Ocenione komentarze użytkownika kuniu_ock, strona 570
Przejdź do głównej strony użytkownika kuniu_ock
-
-
co poradzę, że trafiły się fotki miejsc, w których byłem? [lol]
-
o tak, Olsztynek :D :D moje strony :)))))
a owe drzewko szczęścia to grubosz drzewiasty :) miałem kiedyś takie :) nadają się na drzewko bonsai :)
-
Ty się Mimblo nie krępuj, szkoda sznurka :)) Odznaka - z mojej strony - napisałem co i jak :) Widzę, że podwójne niezłe ziółko dało Ci w końcu kopa mobilizującego ;) I o to chodziło :)
Prawie zapiszczałem z radochy, jak zobaczyłem Mikołajki, Galindię... czyli miejsca znane mi :) I przypomniało mi się wtedy Twe pytanie odnośnie Bezana :) (taaak, ten sam awatar :P)
Nie przejmuj się pomniejszaniem :) Dojdziesz do wprawy :)
Dino - teraz chyba foty polecą lawinowo ;)
-
Dino :D :D :D
Wiesz... chętnie bym się przekwalifikował... uwielbiam podróżować (niestety ostatnio ani czas nie pozwala, ani pieniądze :/ ). I naprawdę żałuję, że skończyłem te, a nie inne szkoły. Bo uwielbiam gotować i podróżować (ostatnio pod żaglami), a zajmuję się sprawami czysto technicznymi. Chętnie podjąłbym pracę jako przewodnik, gdzieś w ciepłych stronach globu (np Chorwacja - nie za gorąco, jest gdzie pływać), a jeszcze lepiej - jako skipper na jachcie (też gdzieś w Chorwacji) - pływasz, robisz co lubisz, i jeszcze Ci za to płacą... :D
Ano piękny wóz :)) Przejedź się do Galindii (to niedaleko na wschód od wsi Iznota; kawałek na południowy wschód od Mrągowa) i sam zobacz ile prześwietnych rzeczy tam jest :))
-
Iwonka... oczywiście że jestem :) jestem romantyczny jak hutniczy piec :D
-
Noooo, w końcu Mimbla się uaktywniła :)))) Chyba rzeczywiście te niezłe ziółka dały Ci pozytywnego kopa aktywacyjnego ;)
hehe :)))
-
Jaki świetaśny sierściuch :) hehe :) tak mu się sierść na nogach zmierzwiła, wygląda jak taki upaciany w błocie pies, któremu już sierść zaczyna przysychać ;)
No i brodę ma siwą :))
-
...i cała w żaglach, jak w białej sukience
jak piękny ptak, który zapiera w piersi dech!
chwyciłem mocno ster w obie ręce
i żeglowałem zasłuchany w fali śpiew!!!
:D :D :D
-
A to już w drugą stronę - na południe :) Kawałek za zakrętem w lewo (płynąc na południe oczywiście) będzie zatoczka, w której zawsze cumujemy :) Nazwaliśmy ją "Zatoka Paszczura" - za sprawą jaszczura wyrzeźbionego w przewróconym pniu :))) Mimblo, masz jego fotkę? Ja gdzieś mam, jak znajdę - dorzucę :)
W ogóle to wczoraj pokazywałem koledze fotki z rejsu, opowiadałem mu właśnie o Mikołajkach, o przygodach jakie nas spotkały :) I wśród moich fotek jest parę baaardzo podobnych do tej Twojej :)
Ahoj!! :D
-
co poradzę, że trafiły się fotki miejsc, w których byłem? [lol]
-
o tak, Olsztynek :D :D moje strony :)))))
a owe drzewko szczęścia to grubosz drzewiasty :) miałem kiedyś takie :) nadają się na drzewko bonsai :) -
Ty się Mimblo nie krępuj, szkoda sznurka :)) Odznaka - z mojej strony - napisałem co i jak :) Widzę, że podwójne niezłe ziółko dało Ci w końcu kopa mobilizującego ;) I o to chodziło :)
Prawie zapiszczałem z radochy, jak zobaczyłem Mikołajki, Galindię... czyli miejsca znane mi :) I przypomniało mi się wtedy Twe pytanie odnośnie Bezana :) (taaak, ten sam awatar :P)
Nie przejmuj się pomniejszaniem :) Dojdziesz do wprawy :)
Dino - teraz chyba foty polecą lawinowo ;) -
Dino :D :D :D
Wiesz... chętnie bym się przekwalifikował... uwielbiam podróżować (niestety ostatnio ani czas nie pozwala, ani pieniądze :/ ). I naprawdę żałuję, że skończyłem te, a nie inne szkoły. Bo uwielbiam gotować i podróżować (ostatnio pod żaglami), a zajmuję się sprawami czysto technicznymi. Chętnie podjąłbym pracę jako przewodnik, gdzieś w ciepłych stronach globu (np Chorwacja - nie za gorąco, jest gdzie pływać), a jeszcze lepiej - jako skipper na jachcie (też gdzieś w Chorwacji) - pływasz, robisz co lubisz, i jeszcze Ci za to płacą... :D
Ano piękny wóz :)) Przejedź się do Galindii (to niedaleko na wschód od wsi Iznota; kawałek na południowy wschód od Mrągowa) i sam zobacz ile prześwietnych rzeczy tam jest :)) -
Iwonka... oczywiście że jestem :) jestem romantyczny jak hutniczy piec :D
-
Noooo, w końcu Mimbla się uaktywniła :)))) Chyba rzeczywiście te niezłe ziółka dały Ci pozytywnego kopa aktywacyjnego ;)
hehe :))) -
Jaki świetaśny sierściuch :) hehe :) tak mu się sierść na nogach zmierzwiła, wygląda jak taki upaciany w błocie pies, któremu już sierść zaczyna przysychać ;)
No i brodę ma siwą :)) -
...i cała w żaglach, jak w białej sukience
jak piękny ptak, który zapiera w piersi dech!
chwyciłem mocno ster w obie ręce
i żeglowałem zasłuchany w fali śpiew!!!
:D :D :D
-
A to już w drugą stronę - na południe :) Kawałek za zakrętem w lewo (płynąc na południe oczywiście) będzie zatoczka, w której zawsze cumujemy :) Nazwaliśmy ją "Zatoka Paszczura" - za sprawą jaszczura wyrzeźbionego w przewróconym pniu :))) Mimblo, masz jego fotkę? Ja gdzieś mam, jak znajdę - dorzucę :)
W ogóle to wczoraj pokazywałem koledze fotki z rejsu, opowiadałem mu właśnie o Mikołajkach, o przygodach jakie nas spotkały :) I wśród moich fotek jest parę baaardzo podobnych do tej Twojej :)
Ahoj!! :D
taka tam... metafura ;]
PS.: jak nazywa się pojazd niebiański?