Otrzymane komentarze dla użytkownika marinik, strona 9
Przejdź do głównej strony użytkownika marinik
-
wygląda jak granat, a to tylko owoc dzikiej róży...
-
czyżby to Siekierezada?
-
to jedno z moich ulubionych miejsc w Barcelonie...
-
Witam :)
Jeszcze nie miałem okazji przywitać Cię na Kolumberze, zatem - witaj Mariuszu na pokładzie okrętu opływającego caluśki świat ;) :)
Uhhh... dałeś po robocie, nie ma co :) 542 zdjęcia.... dla mnie to masakryczna ilość ;) W związku z tym - wybacz mi - musiałem podziałać wybiórczo :) Fajnie powychodziły zdjęcia detali architektury, całych budynków :) Ale - jak na pirata przystało - najbardziej urzekły mnie zdjęcia z Rambla de Mar :D, Motijuic, zaś po zdjęciach z La Boqueria jakoś tak zgłodniałem.... :D
Nie lubię wielkich miast. Nie ukrywam tego nigdy :) Każdy ma prawo lubieć/ nie lubieć :) Widziałem różne zdjęcia z Barcelony, czytałem różne podróże, koleżanka tam była długi czas, rozmawiałem z nią często. No i... mimo tego, że nie lubię dużych miast, to chętnie bym zobaczył Barcelonę :) Co tu ukrywać - coś kryje się w tym mieście :) Nie lubię tłoku itp itd, ale na pewno znalazłbym coś, co by mi w Barcelonie odpowiadało :) W końcu każdy lubi "swoje" - czyli każdy ma swojego gryzia co go moli ;) :)
W żadne dyskusje nie zamierzam się wciągać, jestem tutaj w innym celu :) Twe kasowe podsumowanie mi się przydało - dzięki niemu mam w miarę świeże orientacyjne rozeznanie :) Wiadomo, że każdy ma jakieś swoje standardy, oczekiwania itp, więc każdy wyda inną ilość pieniędzy na to samo. Wiele rzeczy zależy od..wielu rzeczy :) Mam pytanko odnośnie ceny noclegów - podałeś 250 EUR/5 noclegów - za OSOBĘ, czy łącznie? Te 500 EUR na różne drobiazgi, bilety itd to też już było na dwie osoby, tak? :)
Nie podejmuję się oceniania wysokości kosztów, bo to wszystko "zależy". Wszystko jest względne. 335 PLN za przelot 1 osoby to mało w porównaniu do przelotu dokądś tam za 3000 PLN (z tego co patrzyłem w zeszłym roku, to np do Indonezji, w jedną stronę), ale dużo w porównaniu do przelotu 1 osoby Ryanairem np do UK - za 20 zł + opłaty administracyjne w wysokości 26 zł, czyli w sumie 46 zł za przelot. To samo dotyczy wszystkich innych wydatków, więc nie zamierzam się w tej kwestii produkować :) Dzięki za przybliżony, w miarę aktualny cenowy zarys tej wyprawy :)
Pozdrawiam wszystkich :)))
Qń
-
Zmienilem lokalizacje Siekierezady, jako, ze po ulokowaniu w Cisnej moja podroz bieszczadzka wykazuje 18 km, a przeciez Bieszczady to znacznie wiecej.
:)))))
-
serdecznie dziękujemy za odwiedziny w naszym mieście
-
W dobra, w dobra - tam nieco inne widoi, ale takze MAGICZNE.
-
Piotr - ja naprawde oniemialem kiedy ten widok ujrzalem - porownuje go wciaz z tym, co w podobnym ujeciu widac na Google Earth, konsultuje z kolega, ktory w Dolomitach bywal i za diabla nie wiem - sam masyw idealnie pasuje do tego, co znam z innych fotografii i co widac na Google Earth. Tylko otoczenia jakos zbyt zageszcone, no, ale Google earth pokazuje to miejsce latem - snieg zmienia postrzeganie.
-
...jak w teatrze cieni...
-
...czy aby w dobrą stronę niewiasta filmuje?
-
wygląda jak granat, a to tylko owoc dzikiej róży...
-
czyżby to Siekierezada?
-
to jedno z moich ulubionych miejsc w Barcelonie...
-
Witam :)
Jeszcze nie miałem okazji przywitać Cię na Kolumberze, zatem - witaj Mariuszu na pokładzie okrętu opływającego caluśki świat ;) :)
Uhhh... dałeś po robocie, nie ma co :) 542 zdjęcia.... dla mnie to masakryczna ilość ;) W związku z tym - wybacz mi - musiałem podziałać wybiórczo :) Fajnie powychodziły zdjęcia detali architektury, całych budynków :) Ale - jak na pirata przystało - najbardziej urzekły mnie zdjęcia z Rambla de Mar :D, Motijuic, zaś po zdjęciach z La Boqueria jakoś tak zgłodniałem.... :D
Nie lubię wielkich miast. Nie ukrywam tego nigdy :) Każdy ma prawo lubieć/ nie lubieć :) Widziałem różne zdjęcia z Barcelony, czytałem różne podróże, koleżanka tam była długi czas, rozmawiałem z nią często. No i... mimo tego, że nie lubię dużych miast, to chętnie bym zobaczył Barcelonę :) Co tu ukrywać - coś kryje się w tym mieście :) Nie lubię tłoku itp itd, ale na pewno znalazłbym coś, co by mi w Barcelonie odpowiadało :) W końcu każdy lubi "swoje" - czyli każdy ma swojego gryzia co go moli ;) :)
W żadne dyskusje nie zamierzam się wciągać, jestem tutaj w innym celu :) Twe kasowe podsumowanie mi się przydało - dzięki niemu mam w miarę świeże orientacyjne rozeznanie :) Wiadomo, że każdy ma jakieś swoje standardy, oczekiwania itp, więc każdy wyda inną ilość pieniędzy na to samo. Wiele rzeczy zależy od..wielu rzeczy :) Mam pytanko odnośnie ceny noclegów - podałeś 250 EUR/5 noclegów - za OSOBĘ, czy łącznie? Te 500 EUR na różne drobiazgi, bilety itd to też już było na dwie osoby, tak? :)
Nie podejmuję się oceniania wysokości kosztów, bo to wszystko "zależy". Wszystko jest względne. 335 PLN za przelot 1 osoby to mało w porównaniu do przelotu dokądś tam za 3000 PLN (z tego co patrzyłem w zeszłym roku, to np do Indonezji, w jedną stronę), ale dużo w porównaniu do przelotu 1 osoby Ryanairem np do UK - za 20 zł + opłaty administracyjne w wysokości 26 zł, czyli w sumie 46 zł za przelot. To samo dotyczy wszystkich innych wydatków, więc nie zamierzam się w tej kwestii produkować :) Dzięki za przybliżony, w miarę aktualny cenowy zarys tej wyprawy :)
Pozdrawiam wszystkich :)))
Qń -
Zmienilem lokalizacje Siekierezady, jako, ze po ulokowaniu w Cisnej moja podroz bieszczadzka wykazuje 18 km, a przeciez Bieszczady to znacznie wiecej.
:))))) -
serdecznie dziękujemy za odwiedziny w naszym mieście
-
W dobra, w dobra - tam nieco inne widoi, ale takze MAGICZNE.
-
Piotr - ja naprawde oniemialem kiedy ten widok ujrzalem - porownuje go wciaz z tym, co w podobnym ujeciu widac na Google Earth, konsultuje z kolega, ktory w Dolomitach bywal i za diabla nie wiem - sam masyw idealnie pasuje do tego, co znam z innych fotografii i co widac na Google Earth. Tylko otoczenia jakos zbyt zageszcone, no, ale Google earth pokazuje to miejsce latem - snieg zmienia postrzeganie.
-
...jak w teatrze cieni...
-
...czy aby w dobrą stronę niewiasta filmuje?