Ocenione komentarze użytkownika kuniu_ock, strona 587
Przejdź do głównej strony użytkownika kuniu_ock
-
czyli widok na wyspę, której zdjęcia miał... ;)
-
znów pumeksowa plaża ;)
-
ładna kępka :) i fajnie musi się komponować z pniami (i całymi!) palm. niestety w Chorwacji nie widzieliśmy aloesu na klombach
-
uuu.. a mnie dopiero teraz się udało otworzyć...
Więęęęęc... super, świetne cacy! :D Jachciki mniamuśne :D Fakt, że jedną sztukę wyciąłbym jak datownik (taki tam jeden, silnikowy, bez żagli :P) ;)
Kurczę, już nie mogę się doczekać urlopu :( Chcę w końcu się pobujać na fali...
echhh...
-
niech żyje wooolność, wolność i swobodaaa.. ;)
-
Mnie to ostrość bardziej pasuje do opisu - kot odwrócił się, jako iż zwierzę nietykalne i nieuchwytne, nie pozwolił na siebie patrzeć ;) :)
-
który ACDSee? ja mam staruśkiego, tylko "odtwarzacza" fotek. Do kosmetyki używam PS-CS (najprostsza opxja - "auto..")
plus za jakość przekazu :)
ot i różnica ;)
-
PS?
-
Milanello... ale nie zmienia to faktu, że to TY wybierasz ujęcie, kadr, naciskasz spust aparatu. Aparat sam za Ciebie tego nie zrobi. Czyli jest tylko narzędziem, a TY czynnikiem twórczym. I sama "chwila obecna" (jak to określiłeś "dwa piętra wyżej", jak to napisałem wcześniej) nie wykonałaby tego zdjęcia. Samo "kodowanie zdjęcia w głowie" to TWOJA działalność, nie aparatu ;) Nie musisz czuć się paparazzim. Nie zmienia to faktu, że to TY zrobiłeś TAKIE, A NIE INNE zdjęcie, PRZY UŻYCIU aparatu (zresztą - sama nazwa "aparat" wskazuje na tylko i wyłącznie narzędzie służące czyjejś idei).
Ot i tyle filozofii.
Sławku... :)
..poza tym sam wyżej napisałeś, że "cały zwód polega na tym, aby te chwile wyłapywać i utrwalać "
;)
...a co do filozofii - to gdybym sie nie pogubil, to od dawna bylbym magazynierem... ;)
-
Milanello, i w tym momencie zaprzeczasz temu, co powiedziałeś dwa piętra wyżej ;)
-
czyli widok na wyspę, której zdjęcia miał... ;)
-
znów pumeksowa plaża ;)
-
ładna kępka :) i fajnie musi się komponować z pniami (i całymi!) palm. niestety w Chorwacji nie widzieliśmy aloesu na klombach
-
uuu.. a mnie dopiero teraz się udało otworzyć...
Więęęęęc... super, świetne cacy! :D Jachciki mniamuśne :D Fakt, że jedną sztukę wyciąłbym jak datownik (taki tam jeden, silnikowy, bez żagli :P) ;)
Kurczę, już nie mogę się doczekać urlopu :( Chcę w końcu się pobujać na fali...
echhh... -
niech żyje wooolność, wolność i swobodaaa.. ;)
-
Mnie to ostrość bardziej pasuje do opisu - kot odwrócił się, jako iż zwierzę nietykalne i nieuchwytne, nie pozwolił na siebie patrzeć ;) :)
-
który ACDSee? ja mam staruśkiego, tylko "odtwarzacza" fotek. Do kosmetyki używam PS-CS (najprostsza opxja - "auto..")
plus za jakość przekazu :)
ot i różnica ;) -
PS?
-
Milanello... ale nie zmienia to faktu, że to TY wybierasz ujęcie, kadr, naciskasz spust aparatu. Aparat sam za Ciebie tego nie zrobi. Czyli jest tylko narzędziem, a TY czynnikiem twórczym. I sama "chwila obecna" (jak to określiłeś "dwa piętra wyżej", jak to napisałem wcześniej) nie wykonałaby tego zdjęcia. Samo "kodowanie zdjęcia w głowie" to TWOJA działalność, nie aparatu ;) Nie musisz czuć się paparazzim. Nie zmienia to faktu, że to TY zrobiłeś TAKIE, A NIE INNE zdjęcie, PRZY UŻYCIU aparatu (zresztą - sama nazwa "aparat" wskazuje na tylko i wyłącznie narzędzie służące czyjejś idei).
Ot i tyle filozofii.
Sławku... :)
..poza tym sam wyżej napisałeś, że "cały zwód polega na tym, aby te chwile wyłapywać i utrwalać "
;)
...a co do filozofii - to gdybym sie nie pogubil, to od dawna bylbym magazynierem... ;) -
Milanello, i w tym momencie zaprzeczasz temu, co powiedziałeś dwa piętra wyżej ;)