Ocenione komentarze użytkownika slawannka, strona 51

Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka

  1. slawannka
    slawannka (01.05.2013 14:54)
    Dzięki, Agnieszko! Widzisz, oglądając sama odpowiadasz sobie na pytania, które mi zadałaś - gdzie warto pojechać, co zobaczyć. Wybierasz to, co na Ciebie działa - lepsze od wszelkich rad :)
  2. slawannka
    slawannka (01.05.2013 14:51)
    A, no widzisz, to jest odpowiedź na Twoje pytanie ;)
  3. slawannka
    slawannka (25.04.2013 22:10)
    Agnieszko, będzie łatwiej mailem :) Ja - jak na stronie piszę - zawsze radzę: nawet i na dwa tygodnie - wybrać sobie jakąś część Sycylii, a nie planować wszystkiego. Ale którą wybierzesz, to ja nie wiem! Nie powiem Ci, że nie Etnę, bo dlaczego nie, jeśli może marzysz o Etnie. Nie powiem Ci jedź na zachód, bo może ty wolisz na wschód albo południe. O to mi chodziło. Ty wybierz, co Cię interesuje, co ci się marzy, a ja potem to skrytykuję ;)
  4. slawannka
    slawannka (25.04.2013 11:03)
    Agnieszko, ogromnie się cieszę!!! Bardzo chętnie pomogę, ale proszę, zacznij od wertowania strony faktycznie, zajrzyj do działu Sycylia Zachodnia, poczytaj dział Polecane i Powracające pytania, zajrzyj do relacji, bo tam jest masa informacji od ludzi, którzy tam byli.

    Jeśli znasz troszkę Jedziemy na Sycylię to wiesz, że na pytanie - poradź co zobaczyć na Sycylii - nie odpowiadam, no bo ta strona jest odpowiedzią. Natomiast DOPOWIADAM - jeśli pytania wynikną, jeśli czegoś tam nie znajdziesz. Pomogę z największą chęcią i przyjemnością! Ale wybrać co zobaczyć jednak musisz sama, bo ty to nie ja, a ja to nie ty :)
  5. slawannka
    slawannka (24.04.2013 18:00)
    Aniu, karta EUZ, czy jakoś tak, nie zastępuje ubezpieczenia! Daje prawo do leczenia, ale niczego wiecej, więc ja radzę - jedno i drugie!
  6. slawannka
    slawannka (20.04.2013 11:14)
    A ja bym bardzo chciała, żeby Kolumber pozostał na zawsze takim miłym miejscem, gdzie się wpada kiedy się ma czas i ochotę, nigdy z obowiązku... Każdy ma inne potrzeby, priorytety i możliwości, oraz różne oczekiwania i nie oceniajmy tego. Jeden tu siedzi całymi dniami i nocami, inny tylko czasami, jeden pisze i pisze, inny tylko ogląda, jeden bierze udział w dyskusji, inny podziwia w milczeniu. I niech tak będzie! Nie chciałabym mieć poczucia winy, jeśli nie mogę lub po prostu nie potrzebuję tu zajrzeć, wiem, że taka potrzeba mnie najdzie i chciałabym tu wracać nie wstydząc się poprzedniej nieobecności i nie czując się w obowiązku tłumaczyć z jej powodów...

    Mam trochę takich przyjaciół, z którymi widujemy się lub spisujemy się co kilka lat, i wciąż pozostajemy przyjaciółmi. Jesteśmy sobie bliscy i mamy do siebie zaufanie, wiemy, że choć się nie odzywamy, to myślimy o sobie, potem się witamy jak byśmy się widzieli wczoraj.

    Niech na Kolumberze też tak będzie! Ja wierzę, że tak jest!

    I na koniec tylko: mnie nie martwi jedynie 40 aktywnych osób, bardziej mnie przeraża bezimienny tłum... Wiem, że marketingowo jest to tak sobie, ale za to jak to miło wiedzieć, z kim się gada, znać kogoś od lat :)
  7. slawannka
    slawannka (20.04.2013 11:04)
    My kupiłysmy bilet na zewnętrzne baseny i okazało się, że z tymi biletami nie możemy zobaczyć tego co w środku. Wstęp był tylko na zewnątrz. Trochę byłam zawiedziona, bo chciałam spenetrować wszystko.
  8. slawannka
    slawannka (20.04.2013 11:02)
    Obejrzyj koniecznie! Są filmy, są dobre filmy, są doskonałe filmy, i są Kontrolerzy...
  9. slawannka
    slawannka (20.04.2013 11:01)
    Kto wie, może tak? Choć wydaje mi się, że było już po zamknięciu, czyli że tego dnia była otwarta, ale my tam dotarłyśmy za późno.
  10. slawannka
    slawannka (20.04.2013 10:59)
    Dzięki, Piotrze, za zezwolenie na dopuszczenie do użytkowania roweru! Podziękowania również od Woola, który dzięki temu z uśmiechniętą mordą biegnie przed, za, obok lub też z narażeniem życia wbiega pod koło!

    Reportaż z tego wydarzenia chętnie bym umieściła na Kolumberze (bo też jest to kolejna rzecz, którą robię w tym wieku PO RAZ PIERWSZY W ŻYCIU - czyli rower plus pies), tylko że nie ma komu pstrykać!