Otrzymane komentarze dla użytkownika anna.amarasekara, strona 198

Przejdź do głównej strony użytkownika anna.amarasekara

  1. anna.amarasekara
    anna.amarasekara (02.04.2011 12:47)
    Dziękuję, dzięki Wam urosłam
  2. milanello80
    milanello80 (02.04.2011 12:18)
    W Pinnaweli akurat zamierzenie nie byłem, nie hołduję miejscom gdzie synonim dzikości - słoń, tłuczony jest bosakiem w łeb i więziony na łańcuchach. Zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu jego dumna i wolna postawa widziana chociążby w PN Yala
  3. milanello80
    milanello80 (02.04.2011 12:07)
    Malediwy to nie dla mnie. Piekne owszem, ale chyba szlag by mnie tam trafił i odleżyn poplażowych bym dostał. Tam nic poza leżeniem na plaży jedenej z wysp i ewentualnym nurkowaniem nie da się robić. Tragedia...
  4. mapew
    mapew (02.04.2011 0:39)
    z wielka przyjemnoscia przeczytalem i poogladalem Twoja ciekawo fotorelacje. Podobnie, jak u Czarmira odswiezyla ona moje wspomnienia z podrozy po tym kraju, zwlaszcza, ze w roku 2003 nie mialem jeszcze aparatu cyfrowego i nie robilem tylu zdjec. Wiec teraz przypomnialo mi sie dzieki Twoim zdjeciom wiele miejsc i szczegolow, ktorych sam nie sfotografowalem.
  5. city_hopper
    city_hopper (02.04.2011 0:39)
    Piękna podróż, znakomity plan i bardzo ciekawe zdjęcia oraz opis :-) Ode mnie dodatkowy plus za najwyższą oceną dla cerkwi w Hajnówce :-) Świetny debiut na kolumberze :-) Pozdrawiam :-)
  6. city_hopper
    city_hopper (02.04.2011 0:34)
    Ekstra :-)
  7. city_hopper
    city_hopper (02.04.2011 0:34)
    Naprawdę fajna :-)
  8. city_hopper
    city_hopper (02.04.2011 0:34)
    Aureola? ;-)
  9. city_hopper
    city_hopper (02.04.2011 0:33)
    Parka trochę nie pasuje ...
  10. city_hopper
    city_hopper (02.04.2011 0:32)
    Gdy ja tam byłem oprowadzała jeszcze Pani Ewa (Chawa) P., żona Alego ...