.4wdservice.com.au/tents.htm&docid=DtJCGas-Gqr8XM&imgurl=http://www.4wdservice.com.au/images/tents.jpg&w=477&h=356&ei=M88oUYCwC-_tmAWlooGIAg&zoom=1&ved=1t:3588,i:121&iact=rc&dur=1557&sig=115186727104945439978&page=1&tbnh=181&tbnw=236&start=0&ndsp=27&tx=165&ty=97
Aniu tam jest dokladniejsze zdjecie. Nie ma zadnych wspornikow, oprocz drabinki, ktora jest jednoczesnie i wejsciem i czyms w rodzaju "kolumny" nosnej. Podloga namiotu jest sztywna, wykonana z aluminium i supertwardego steropianu, czy czegos w tym rodzaju.W srodku na stale jest materac, my rowniez trzymamy tam koldre, lub spiwory - w zaleznosci pogody na wyjazd. Po rozlozeniu pozostaje tylko wrzucic poduszki..
To, co Tobie wydaje sie wspornikami, to linki luzno zwisajace. Trzeba je przygwozdzic przy bardziej wietrznej pogodzie.
-
Kiedys wejscie bylo otwarte. Obecnie z uwagi na wspolczesny "klimat" prawny wejscie jest zamkniete, ale dla chcacego....
-
Niestety - spoznilismy sie jakies 1o minut.
-
Oceniajac po zdjeciach, Algerie odwiedzales chyba w latach 70-tych? Bylem tam miesiac w 1980roku. Goscilo mnie wtedy dwoch studentow medycyny , ktorych rok wczesniej poznalem w Polsce. To byl zupelnie inny karj, niz jest obecnie. Duzo zabawy, emancypacja kobiet w stopniu niezwyklym, jak na kraj islamu...zreszta w najwiekszych miastach tak po prawdzie tego islamu zupelnie nie bylo widac. Ogromne wrazenie zrobil na mnie oran, a juz najwieksze pieknie iluminowany budynek poczty glownej ...dzisiaj powiedzialbym, ze byla to iluminacja niezmiernie kiczowata, ale wtedy w zderzeniu z siermiezna Polska i nieslychanie goracym latem byl to dla mnie istny cud. Najwieksze wrazenie zrobil na mnie A'Hoggar.Po pierwsze ze wzgledu na temperatury ( bylem tam w czasie wakacji), ktore przekraczaly mozliwosci wytrzymania, a po drugie ze wzgledu na nieprawdopodobny krajobraz.Niestety latem przejrzystosc powietrza jest tam raczej kiepska i przez caly czas w powietrzu unosi sie bura "mgielka" pylu bardzo zle wplywajaca na barwy pustyni.
Dzieki za podroz dla mnie sentymentalna! -
niestety ...piwo tez nam wypila.
-
Merger - to nie jest reklama, ale "zlota ,ysl" z australijskiego pubu. Australijczycy maja naprawde fajne poczucie humoru.
-
Chyba faktycznie betewu.
-
Merger , Timu - osobiscie uwazam, ze to miejsce nie ma juz dawnego uroku. Teraz wszedzie sa estakadowe sciezki, barierki, nakazy i zakazy, a oprocz tegp latem zwlaszcza ogromne rzesze turystow. Niedlugo pokazemy naszym zdaniem znacznie ciekawsze miejsca.
-
pewnie z pol Polski :)
-
http://www.google.com.au/imgres?hl=pl&sa=X&biw=1751&bih=849&tbm=isch&tbnid=vBBTqPuUxVPQfM:&imgrefurl=http://www.4wdservice.com.au/tents.htm&docid=DtJCGas-Gqr8XM&imgurl=http://www.4wdservice.com.au/images/tents.jpg&w=477&h=356&ei=M88oUYCwC-_tmAWlooGIAg&zoom=1&ved=1t:3588,i:121&iact=rc&dur=1557&sig=115186727104945439978&page=1&tbnh=181&tbnw=236&start=0&ndsp=27&tx=165&ty=97
Aniu tam jest dokladniejsze zdjecie. Nie ma zadnych wspornikow, oprocz drabinki, ktora jest jednoczesnie i wejsciem i czyms w rodzaju "kolumny" nosnej. Podloga namiotu jest sztywna, wykonana z aluminium i supertwardego steropianu, czy czegos w tym rodzaju.W srodku na stale jest materac, my rowniez trzymamy tam koldre, lub spiwory - w zaleznosci pogody na wyjazd. Po rozlozeniu pozostaje tylko wrzucic poduszki..
To, co Tobie wydaje sie wspornikami, to linki luzno zwisajace. Trzeba je przygwozdzic przy bardziej wietrznej pogodzie. -
Kiedys wejscie bylo otwarte. Obecnie z uwagi na wspolczesny "klimat" prawny wejscie jest zamkniete, ale dla chcacego....
-
Niestety - spoznilismy sie jakies 1o minut.
Ubolewam, ze jest to jedyna rzecz , jaka zauwazyles w moich albumach.