Otrzymane komentarze dla użytkownika martynoi, strona 10
Przejdź do głównej strony użytkownika martynoi
-
-
Już po przeczytaniu Twojego reportażu z podróży po Meksyku byłem zdania, że to wymaga wydania książkowego. Teraz, po zapoznaniu się z pięknym opisem podróży do Indii moje przekonanie do powyższego się umocniło. Dodaj do tego jeszcze Chiny i będzie wspaniała książka. Tym bardziej, że łatwiej Ci będzie wymienić miejsca na świecie gzie jeszcze nie byłaś niż odwrotnie. Jolka! Twoje teksty "smakują" jak świeża kromka pachnącego, swojskiego chleba grubo pomazanego swojskim smalcem: miękki, łagodny tekst, którego nie można się najeść. Tak trzymać.
-
Przeczytałem i jestem pod wrażeniem :) świetna relacja, dobrze, że policja czuwała :)
-
Zapomnialem jeszcze zapytac ile czasu zajela Ci Twoja podroz po Indiach, czy zechcialabys uchylic rabka tajemnicy?
Czy polecalabys podroze pociagiem w Indiach bazujac na swoich doswiadczeniach?
-
Tak, Indie to niezwykly kraj, gdzie nigdy 2 dni nie sa takie same. Z pzryjemnoscia ogladnalem zdjecia i przeczytalem Twoj reportaz. Nasze trasy w kilku punktach sie pokryly, ale w wiekszosci odbylismy dosc rozne podroze po tym samym kraju, nawet w Delhi bylismy w roznych miejscach :-) Ale to tylko dowodzi jak wielki i urozmaicony jest to kraj. My tez chcielibysmy jeszcze wrocic do Indii i zobaczyc inne miejsca.
-
A co tak tu pusto? Gdzie te wszystkie tlumy?
-
Ach te kolory!
-
Doskonale!
-
Martyno, ciekawa podróż i ładnie opisana,. Piękne zdjęcia zachęcają do wyjazdu.
-
Świątynia Vishvanath.
-
Już po przeczytaniu Twojego reportażu z podróży po Meksyku byłem zdania, że to wymaga wydania książkowego. Teraz, po zapoznaniu się z pięknym opisem podróży do Indii moje przekonanie do powyższego się umocniło. Dodaj do tego jeszcze Chiny i będzie wspaniała książka. Tym bardziej, że łatwiej Ci będzie wymienić miejsca na świecie gzie jeszcze nie byłaś niż odwrotnie. Jolka! Twoje teksty "smakują" jak świeża kromka pachnącego, swojskiego chleba grubo pomazanego swojskim smalcem: miękki, łagodny tekst, którego nie można się najeść. Tak trzymać.
-
Przeczytałem i jestem pod wrażeniem :) świetna relacja, dobrze, że policja czuwała :)
-
Zapomnialem jeszcze zapytac ile czasu zajela Ci Twoja podroz po Indiach, czy zechcialabys uchylic rabka tajemnicy?
Czy polecalabys podroze pociagiem w Indiach bazujac na swoich doswiadczeniach? -
Tak, Indie to niezwykly kraj, gdzie nigdy 2 dni nie sa takie same. Z pzryjemnoscia ogladnalem zdjecia i przeczytalem Twoj reportaz. Nasze trasy w kilku punktach sie pokryly, ale w wiekszosci odbylismy dosc rozne podroze po tym samym kraju, nawet w Delhi bylismy w roznych miejscach :-) Ale to tylko dowodzi jak wielki i urozmaicony jest to kraj. My tez chcielibysmy jeszcze wrocic do Indii i zobaczyc inne miejsca.
-
A co tak tu pusto? Gdzie te wszystkie tlumy?
-
Ach te kolory!
-
Doskonale!
-
Martyno, ciekawa podróż i ładnie opisana,. Piękne zdjęcia zachęcają do wyjazdu.
-
Świątynia Vishvanath.
Smoku, w Indiach spedzilismy 22 dni i korzystalismy z roznych srodkow transportu:
-samolot ( 5 przelotow)
-pociag (6 przejazdow)
-autobus( 4)
-samochody z wynajetym kierowca (5)
oraz niezliczona ilosc razy riksza ;)
Co do pociagow, jest to swietna i bardzo tania alternatywa, jednak nie kazdy odnajdzie sie w tej rzeczywistosci.My korzystalismy ze sleeperow, czyli opcji najtanszej ( przykladowo: bilet z Delhi do Khajuraho to koszt 18 zl i prawie 11 godzin jazdy) alternatywą dla mniej odpornych jest AC 2 tier/AC 3 tier koszt nieco wyzszy, ale i komfort nieporownywalny, czas podrozy niestety ten sam. Ja osobiscie bardzo polecam ten srodek transportu, bo tak podrozujac, mozna rowniez zobaczyc jak toczy sie codzienne zycie Indusow/Hindusow.Zdjecia najbardziej zielone ( w drodze do Delhi) wykonane zostaly wlasnie z pociagu.
Zas co do roznorodnosci, absolutnie sie zgodze i wlasnie dlatego na pewno tam wroce ;)