Ocenione komentarze użytkownika milanello80, strona 68
Przejdź do głównej strony użytkownika milanello80
-
-
nie bardzo, Uwielbiam plaże wprost tonące w smukłej zieleni palm
-
świetne, mnie od razu przyszły myśli, że to nie woda
-
kolejna kolonialna perełka
-
tym bardziej , że w górze bardziej malowniczo :)
-
mało powiedziane. Jedna z niewielu rzeczy, patrząc na które, można dobrze wspominać czasy kolonizatorów
-
Dzięi Smoku za wizytę w mojej Malezji, kraju niebywale pięknym, a jednoczęsnie dotkniętym nieuleczalną chorobą, materializmem wypychającym z tego miejsca, wielu innych w Azji również, ducha Azji, azjatyckość o której pisałem.
Smutno mi w związku z tym na sercu.
Zazdroszczę jeszcze Indonezji z okresu przed chorobowego, bo i tam niestety materializm swe macki ciśnie.
Pozdrawiam i czekam na relację z Indii
-
dzięi za malezyjską włoczęgę moimi śladami.
Przyjemność po mojej stronie
Pozdrawiam
-
Dzięuje za kroczenie moim sładem w umierającej azjatyckości w Malezji
Pozdrawiam
-
Już jest w planach. Niestety powoli problem na chama wbijającej się nowoczesności w tą część świata, dosięga coraz większe połacie Azji. Z wielu żródeł słyszałem, a również i czytałem, że nawet Borneo staje się coraz bardziej pochłonięte chorobą. Azja z tej części świata ucieka i dzieje się to w trybie super zaawansowanym niestety. Podobnież się ma rzecz i z Indonezją, pozostaję więc tylko pozazdrościć Tobie, że byłeś tam znacznie wcześniej. W Tajlandii ten problem również jest, choć na mniejszą skalę. Z regionu Azji Płd. - Wsch. chyba tylko Birma, Laos i częściowo Kambodża, może jeszcze Filipiny są w stadium początkowym choroby. Reszta niestety nieuchronnie umiera pod naporem materializmu.
Dzięki za miłe głosy
-
nie bardzo, Uwielbiam plaże wprost tonące w smukłej zieleni palm
-
świetne, mnie od razu przyszły myśli, że to nie woda
-
kolejna kolonialna perełka
-
tym bardziej , że w górze bardziej malowniczo :)
-
mało powiedziane. Jedna z niewielu rzeczy, patrząc na które, można dobrze wspominać czasy kolonizatorów
-
Dzięi Smoku za wizytę w mojej Malezji, kraju niebywale pięknym, a jednoczęsnie dotkniętym nieuleczalną chorobą, materializmem wypychającym z tego miejsca, wielu innych w Azji również, ducha Azji, azjatyckość o której pisałem.
Smutno mi w związku z tym na sercu.
Zazdroszczę jeszcze Indonezji z okresu przed chorobowego, bo i tam niestety materializm swe macki ciśnie.
Pozdrawiam i czekam na relację z Indii -
dzięi za malezyjską włoczęgę moimi śladami.
Przyjemność po mojej stronie
Pozdrawiam -
Dzięuje za kroczenie moim sładem w umierającej azjatyckości w Malezji
Pozdrawiam -
Już jest w planach. Niestety powoli problem na chama wbijającej się nowoczesności w tą część świata, dosięga coraz większe połacie Azji. Z wielu żródeł słyszałem, a również i czytałem, że nawet Borneo staje się coraz bardziej pochłonięte chorobą. Azja z tej części świata ucieka i dzieje się to w trybie super zaawansowanym niestety. Podobnież się ma rzecz i z Indonezją, pozostaję więc tylko pozazdrościć Tobie, że byłeś tam znacznie wcześniej. W Tajlandii ten problem również jest, choć na mniejszą skalę. Z regionu Azji Płd. - Wsch. chyba tylko Birma, Laos i częściowo Kambodża, może jeszcze Filipiny są w stadium początkowym choroby. Reszta niestety nieuchronnie umiera pod naporem materializmu.
Dzięki za miłe głosy
Smutne.
Pewnie w ktorymś z tych hoteli znaleźli ostatni te odcięte głowy ?