Ocenione komentarze użytkownika bartek_sleczka, strona 404
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
ONA była aseptyczna, ode mnie nie mogła się zarazić :D
-
Miejscowi nie potrzebują agencji :)
-
Ostatnio na defiladzie 8 Maja w Moskwie widziałem też nie gorsze :)
-
No i znowu tak trafiłem :))
-
Ale takiego zielonego busika tam nie ma :))
-
:( niestety nie mogę się odnieść - nie widziałem...
-
W blogu od strony wrażenia, stawiam La Paz znacznie wyżej niż np. Limę. Być może skoncentrowałem się na egzotycznych ludziach i miejscach (często 'turystycznych"), a nie na mieście jako takim, ale wrażenie mam pozytywne.
-
A to w sumie dziwne, bo po takiej aklimatyzacji powinni zabić innych kondycją na nizinach...
-
Ale samo miejsce mnie zawiodło, Bardzo zaniedbane, brudne i opuszczone. Kiedyś tętniło życiem jako piękne kąpielisko. Szkoda....
-
Było tam kilka takich miejsc. Najbardziej zaciekawił mnie domek jednego strażnika-opiekuna-samobójcy (niepotrzebne skreślić), żyjącego wśród tego g....(uana).... :) Nawet na wodzie śmierdziało niesamowicie. Jak on tam wytrzymał?
-
ONA była aseptyczna, ode mnie nie mogła się zarazić :D
-
Miejscowi nie potrzebują agencji :)
-
Ostatnio na defiladzie 8 Maja w Moskwie widziałem też nie gorsze :)
-
No i znowu tak trafiłem :))
-
Ale takiego zielonego busika tam nie ma :))
-
:( niestety nie mogę się odnieść - nie widziałem...
-
W blogu od strony wrażenia, stawiam La Paz znacznie wyżej niż np. Limę. Być może skoncentrowałem się na egzotycznych ludziach i miejscach (często 'turystycznych"), a nie na mieście jako takim, ale wrażenie mam pozytywne.
-
A to w sumie dziwne, bo po takiej aklimatyzacji powinni zabić innych kondycją na nizinach...
-
Ale samo miejsce mnie zawiodło, Bardzo zaniedbane, brudne i opuszczone. Kiedyś tętniło życiem jako piękne kąpielisko. Szkoda....
-
Było tam kilka takich miejsc. Najbardziej zaciekawił mnie domek jednego strażnika-opiekuna-samobójcy (niepotrzebne skreślić), żyjącego wśród tego g....(uana).... :) Nawet na wodzie śmierdziało niesamowicie. Jak on tam wytrzymał?