Ocenione komentarze użytkownika marek55, strona 16

Przejdź do głównej strony użytkownika marek55

  1. marek55
    marek55 (27.02.2013 12:34)
    Pan hons - zle , bo ktos niedokladnie oznaczyl Bagan...jakies 30-40 km na wschod od faktycznego miejsca i przeniesc sie tego nie da.Byc moze kiedys prace nad mapa do systemu beda na tyle zaawansowane, ze uda sie to zmienic, jak rowniez zmienic dystanse, dzieki ktorym Ziemia zmnieszyla sie o niemal polowe. Przyzwyczailem sie do uzywania nazwy Bagan, a nie Pagan.
    Ubolewam, ze jest to jedyna rzecz , jaka zauwazyles w moich albumach.
  2. marek55
    marek55 (25.02.2013 0:48)
    Oceniajac po zdjeciach, Algerie odwiedzales chyba w latach 70-tych? Bylem tam miesiac w 1980roku. Goscilo mnie wtedy dwoch studentow medycyny , ktorych rok wczesniej poznalem w Polsce. To byl zupelnie inny karj, niz jest obecnie. Duzo zabawy, emancypacja kobiet w stopniu niezwyklym, jak na kraj islamu...zreszta w najwiekszych miastach tak po prawdzie tego islamu zupelnie nie bylo widac. Ogromne wrazenie zrobil na mnie oran, a juz najwieksze pieknie iluminowany budynek poczty glownej ...dzisiaj powiedzialbym, ze byla to iluminacja niezmiernie kiczowata, ale wtedy w zderzeniu z siermiezna Polska i nieslychanie goracym latem byl to dla mnie istny cud. Najwieksze wrazenie zrobil na mnie A'Hoggar.Po pierwsze ze wzgledu na temperatury ( bylem tam w czasie wakacji), ktore przekraczaly mozliwosci wytrzymania, a po drugie ze wzgledu na nieprawdopodobny krajobraz.Niestety latem przejrzystosc powietrza jest tam raczej kiepska i przez caly czas w powietrzu unosi sie bura "mgielka" pylu bardzo zle wplywajaca na barwy pustyni.
    Dzieki za podroz dla mnie sentymentalna!
  3. marek55
    marek55 (23.02.2013 15:54)
    niestety ...piwo tez nam wypila.
  4. marek55
    marek55 (23.02.2013 15:49)
    Merger - to nie jest reklama, ale "zlota ,ysl" z australijskiego pubu. Australijczycy maja naprawde fajne poczucie humoru.
  5. marek55
    marek55 (23.02.2013 15:40)
    Chyba faktycznie betewu.
  6. marek55
    marek55 (23.02.2013 15:38)
    Merger , Timu - osobiscie uwazam, ze to miejsce nie ma juz dawnego uroku. Teraz wszedzie sa estakadowe sciezki, barierki, nakazy i zakazy, a oprocz tegp latem zwlaszcza ogromne rzesze turystow. Niedlugo pokazemy naszym zdaniem znacznie ciekawsze miejsca.
  7. marek55
    marek55 (23.02.2013 15:28)
    pewnie z pol Polski :)
  8. marek55
    marek55 (23.02.2013 15:27)
    http://www.google.com.au/imgres?hl=pl&sa=X&biw=1751&bih=849&tbm=isch&tbnid=vBBTqPuUxVPQfM:&imgrefurl=http://www.4wdservice.com.au/tents.htm&docid=DtJCGas-Gqr8XM&imgurl=http://www.4wdservice.com.au/images/tents.jpg&w=477&h=356&ei=M88oUYCwC-_tmAWlooGIAg&zoom=1&ved=1t:3588,i:121&iact=rc&dur=1557&sig=115186727104945439978&page=1&tbnh=181&tbnw=236&start=0&ndsp=27&tx=165&ty=97


    Aniu tam jest dokladniejsze zdjecie. Nie ma zadnych wspornikow, oprocz drabinki, ktora jest jednoczesnie i wejsciem i czyms w rodzaju "kolumny" nosnej. Podloga namiotu jest sztywna, wykonana z aluminium i supertwardego steropianu, czy czegos w tym rodzaju.W srodku na stale jest materac, my rowniez trzymamy tam koldre, lub spiwory - w zaleznosci pogody na wyjazd. Po rozlozeniu pozostaje tylko wrzucic poduszki..
    To, co Tobie wydaje sie wspornikami, to linki luzno zwisajace. Trzeba je przygwozdzic przy bardziej wietrznej pogodzie.
  9. marek55
    marek55 (23.02.2013 15:13)
    Kiedys wejscie bylo otwarte. Obecnie z uwagi na wspolczesny "klimat" prawny wejscie jest zamkniete, ale dla chcacego....
  10. marek55
    marek55 (23.02.2013 15:09)
    Niestety - spoznilismy sie jakies 1o minut.