Ocenione komentarze użytkownika prawoj, strona 23
Przejdź do głównej strony użytkownika prawoj
-
-
Powiedz, że kochasz USA jak Irlandię :-)))))
-
Dla mnie wybieranie zdjęć to katorga. Strasznie tego nie lubię, bo mam do nich stosunek emocjonalny i nie mogę się od niego uwolnić. Ciężko zdobyć się na obiektywizm i stosować chłodne kryteria np. jakościowe. To trochę jak z własnymi dziećmi, nie dostrzegamy ich wad i ułomności, które inni, pozbawienie emocji i w zgodzie z rzeczywistością dostrzegają. Ale za to pochwały pod adresem swoich dzieci cieszą podwójnie :-)))
Dziękuję!
-
To zależy Avill. Jak na dół to do raju, w górę - do piekła :-)
-
Dzięki Mapew :-)
Domyślam się, że tam byłeś. Widziałem Twoje baobabskie drzewa (zostawiam sobie podelektowanie się nimi na spokojną chwilę) a to rzut lemurem od Tsingy de Bemaraha. Pewnie i spływ Tsiribiną to nasze wspólne przeżycie :-). I pewnie pamiętasz hałas sobotni z knajpy Jeana Rasta w Morondavie (tam rzeczony ulubiony przez AnS susz serwowali w soboty - znaczy się suszone figi i daktyle :-)))) jeśli trafiło Ci się tam być w sobotę, bo w na ogół tygodniu było spokojnie). Ja spędziłem na Mada dwa miesiące i powłóczyłem się trochę tu i tam. Słowem nie jeden kamień poczuł nasze stopy :-))))))
-
Południe jeszcze nie! Chyba, że jesteśmy w różnych strefach czasowych :-)
-
No wieczór spędził Ci się na zajadaniu suszu :D
Dzięki :-)))))
Na tym ostatnim zdjęciu (wstawiłem je na specjalne życzenie smoka choć pomysł mój na te cudeńka z ostatnich dni był: "żadnych ludzi" - to po dyskusji na temat "zezwoleń" i nielegalności) masz możliwość zobaczenia i porównania skali.
-
Musiałem sobie to odtworzyć w pamięci (byłem tam w 2009 r.) = obejrzeć fotki (to mój niezawodny pamiętnik). I już pamiętam wszystko. Te małe są prawie we wsi blisko rzeki. Byłem tam o zachodzie słońca (złota godzina). Taki godzinny spacerek.
-
To zaczyna już być presja zbiorowa! 6 dni to i tak złamanie kodeksu pracy :-)
A poza wszystkim, nie mogę zanudzić wszystkich Kolumbowiczów. To miejsce dla wszystkich a sam czasem zamieniłbym się w podglądacza i chętnie przejrzał Wasze galerie, z radością wstawił Wam plusy i zostawił komentarze. Więc jeszcze dwa dni robocze i wolne!!!!
Jest mi niezwykle miło, że podobają Ci się miejsca, które ja uznaję za wyjątkowe :-)
-
To zaczyna już być presja zbiorowa! 6 dni to i tak złamanie kodeksu pracy :-)
Timu, rakiem nie ale jeszcze nie wszędzie byłem, parę miejsc zostało mi do zobaczenia i to mnie trzyma przy życiu.
A poza wszystkim, nie mogę zanudzić wszystkich Kolumbowiczów. To miejsce dla wszystkich a sam czasem zamieniłbym się w podglądacza i chętnie przejrzał Wasze galerie, z radością wstawił Wam plusy i zostawił komentarze. Więc jeszcze dwa dni robocze i wolne!!!!
Tak czy inaczej, jest mi niezwykle miło, że podobają się Wam miejsca, które ja uznaję za wyjątkowe :-)
-
Powiedz, że kochasz USA jak Irlandię :-)))))
-
Dla mnie wybieranie zdjęć to katorga. Strasznie tego nie lubię, bo mam do nich stosunek emocjonalny i nie mogę się od niego uwolnić. Ciężko zdobyć się na obiektywizm i stosować chłodne kryteria np. jakościowe. To trochę jak z własnymi dziećmi, nie dostrzegamy ich wad i ułomności, które inni, pozbawienie emocji i w zgodzie z rzeczywistością dostrzegają. Ale za to pochwały pod adresem swoich dzieci cieszą podwójnie :-)))
Dziękuję! -
To zależy Avill. Jak na dół to do raju, w górę - do piekła :-)
-
Dzięki Mapew :-)
Domyślam się, że tam byłeś. Widziałem Twoje baobabskie drzewa (zostawiam sobie podelektowanie się nimi na spokojną chwilę) a to rzut lemurem od Tsingy de Bemaraha. Pewnie i spływ Tsiribiną to nasze wspólne przeżycie :-). I pewnie pamiętasz hałas sobotni z knajpy Jeana Rasta w Morondavie (tam rzeczony ulubiony przez AnS susz serwowali w soboty - znaczy się suszone figi i daktyle :-)))) jeśli trafiło Ci się tam być w sobotę, bo w na ogół tygodniu było spokojnie). Ja spędziłem na Mada dwa miesiące i powłóczyłem się trochę tu i tam. Słowem nie jeden kamień poczuł nasze stopy :-)))))) -
Południe jeszcze nie! Chyba, że jesteśmy w różnych strefach czasowych :-)
-
No wieczór spędził Ci się na zajadaniu suszu :D
Dzięki :-)))))
Na tym ostatnim zdjęciu (wstawiłem je na specjalne życzenie smoka choć pomysł mój na te cudeńka z ostatnich dni był: "żadnych ludzi" - to po dyskusji na temat "zezwoleń" i nielegalności) masz możliwość zobaczenia i porównania skali. -
Musiałem sobie to odtworzyć w pamięci (byłem tam w 2009 r.) = obejrzeć fotki (to mój niezawodny pamiętnik). I już pamiętam wszystko. Te małe są prawie we wsi blisko rzeki. Byłem tam o zachodzie słońca (złota godzina). Taki godzinny spacerek.
-
To zaczyna już być presja zbiorowa! 6 dni to i tak złamanie kodeksu pracy :-)
A poza wszystkim, nie mogę zanudzić wszystkich Kolumbowiczów. To miejsce dla wszystkich a sam czasem zamieniłbym się w podglądacza i chętnie przejrzał Wasze galerie, z radością wstawił Wam plusy i zostawił komentarze. Więc jeszcze dwa dni robocze i wolne!!!!
Jest mi niezwykle miło, że podobają Ci się miejsca, które ja uznaję za wyjątkowe :-) -
To zaczyna już być presja zbiorowa! 6 dni to i tak złamanie kodeksu pracy :-)
Timu, rakiem nie ale jeszcze nie wszędzie byłem, parę miejsc zostało mi do zobaczenia i to mnie trzyma przy życiu.
A poza wszystkim, nie mogę zanudzić wszystkich Kolumbowiczów. To miejsce dla wszystkich a sam czasem zamieniłbym się w podglądacza i chętnie przejrzał Wasze galerie, z radością wstawił Wam plusy i zostawił komentarze. Więc jeszcze dwa dni robocze i wolne!!!!
Tak czy inaczej, jest mi niezwykle miło, że podobają się Wam miejsca, które ja uznaję za wyjątkowe :-)
Te zdjęcia są z września!!!!