Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1251
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Dzięki za fajne zdjęcia. Góry to jednak piękny dar natury.
-
Wspaniały reportaż z pobytu w fascynującym kraju. Szkoda tylko, że warstwa tekstowa nie dorównuje wspaniałym zdjęciom. Ale coż, to przecież impresje fotograficzne. Pozdrawiam.
-
Jak gigantyczne pionki ustawione na szachownicy.
-
Fajne zdjęcie. Ci mnisi też wyglądają jak figury.
-
Było już podobne, ale nie wiem które lepsze. W każdym razie oba zasługują na duże plusy. Brawo!
-
Wspaniały opis i zdjęcia. Szkoda, że nigdy nie miałem okazji zwiedzić Szwajcarii.
-
Ciekawa, bogato udokumentowana podróż. W swoim czasie miałem okazję być 2 tygodnie w Barcelonie, niestety - była to podróż służbowa i większość czasu musiałem spędzać na stoisku targowym. Tym niemniej coś w samej Barcelonie udało mi się zobaczyć (Ramblę, Park Guell, Sagrada Familia, Pedrerę i inne budowle Gaudiego, katedrę św. Eulalii i Barrio Gotico), choć na turystykę miałem właściwie jedynie poźne popołudnia i wieczory. Udało mi się też pojechać na półdniową wycieczkę do sanktuarium "Czarnej Madonny" w Montserrat. Ale pozostał duży niedosyt. Dzięki za przypomnienie tamtych klimatów. Pozdrowienia.
-
Rzeczywiście, wygląda nieco surrealistycznie
-
Czy to jest wódka ze skorpionami?
-
Rzeczywiście, wygląda jak zastyłe fale. Duży plus!!!
-
Dzięki za fajne zdjęcia. Góry to jednak piękny dar natury.
-
Wspaniały reportaż z pobytu w fascynującym kraju. Szkoda tylko, że warstwa tekstowa nie dorównuje wspaniałym zdjęciom. Ale coż, to przecież impresje fotograficzne. Pozdrawiam.
-
Jak gigantyczne pionki ustawione na szachownicy.
-
Fajne zdjęcie. Ci mnisi też wyglądają jak figury.
-
Było już podobne, ale nie wiem które lepsze. W każdym razie oba zasługują na duże plusy. Brawo!
-
Wspaniały opis i zdjęcia. Szkoda, że nigdy nie miałem okazji zwiedzić Szwajcarii.
-
Ciekawa, bogato udokumentowana podróż. W swoim czasie miałem okazję być 2 tygodnie w Barcelonie, niestety - była to podróż służbowa i większość czasu musiałem spędzać na stoisku targowym. Tym niemniej coś w samej Barcelonie udało mi się zobaczyć (Ramblę, Park Guell, Sagrada Familia, Pedrerę i inne budowle Gaudiego, katedrę św. Eulalii i Barrio Gotico), choć na turystykę miałem właściwie jedynie poźne popołudnia i wieczory. Udało mi się też pojechać na półdniową wycieczkę do sanktuarium "Czarnej Madonny" w Montserrat. Ale pozostał duży niedosyt. Dzięki za przypomnienie tamtych klimatów. Pozdrowienia.
-
Rzeczywiście, wygląda nieco surrealistycznie
-
Czy to jest wódka ze skorpionami?
-
Rzeczywiście, wygląda jak zastyłe fale. Duży plus!!!