Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1249

Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski

  1. lmichorowski
    lmichorowski (06.10.2009 23:49)
    Piękne zdjęcie!
  2. lmichorowski
    lmichorowski (06.10.2009 20:29)
    Bardzo podobne do Kapaa na Kauai
  3. lmichorowski
    lmichorowski (06.10.2009 20:11)
    Po swoich doświadczeniach z Big Island uważam, że nie masz co, aż tak bardzo żałować lotu helikopterem nad wulkanami. Zdwóch powodów: po pierwsze - helikoptery latają dość wysoko, po drugie - loty kończą się mniej więcej na 45 minut przed zapadnięciem zmroku, tak że pasażerów omija największy efekt jakim jest wyraźny widok ognistych strumieni, ściekających do oceanu. Wydaje mi się, że aby znaleźć się blisko lawy najlepszą opcją jest rejs łodzią, który wprawdzie możliwy jest też tylko do zmroku, ale za to łódź podpływa naprawdę blisko. Żałuj natomiast, że nie starczyło Ci czasu na nocne zdjęcia. Ja z kolei żałuję, że nie zaliczyliśmy Pu'ukohola Heiau oraz doliny Pololu, które miałeś okazję zobaczyć.
  4. lmichorowski
    lmichorowski (06.10.2009 19:51)
    Ale na sam szczyt dojeżdża się bardzo wygodną, wyasfaltowaną szosą. Co ambitniejsi, wdrapują się tu rowerami - cała zabawa zajmuje wówczas 4 - 6 godzin. No, ale potem już tylko w dół...
  5. lmichorowski
    lmichorowski (06.10.2009 19:39)
    To samo spotkało i nas. Były chmury i lało.
  6. lmichorowski
    lmichorowski (06.10.2009 19:35)
    Chyba robiłem zdjęcie z tego samego punktu, ale widzę że Wy mieliście fajniejszą pogodę.
  7. lmichorowski
    lmichorowski (06.10.2009 19:28)
    Jest ich mnóstwo na wyspach i są bajecznie kolorowe. Ti chyba jakaś odmiana plumerii.
  8. lmichorowski
    lmichorowski (06.10.2009 19:20)
    Ładny okaz. Fajne są też ananasy odmiany "McGregor", bardziej podłużne i czerwonawe.
  9. lmichorowski
    lmichorowski (06.10.2009 19:15)
    Dopóki nie zobaczyłem, nie wiedziałem że te lei są z żywych kwiatów.
  10. lmichorowski
    lmichorowski (06.10.2009 19:07)
    Dziękuję. Jednak czuje się w Twoich opisach zdjęć pewien profesjonalizm. Ja lubię przyrodę, ale jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o rozpoznawanie różnych gatunków roślin i owadów (z wykształcenia jestem ekonomistą).