Otrzymane komentarze dla użytkownika martynoi, strona 8
Przejdź do głównej strony użytkownika martynoi
-
Dzięki za Kenię - dla wielbicieli przyrody to fantastyczne miejsce ;) A tak z innej beczki - fajne to motto z Kapuścińskiego - sama się zastanawiałam nad tematem kiedy się podróż zaczyna we wstępie do którejś z moich podróży, a tu proszę - sam mistrz się na ten temat wypowiedział, a ja przegapiłam ;)
-
Co do Khajuraho, to bedac na miejscu porobilem sobie notatki a pozniej porownalem z moimi zdjeciami, bo tak na pierwszy rzut oka to trudno jest je rozroznic :-)
Pozdrowienia :-)
-
Bardzo dziękuję za odwiedziny Słowackiego Raju, plusiki i komentarze.
-
..ależ romantycznie...
-
Ciekawa,żywa fotorelacja.Pozdrawiam
-
Któż z nas nie uwielbia takich mostków
-
Wdzięczny temat fotograficzny
-
Przyznac musze ze sama podziwiam nasza determinacje ;) My na pewno wrocimy, chocby dla Rajasthanu, oprocz Jodhpuru, Bikaneru czy Pushkaru bardzo chcialabym tez odwiedzic Armitsrar (Penjab).
Zazdraszczam Ci bardzo tej Japonii, Madagaskaru czy Australii, ale mam nadzieje ze wszystko przede mna. Nasze najblizsze plany to Kuba...juz w marcu ;) Pozdrawiam ;)
PS.I pamieci tez zazdraszczam ..nazwy swiatyn w Khajuraho, ja wrocilam dwa m-ce temu i zapamietalam tylko jedna ;)
-
Dzieki Martyno za obszerna odpowiedz. Zapytalem o dlugosc Twojego pobytu aby choc troche ogarnac proporcje widzianych przez Ciebie miejsc do czasu. Musze przyznac, ze podziwiam Wasza kondycje i niezlomnosc. Dla przykladu nasz pobyt trwal o 2 dni krocej, lecz objechalismy o wiele mniejszy obszar. Samolotem odbylismy 3 odcinki a reszte samochodem z kierowca. Tez mam nadzieje, ze kiedys uda nam sie wrocic do Indii. W planach mamy Kaszmir, Assam i poludnie, czyli troszke Twoimi sladami. Ja natomiast bardzo polecam Rajasthan :-)
Co do pociagu, to brzmi to jak znakomita przygoda, ktora mi troche przypomina podroz pociagiem na Madagaskarze - 163 km w 14 godzin!! Podroze pociagiem zawsze sa romantyczne, tu mi sie przypominaja jeszcze podroze pociagiem po Australii, Meksyku, Japonii... :-)
-
Witaj Martyno, serdecznie dziekuje za odwiedziny. Mysle, ze na polnocy kraju latwiej byloby podrozowac, niz na poludniu. Tutaj dopiero buduja asfaltowe drogi, do niektorych plemion nie jest latwo samemu dotrzec, trzeba miec jakiegos miejscowego przewodnika, ktory zna teren. Ale ogolnie ludzie sa mili i mysle, ze mozna sobie jakosdac rade samemu. Ale nie spotkalem raczej zbyt wielu turystow indywidualnych po drodze.
-
Dzięki za Kenię - dla wielbicieli przyrody to fantastyczne miejsce ;) A tak z innej beczki - fajne to motto z Kapuścińskiego - sama się zastanawiałam nad tematem kiedy się podróż zaczyna we wstępie do którejś z moich podróży, a tu proszę - sam mistrz się na ten temat wypowiedział, a ja przegapiłam ;)
-
Co do Khajuraho, to bedac na miejscu porobilem sobie notatki a pozniej porownalem z moimi zdjeciami, bo tak na pierwszy rzut oka to trudno jest je rozroznic :-)
Pozdrowienia :-) -
Bardzo dziękuję za odwiedziny Słowackiego Raju, plusiki i komentarze.
-
..ależ romantycznie...
-
Ciekawa,żywa fotorelacja.Pozdrawiam
-
Któż z nas nie uwielbia takich mostków
-
Wdzięczny temat fotograficzny
-
Przyznac musze ze sama podziwiam nasza determinacje ;) My na pewno wrocimy, chocby dla Rajasthanu, oprocz Jodhpuru, Bikaneru czy Pushkaru bardzo chcialabym tez odwiedzic Armitsrar (Penjab).
Zazdraszczam Ci bardzo tej Japonii, Madagaskaru czy Australii, ale mam nadzieje ze wszystko przede mna. Nasze najblizsze plany to Kuba...juz w marcu ;) Pozdrawiam ;)
PS.I pamieci tez zazdraszczam ..nazwy swiatyn w Khajuraho, ja wrocilam dwa m-ce temu i zapamietalam tylko jedna ;) -
Dzieki Martyno za obszerna odpowiedz. Zapytalem o dlugosc Twojego pobytu aby choc troche ogarnac proporcje widzianych przez Ciebie miejsc do czasu. Musze przyznac, ze podziwiam Wasza kondycje i niezlomnosc. Dla przykladu nasz pobyt trwal o 2 dni krocej, lecz objechalismy o wiele mniejszy obszar. Samolotem odbylismy 3 odcinki a reszte samochodem z kierowca. Tez mam nadzieje, ze kiedys uda nam sie wrocic do Indii. W planach mamy Kaszmir, Assam i poludnie, czyli troszke Twoimi sladami. Ja natomiast bardzo polecam Rajasthan :-)
Co do pociagu, to brzmi to jak znakomita przygoda, ktora mi troche przypomina podroz pociagiem na Madagaskarze - 163 km w 14 godzin!! Podroze pociagiem zawsze sa romantyczne, tu mi sie przypominaja jeszcze podroze pociagiem po Australii, Meksyku, Japonii... :-) -
Witaj Martyno, serdecznie dziekuje za odwiedziny. Mysle, ze na polnocy kraju latwiej byloby podrozowac, niz na poludniu. Tutaj dopiero buduja asfaltowe drogi, do niektorych plemion nie jest latwo samemu dotrzec, trzeba miec jakiegos miejscowego przewodnika, ktory zna teren. Ale ogolnie ludzie sa mili i mysle, ze mozna sobie jakosdac rade samemu. Ale nie spotkalem raczej zbyt wielu turystow indywidualnych po drodze.