Ocenione komentarze użytkownika arnold.layne, strona 402

Nie jestem co prawda dziewczyną;-), ale plusa dałem :-).

Do diabła starego, muszę odnaleźc, zeskanowac i wrzucic zdjęcia sów które kiedyś zrobiłem na działce (zrobiłem oczywiście zdjęcia, nie sowy :-). To była sowia rodzina, młodziak i dwójka rodziców. W dzień kryły się w drzewach, a o zmierzchu ruszały w lot;-). Nawoływały się przenikliwymi gwizdami - co udawało mi się imitowac, i wtedy latały bardzo blisko. Niestety sąsiad na swojej czereśni ustawił stracha na szpaki, i sowy się wyniosły. Wiadomo, mądre ptaki z durniami zadawac się nie będą. A sąsiada miałem ochotę gruntownie obic (a przynajmniej znieważyc grubym słowem;-). Jego szczęście, że spotkaliśmy się jak już mi wściekłośc przeszła :-)))

Fotograf jaki jest, każdy widzi. Cichutko pomyślał koń ;-)

Rewelacja. Aż zbielały ze śmiechu ;-)))

Pielgrzymka to raz, a pokuta po pielgrzymce ;-). Bo wiesz, "załapał kozak tatarzyna" ;-)))

Mimbla, dzięki za plusa "zawieszonego" nad Zalewem ;-))

kuniu_ock napisał:
"Bliźniąt na pęczki! :P Siła nas!"
Ja też! Ja też! :-)

"Casanova- dom pielgrzyma. To dobre"
No cóż. Najpierw coś dla ducha, potem coś dla ciała ;-)

Nawiązując do tego co powiedzial Dino - to współczesna "ściana płaczu"...

"a co by było, gdyby ci ludzie przetoczyli głaz". To by były "syzyfowe prace" ;-)))